szamanka

Ile? Bez przesady, 2-3 tygodnie to dzbanki rosną.

Odbłysnik też ci się przyda. Jeśli jest tam trochę swiatła słonecznego to dla mniej wybrednych dzbaneczników powinno starczyć. Jak ja dałam rade takie cos poskładać to ty też

Zapewne, tak aczkolwiek głowy nie dam Polega to na tym samym, naruszeniu ciągłosci tkanek, z tym ze dzięki kontaktowi z mchem w rozmnazaniu przez okłady powietrzne tworzą się od razu jeszcze korzenie, a tu wyszły same stożki wzrostu nowe. W kazdym razie polega to na zranieniu rośliny, tu taką raną jest miejsce po oderwaniu liscia, tam nacięcie.

To normalne, taka zmodyfikowana wersja rozmnazania przez okłady powietrzne bez okładów.

Taa, jasne. Wilgotność ma wpływ na wielkość i czas utrzymywania się dzbanków na roślinie ale nie na wytwarzanie. Nie u Ventraty.

Wytwarzanie dzbanka trwa ze 2-3 tygodnie, ale jak rośnie to to widać.

Albo mieszkasz w bardzo wilgotnym miejscu albo higrometr jest popsuty. Te wartości jakie podałeś są bardzo duże.

No to trzymam za słowo, ale jak przez najbliższe 2-3 miesiące znowu będą 3 zdjęcia to odpuszczamy.

Otwieram kolejny konkurs na "Roślinę Miesiąca" Przypominam o obowiązku zapoznania się z regulaminem Uwaga! Minimalny wymiar zdjęcia to 460 a maksymalna to 800 pikseli. Rośliny miesiąca będą następnie brały udział w wyborach rośliny roku. W tym temacie nie ma żadnych rozmów o zdjęciach, żadnych ocen, żadnych komentarzy - TYLKO I WYŁĄCZNIE POSTY Z WKLEJONYMI ZDJĘCIAMI. Uwagi i sugestie odnośnie konkursu proszę zamieszczać tutaj 16 dnia miesiąca zostanie stworzony temat z głosowaniem na wybrane przez nas fotografie, które będzie trwało do końca miesiąca i zostanie otwarty kolejny temat na nominacje do rośliny kolejnego miesiąca. Zdjęcia wstawiamy do 15-tego dnia miesiąca do 23:59:59. Serdecznie zapraszamy do publikowania zdjęć!

Gratulacje dla Gawiena Dalsze edycje konkursu stoją pod znakiem zapytania jako ze nie ma chetnych do wystawiania zdjęć ani do głosowania.

Samą pułapke też mozesz obciąć, a liśc zostawic jak jest zdrowy.

Capensis tak, ale aliciae o ile niska temperatura nie stanowi problemu u mnie szybko marnieje przy braku swiatła.

Po jajach wątpie by ktoś rozpoznał, zbierz z liściem do jakiegos słoika to prędzej po gąsieniczkach czy co z tego wylezie.

Wg mnie jaja, wystarczy zebrać.

Wg mnei zolty to subulata, biały sandersonii na bank. To coś dziwnego wygląda na jakiegos chwaścika Można spryskiwać pływacze. W akwarium będą sie czuły bardzo dobrze.

Napisz pw do bzykiego i już.

Szczerze mówiąc wolałabym żebyś nie podawał, wiadomo, że jak komus zależy to znajdzie i tak to miejsce, ale 90% osób odpadnie jak będzie musiało cokolwiek zrobic by namierzyć to miejsce i bedzie ono bezpieczniejsze.

O ile to nie jest purpurea. Purpurea nie wytwarza, reszta tak.

Można, nie należy jedynie robic tego zbyt długo, gdyz nasze ręce są dla nich nieco za ciepłe. Z tego co wiem jedyne stanowisko Tłustosza alpejskiego w Polsce jest w tatrach. Co do traszki stawiam na górską, ale szkoda że nie masz zdjęcia spodu zwierzaczka.

Patrząc na plakat owadożerów bym się tam nie spodziewała http://www.filmweb.pl/f290290/Carnivorous,2008 To jest chyba całość w 2 częściach http://www.zshare.net/video/518884831ad0e2c0/ http://www.zshare.net/video/518885230e0def8d/

Wilgotność powierza to stosunek ilości powietrza do ilości zawartej w nim pary wodnej, woda ma kilkaset% A 100% to ten punkt gdy więcej wody nie mieści się w stanie lotnym w powietrzu i zaczyna się wykraplać w postaci mgły. Mgła to juz ciekła postac wody Co do temperatury - kazda roślina ma jakąs temperaturę optymalną gdy fotosynteza zachodzi najwydajniej i takie optimum gdy najwydajniej zachodzi oddychanie. Z tym że temperatura opytmalna dla oddychania jest wyraźnie nieco wyższa niż dla fotosyntezy. Najwidoczniej dzbaneczniki górskie maja te optima przesunięte w dół. Btw ephipiata to jeden z prostszych i bardziej tolerancyjnych górali więc wyznacznikiem nie jest żadnym wg mnie.

99% tina, ale na 100% potrzebny byłby kwiatek, generalnie tłustoszy po liściach się nie identyfikuje. Zakupiony w markecie czy na jakiejś giełdzie?

Ja regeneruje co pół roku bo tak mi kolega poradził, nie znam się na tym, a na sprawdzanie twardości co chwilę cierpliwości mi brak.

Zależy gdzie się mieszka jeśli idzie o deszczówkę. Dwa, pierwszej deszczówki lepiej nie zbierać jak ma byc czysta tylko poczekać aż splynie ten cały syf z dachu który się tam gromadzi.

Najtańsze wyjscie to zywice jonowymienne, tylko jest z tym troche zabawy, ale ja nie narzekam. http://flytrap.pl/content/view/81/85/