szamanka

Tłustosze są ok, tylko by spróbował badziewie wysłać za 8euro, ale dzbanki jak widać słabo trochę.

Tez mi się tak wydaje, a poza tym keramzytu jest za mało żeby dał jakiś efekt.

Liść przybiera kolor czerwony, bo obumiera w nim chlorofil odsłaniając inne barwniki - efekt taki sam jak czerwienienie liści jesienią. Obcięcie nie zapobiegnie dalszemu usychaniu, jeśli uszkodzisz zdrowy liść zdrowej rośliny to przyschnie on tylko w miejscu przycięcia gdyż komórki roślinne sie nie regenerują i uszkodzone przy cięciu muszą umrzeć, a reszta nadal będzie sobie egzystować. Jeśli przytniesz usychający liść on sobie i tak dalej uschnie cały. Maklerw - czerwonobordowy?

Mam swoje roślinki z importu juz u siebie, dzbaneczniki przyszły małe, moze nie tycie, ale są po prostu małe.

Mała nie równa się nowa, nie zimujemy muchołówek poniżej 4cm średnicy tylko.

Mozesz obciąć jak ci przeszkadzają, aczkolwiek jak jest w srodku jeszcze płyn to może coś strawią.

Bezwzględnie destylka, kranówą to capensisy można katować.

Niekoniecznie schować, ale stopniowo przyzwyczajać do normalnego światła. Przeżyje, stożki wzrostu są całe i zdrowe na szczęście.

Capensis all red Oblancelota jest bardzo ładna. Muchołówka all red jest tak samo trudna, jak każda inna niewydziwiana odmiana, dla jednego prosta, dla drugiego trudna. Dla mnie prosta

Poparzenie na bank, przelane gnija od srodka. Nie wystawia sie nowych roślin, czy tych co rosły za szybą na słonko od razu, szkło nie przepuszcza promieni UV i rośliny nie są na nie odporne, czego efektem jest to co na załączonym obrazku. Ty tez byś się sfajczył na raczka po takim czymś.

Wnioskuję edeks że od niedawna masz swoją muchołówkę, od biedy mozna podlewać przegotowaną, ale odkwasza ona podłoże. Demineralizowana to prawie to samo co destylka, różni się tylko sposobem oczyszczania.

Wygląda w porządku. Na tym torfie coś jest, czy po prostu wierzchnia warstwa nie chce namoknąć?

Jak śluzowate to glon, trudno go usunąć, jak taki mięciutki zielony nalot to niedługo ci mech wyrośnie.

Tak samo trudna jak typical, czy dutch Adelae potrzebuje bardzo wysokiej wilgotności lub duzo swiatła, ale wtedy ma paskudny kolor i jajowate liście, jesli potrafisz zapewnić warunki to nie jest trudna.

Zapewniam cię że keramzyt raczej słabo wyglada jako ozdoba. Jak bardzo chcesz to sobie nasyp, ale licz się z mocno zwiększonym zużyciem destylki, jak dla mnie szkoda wody. Nic mi nie wiadomo o tym by keramzyt zmieniał właściwości wody, to wypalana glinka czy cos w tym rodzaju.

I tłustosze

No coż, zacznijmy od tego ze takie działanie w przypadku rosiczek i muchołówek nie ma wiekszego sensu.

Nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem. Nie wiem czy w takim terra nie będzie za gorąco, i czy wogle jest taka potrzeba, południowy to bardzo dobry parapet i przyczyna może lezeć w czymś innym.

Robię zdjęcia Minoltą Z2 super makro od 3cm daje juz całkiem niezły efekt, następne modele tej firmy mają już makro od 1cm. Za swój dałam jakieś 300zł jesli dobrze pamiętam na allegro. Jak dla mnie bardzo fajny aparacik, jak ktos lubi moze się przysłona i czasem naświetlania pobawić, a jak sie nie ma ochoty to są tryby automatycznie ustawiające się. Jedyny minus to maleńki wyświetlacz, ale w nastepnych modelach już chyba jest coraz lepiej.

Trzymam w terra, wilgotność mniej więcej 80%, co do temperatury są bardzo tolerancyjne, bynajmniej tak wynika z wypowiedzi na zagranicznym forum jak pytałam przed kupnem swojej, 15-35*C są w stanie wytrzymac z tego co sie dowiedziałam. Z tego co wiem wilgotnośc moze byc też parapetowa, ale sama nie sprawdzałam. Najtrudniejsze dla mnie podlewanie, ważne jest żeby nie przelewać bo łatwo zaczynają gnić od dołu i tego nie widać, u góry nadal jest ładna zielona. Na szczęście w miare szybko zorientowałam się, że podłoże jest suche tylko po wierzchu, a wewnątrz baardzo mokre.

Nie, słońce które nie przeszło przez szybę moze byc dla niej zabójcze, a przynajmniej poparzy. Ja taki efekt własnie miałam z moja pigmejka w zimie, kiedy na pewno brakowało jej światła, dziwne, że twoja nie odbiła. Obwąchaj dla pewnosci doniczkę od spodu czy torf nie zgnił i poobserwuj czy nie masz ziemiórek.

Wg mnie pulchella x nitidula za mało swiatła, scorpioides juz nie zyje chyba.

Dzięki, jakoś nie zajazyłam na początku. W takim razie jest to też rozmiar maksymalny i rozmiar zdjęcia ma się zmieścić w tych granicach.

Lepiej odrywać, aczkolwiek jeśli podzieliły sie juz jakiś czas temu to nie powinny juz być zrośnięte.

KolegOM jak już A co do namiotów bezcieniowych itd, bez nich da sie zdobic równie ładne zdjęcie, jeśli roslina do kitu nic ci namiot nie pomoże. Ja nie kumam tego Jeden bok minimum 460 a drugi 800? Nie powinno być w takim wypadku na?