wroSlaw

a ja chcę Wrocław

Dopiero wczoraj wyczytałem że do -7. Gdybym ja to wcześniej wiedział.....

... trzymałem je w nieogrzewanym pomieszczeniu w zmiennej temperaturze 12-15 stopni na oknie ale było mało światła. Może miały trochęza mokro i zaczęły gnić. Po przeniesieniu do cieplejszego ( 17-19 stopni) pomieszczenia powoli kolejno gniły.... Jeszcze jedna jest ale nie widać za bardzo żeby rosła. Niestety nie mogłem im zapewnić niższej temperatury nie mówiąc o temperaturze -20

Brawo że załatwiłem tyle roślinek czy że tej jednej sie udało uniknąć moich łapek???? Schowała sie pod rosiczką i jej nie znalazłem .....

Dzisiaj przez przypadek znalazłem muchołówkę która przetrwała 20 stopniowe mrozy. Kilkadziesiąt doniczek z rosiczką przylądkową które zostawiłem w szklarni na straty pomarzło. Pod jedną z uschniętych rosiczek znalazłem jednoroczną muchołówkę którą posadziłem poprzedniej wiosny. ))))))) Z ok. 20 muchołówek które przesadziłem z doniczek do jednego pojemnika i przeniosłem jesienią do domu padło i została tylko jedna która nie rokuje zbyt dobrze a ta na mrozie.... "a miało być tak pięknie". Coś to moje przesadzanie tylko im zaszkodziło