Witam wszystkich.
Chciałbym podyskutować tutaj na temat okna północnego, ponieważ niektórzy chcą mieć roślinki owadożerne ale położenie mieszkania im przeszkadza.
Sam mam okno północno-zachodnie (gdzieś wyczytałem że to jest półcieniste), słońce dochodzi tylko latem pod wieczór Dużo już przeczytałem na temat owadożerców, jednak niewiem czy sie brać za hodowanie z moimi warunkami. Sądze że mógłbym na wiosne (może wczesniej) zacząć je hodować, ale niewiem czy one bedą sie odpowiednio rozwijać; byłbym wstanie zakupić odpowiednie świetlówki (2x 40 W) i wszystko to co roślina potrzebuje. Często czytam że dana roślina potrzebuje południowego okna, a nieco dalej że 10 h naświetlania im będzie potrzebne.
Mnie akurat interesowała by na początek hodowanie rosiczek lub dzbaneczników.
Mam nadzieje że jest szansa na stworzenie warunków dla roślinek i prosiłbym o szczere odpowiedzi (czy da się lub nie).