Najważniejszą rzeczą przy wytwarzaniu dzbanków jest swiatło, a z tego co widzę roślina stoi gdzieś pod scianą, a sztuczne oswietlenie to zwykła lampka. Btw dzbanecznik musi się najpierw przyzwyczaić do nowego miejsca zanim zacznie wytwarzać dzbanki.
Wody jest za dużo, w sklepach budowlanych są dostępne takie kulki z glinki - keramzyt, zalewa się go wodą do połowy, a on nasiąkając zwiększa powierzchnię parowania, dzięki temu podnosi wilgotność lepiej niż gładka tafla wody, no chyba ze masz tam fogger i jest to wymuszone jego obecnością. Aczkolwiek ten gatunek wcale nie wymaga tak wysokiej wilgotności, u mnie świetnie sobie radzi na parapecie.
On stoi chyba nieco zbyt blisko kaloryfera, przez to z boku wali na niego gorące, ale całkowicie suche powietrze, a od dołu chłodniejsze wilgotne powietrze co też mu chyba nie pomaga.
Przestawiłabym go na parapet, dzbanki całkiem niezle znoszą nieco nizsze niż 20*C temperatury.
A i jest To N. x Ventrata, to krzyżówka miedzy N. ventricosa i N. alata