szamanka

Kamień tylko syfi podłoże, natomiast sól wyciąga wodę z rośliny jesli jest w zbyt dużym stęzeniu. W sensie roslina po pewnym czasie nie jest w stanie pobrać wody z takiego zasolonego podłoża.

Bo te w markecie są świeżo sadzone, z holenderskich szklarni przyjezdzają bez podłoża.

Normalka że stawiają owadożery z kaktusami i tak samo podlewają,.

Nie ma takiego, filtr spożywczy odróznia od akwarystycznego (a taki jest potrzebny do owadożerów) to że ostatnie złoże to mineralizator, który spowrotem wprowadza minerały do wody, bo wbrew pozorom destylowania nie jest taka zdrowa dla ludzi Zywice są na allegro non stop. Co do RO wymieniasz wszystkie 3 złoża, boczne co 4-6miesięcy jesli dobrze pamiętam, membranę co 2-3 lata, co najsmieszniejsze kupno wkładów jest droższe od kupna całego filtra, a przynajmniej było jak się tym interesowałam

Ja mam mechaniczny i działa ok, prosta konstrukcja która nie ma jak się zepsuć chyba że zaczniesz po niej skakać i rzucać o sciany.

Nie przycina się, tylko zapewnia odpowiednie warunki. Ewentualnie mozna po prostu ciachnąć w połowie, roslina powinna się rozgałęzić.

Ta ampullarka o której mowisz Gawien to basal rosette i jest to tylko forma przejsciowa, po pewnym czasie robi się z tego normalna roslina. Ta hamata ma po prostu świetne warunki, popatrzcie jak niewielkie są liście - to wg mnie świadczy że roslina jest jeszcze młoda

Nie, nie umiem zrobic pdf, jak chcesz to sam pokombinuj. Rozumiesz, że zeby użyc tych zdjęć które mam w kalendarzu pytałam wszystkich autorów o zgodę? DLATEGO ja nie będę robić kalendarza z zagranicznych zdjęć.

Można, ale ja nie znoszę angielskiego Poza tym akurat zdjęć ładnych dzbanków nam nie brakuje

Nowa/e karty na 2 kwartał w pierwszym poście.

Najprawdopodobniej po prostu w torfie były zarodniki.

Jak się zmieści to kula po rubce jak najbardziej ok.

Suszone sphagnum bywa ponoć czasem w Obi w kostkach.

Wilgotność 90-100%, swiatło w miarę mocne, 12-14h (koniecznie sztuczne naswietlanie o tej porze roku), wsadzić w mech sphagnum (najlepiej), mieszkankę na bazie torfu (torf + włókna, kora, mech, styropian itd itd lub sam torf kwaśny, bez dodatków.

Nie ma takiego czegos jak za duża wilgotność dla dzbanecznika chyba

Tak zwana catesbaei, chociaż niektorzy uwazają że to cos innego, ale zazwyczaj jest tak oznaczana.

Odrosną, ale obcina się tylko te już zczerniałe.

I masz sztuczne oswietlenie?

A dawno ja wyjąłeś z zimowania? Bo może ona jeszcze o tym nie wie że już skończyła zimować, zwłaszcza jak nie jest pod sztucznym oswietleniem.

6-8 powinno wystarczyć

Jest częściowo mrozoodporna

No nie wiem, tak mi sie pole ze stogiem siana skojarzyło

Zalezy jak zimna będzie zima, jak łagodna to dorosłą muchołowkę będzie mysle spokojnie można przezimowac w styropianie na dworze. michcup, ale balkon to nie jakiś stóg siana na polu czy cos w tym stylu. Im większa jest warstwa izolacyjna tym stalsza bedzie temperatura wewnątrz, ale przy długotrwałych mrozach zawsze się będzie wychładzac i zamarzać. Zresztą to zalezy gdzie mieszkasz, u mnie przy -15*C w nocy temperatura w przedsionku spadała do jakichś -10 więc ciężko zeby nie zamarzły, przy temperaturach ok -5 jest lepiej

Bo muchołowka nie zdechnie od razu od zamarznięcia, ale ja zimuję rośliny w przybudowce domu poł ogrzewanej i w te niedawne mrozy wszystko zamarzło.

Nie ma takiego zabezpieczenia zeby nie zamarzła przy mrozach stojąc na dworze, chyba ze bedzie miała jakąś grzałkę.