szamanka

To idź z tym na forum terrarystyczne, tam łatwiej znajdziesz ludzi którzy mają to w domu. Tu są hodowcy ROŚLIN, nie gekonów

Masa solna wg mnie się nie nadaje gdyz może puszczać sól do podłoża

Może być, jak moczysz torf to on pęcznieje, widocznie troche przysechł i się skurczył. Najlepiej jest własnie zraszac torf od góry.

Tak, ja co prawda używam tego, ale nie sadzę by była między nimi jakaś duża różnica http://www.target.com.pl/produkty/94.html

Jakie allegro, wyjdzie 2 razy drozej niz w zwykłym sklepie ogrodniczym z przesyłką. Idź do obi jak nie wiesz gdzie, ale wydaje mi sie ze target jest na tyle popularna firmą że w ogrodniczym powinienes bez problemu dostać, jak nie bedzie to jakikolwiek fungicyd i tyle.

To to normalka, bardziej martwiłabym się tymi żółtymi plamami na liściach.

Podłoze w sklepie ogrodniczym, zwykły kwasny torf bez dodatków. Niska tempetratura nie szkodzi muchołowkom byleby nie było mrozów, natomiast może szkodzić rosiczkom. Do tropikalnych i subtropikalnych zblizone wymagania mają pigmejki i rosiczki z grupy petiolaris, oprocz tego moga tam rosnąć mniej wymagające pływacze.

Przeciez kwiatki też są białe, nie widziałam jeszcze zwykłej capensis z białymi.

1, 3 Drosera capensis 'alba' 2, 5 Drosera aliciae 4, 6 Drosera binata Te kapturnice po katach tez mamy identyfikować? Ta po prawej stronie catesbaei, po lewej jakas purpurea chyba. Zimuja kapturnice i muchołówki.

Na upartego się da, trzeba tylko wysadzać zimujące rosliny przed zimą = ok 3 miesiecy oszpecenia akwarium. Nie wiem czy warto. Tłustosze nie przechodzące w ogóle okresu spoczynku P. crystallina P. ionantha P. lusitanica P. lutea P. planifolia P. primuliflora P. pumila Tylko tłustosze muszą rosnąć wyzej niz rosiczki bo potrzebują mniej wody, od za mokrego podłoża często gniją. Gdzie widziałeś takie akwa, nie czasem we Wrocławskim Ogrodzie Botanicznym?

Pozazdrościłeś roślinom i też zdjadasz robaki? :D

A no to odrost od łodygi, zdarza się rzadziej ale tez się zdarza. Wysoki musi byc ten twój dzbanecznik jak ma taką łodyge na dole, może dlatego roslina zdecydowała się puścić odrost.

No prawie nowa, to odrost od korzeni starszej, Ventratom czesto się to zdarza

Sarracenia purpurea (mozliwe ze ssp. venosa, ale pewna nie jestem) Dbamy identycznie jak o muchołówkę.

O tfu, jest to symulacja pory suchej czyli zmniejszasz, sorry za błąd, czasem troche za szybko piszę

Tyle samo co każdą inną, optymalnie 3-4 miesiące wg mnie.

Ja dostałam kiedys darmową spatulatę, a oba capensisy sama rozdawałam poł lata i chetnych nie było No ale fakt, spatulata jeszcze jest coś warta

Raczej ciezko będzie ci to wymienić, bo sporo osób rozdaje te nasiona za darmo, ale powodzenia.

NIE ZIMUJEMY PIGMEJEK ! Okres spoczynku to NIE JEST koniecznie zimowanie, u pigmejek wygląda on tak że zmniejszasz podlewanie i najlepiej zwiekszasz temperaturę, aczkolwiek zazwyczaj stosuje się tylko zwiekszenie podlewania. A twoja scorpioides to własnie pigmejka, proponuję zaopatrzyć się w jakieś oświetlenie dla mniej na zimę, bo nie ręczę ze przeżyje na naturalnym, no i pilnowac temperatury, w pokoju moze byc cieplutko, a od okna daje chłodem właśnie na rosiczke...

Ochrona tzn co? Przypniesz sie do drzewa na torfowisku? Co do powiększania kolekcji - nie jesteś w stanie nic zrobić, myslisz ze namówisz zagranicznych hodowców by wymieniali swoje super rzadkie gatunki za pospolite? Importów jest full, to raczej to ze jestesmy uczniami i nie mamy kasy by kupowac jest problemem. Co do wymiany z programów UE - ale o co chodzi? Pojedziemy tam się pogapic na szklarnie a oni do nas na nasze parapety?

Dużo za sucho, 2cm to przesada, 0,5 moze być, ale niech tam tej wody tyle zostanie w podstawku, a nie ze cała od razu wsiąka.

Aż tak mi się nie nudzi żeby szukać każdego miasta z osobna w jakim województwie leży, proszę zedytowac post wyżej, inaczej zostanie zignorowany. Zebrałam się i zaktualizowałam to wkońcu

Ilosci członków nie oszacujesz bez podania najpierw wysokosci składek, przy niskich chetnych bedzie pewnie full, z tym że wiekszości pewnie się znudzi po 3 miesiącach. Osoby które mogłyby zagrzać miejsce na troche dłużej czekaja na jakies konkrety co do ewentualnych działań stowarzyszenia żeby wiedzieć czy jest sens się w to pakować.

Ja zimowałam w dokładnie takich samych warunkach swietlnych, nawet gorzej, bo okno z witrażem i było bardzo dobre, przynajmniej zimowe słońce nie podgrzewa roślin

Jesli nie ma ich zbyt dużo to nie zaszkodzą, prawdopodobnie minerały były w torfie lub w sklepie podlewano roslinkę kranówą. Niestety podlewanie przez podsiąkanie ma to do siebie, że woda płynie w glebie do góry, wypłukując na powierzchnię minerały które były rozproszone wczesniej po całym torfie.