Skocz do zawartości

koma

Zasłużony
  • Liczba zawartości

    224
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koma

  1. Jakie są wasze doświadczenia związane z nią , trudna w hodowli? Niby coś o niej czytam ale wolałbym się spytać tych co już mają, by jej potem nie zabić ? :-) Widzę wszędzie opisy w stylu: "w naturze ma" i nie wiele więcej :-) A po ang., że trudnawa. 15 Euro bywa warta?
  2. Możesz przepołowić agonia obu części zamknie pułapki, kwestia czy się nie brzydzisz.
  3. Ja podziwiam, że ci się chce bawić w lodówkę :-)
  4. Tylko z entuzjazmu nie nawrzucaj za dużo, inaczej licz się ze smrodem....Zaleca sie umiarkowanie :-)
  5. Pewne jest, że trzeba je usuwać, otworzyłem dziś taką sczerniałą pułapkę w sumie nie jedną , z jednego mącznika został cieniutki dysk chitynowy :-).... Ale w 2 pułapkach na 3 widziałem zieloną jakby pleśń... Więc trzeba to robić, by nie było takich siedlisk.... Ale rodzi się pytanie jak one sobie z tym radzą w naturze? Czy to tylko za duże owady powodują czernienie? No wszyscy tłumaczą, że to bakterie dostają się z zewnątrz no ale one juz i tak były na owadzie, więc to jakieś pokrętne... Może raczej nie starcza soków z kwasem mrówkowym i wystawanie owada to nie jedyna przyczyna.
  6. To, że owad ma się ruszać nie znaczy, że musi żyć... agonia najczęściej wystarcza by muchołówkę zmylić, że jest żywy.....Ona to testuje tylko jakiś ograniczony czas. Ja wkładam, jak jakiś stawia opór, zaciskam łeb i już mi silny chrząszcz nie wyjdzie jak próbuje i roślinka szczęśliwa. :-) Może jakaś metoda to opóźnić mu metabolizm, pobytem w lodówce jak piszecie. Tego nie próbowałem. I to może być problematyczne, bo jak będzie za mało ruchliwy to nie pobudzi pułapki.
  7. Mi właśnie nie usychają wszystkie, którym uschła pułapka, często tak jest nie ukrywam, ale nie zawsze, dlatego pozwalam im jeszcze robić fotosyntezkę, Ale jak ktoś nie tak często ogląda, to niech tnie całe na wszelki wypadek rzeczywiście
  8. Hmm no to się zdziwiłem bo ja obcinam tylko sczerniałą pułapkę na przewężeniu, dalej jeśli tylko dalej czernieje i nic im nie jest .... To mu pomieszaliśmy w głowie..... No w każdym razie, powinieneś to obciąć. paulo z tej 3-ki ma największe doświadczenie, choć metody dość drastyczne i nie wiem czemu tak robi
  9. Jakie pływacze kupić i koło siebie postawić by była szansa na krzyżówkę? Szamanka zwróciła mi uwagę na to : U. quelchii x U. praetermissa jest taka krzyżówka. Pływacze łatwiej się rozmnażają płciowo jak dzbaneczniki, więc gdyby można je krzyżować, powstało by ładne pole do popisu.... Znacie jeszcze jakieś krzyżówki i czy da to radę zrobić bez angażowania chemii.... ? Poprawcie mnie, jeśli źle kombinuje..... Ale w tej krzyżówce można się zakochać.....i ciężko tak nie myśleć :-)
  10. Heh... Gdyby każdy myślał tak jak w tej chwili Ty, to by nie było rolnictwa. Populacja Polski by była mniejsza jak 1000 osób i byśmy dalej polowali na tury :-) Lepiej mieć przydomową krowę :-) Nie będę polował na czarnobrzuche miłośniczki miodu tam ,gdzie nie występują i to poza sezonem łowieckim :-)
  11. Mieszkam tak wysoko, że nie mają siły, dolatują do 5 mięczaki .....
  12. Cena > 5 zl za 20 gram w sklepach ze zdrową żywnością mnie nie interesuje. Jakieś pomysły, on ponoć tak nie pleśnieje jak pożywki na cukrze. Wiem, ze część z Was trzyma muszki.
  13. Podziwiam za wiedzę i szybkość odpowiedzi, chęć do dyskusji.

  14. Jkwiatek wyszedł z inicjatywą, spotkania w Warszawie z tego to wiem to część forumowiczów tu bywa lub mieszka. Cel: rozmowa o roślinach owadożernych i poznanie hodowców. Miejsce i czas do dopasowania, najlepiej weekend nie wcześniej jak za tydzień, by wszyscy się mogli dopasować, z racji, że część z Was nie ma dowodów, skończy się pewnie na pizzerii Reszta do ustalenia.
  15. A ja właśnie, gdzieś widziałem informację, że nie wszystkie i dlatego to zaproponowałem.
  16. Ostatnio widzę, że odbiły mchy wrzucone do darlingtonii, które uznałem jako martwe( były żółte), wilgotność jest więc korzystna na trwałość w doniczkach. Doświetlanie dużo zmienia,pojemnik pod Exoterrem 75 W (sun glo) z torfem wykazuje lepszy wzrost widocznie nawet po 2-3 dniach, to może oczywiste ale nie wiedziałem czy im nie zaszkodzi. Jedyny minus, że paruje z niego woda a to destylka, więc kiepsko to widzę ekonomicznie. Może być w kranówie, czy to zaszkodzi potem rośliną ? Mam 3 pojemnik, w każdym tyle łodyszek by się nie przykrywały, bo wymyśliłem, że martwe tylko szkodzą przyrostowi i je wywalam do doniczek. Ale ciągle myślę, czy dać im na dno torf, czy to tylko zamuli wodę i spowoduje gorsze wykorzystanie światła.
  17. Został mi ukorzeniacz, chciałem spróbować rozsadzić całkiem dużego gianta. Obtoczyłem listek w tym, położyłem na torf by był przyciśnięty, myślałem, że skoro tam są substancję przeciwgrzybicze i stymulujące, będzie lepiej. Niestety liscie umoczone w tym szybciej sczerniały ... jak nieobtoczone (jeszcze zielone) , próby nie wielkie, więc nie wyciągam wniosków. Ale : 1) czy ukorzeniacz i światło może siebie nie lubią i to przez to ? 2) ktoś próbował? 3) polecacie? 4) alternatywne formy wspomagania procesu?
  18. Problem z takimi stronami jest taki, że prawdziwe rzeczy mieszają z totalnymi bzdurami i dzięki temu powstaje taka pseudonaukowa podbudowa. Nie udowadnia się, że Yeti nie istnieje, tylko czeka aż ktoś udowodni, że istnieje i nie ma co dyskutować, więc nie ma co pisać . Równie dobrze mógłbym napisać, że krowy żywią się głównie padliną ( same nie trawią wszystkich składników trawy, strawiają mikroorganizmy, które to robią). Można napisać, że w pełnym wiadrze wody znajduje się czasem martwe ssaki, ale czy to znaczy, że wiadro poluje? Co innego jakby ten dzbanecznik wabił jakoś ssaki :-), np. wydzielając jakieś substancje wabiące, lub miał wyspecjalizowane enzymy.
  19. A tak z ciekawości patrzył ktoś czy w dzbankach zostaje chityna (otoczka)? Bo mączniaki mają jej dużo i są tanie można by, zobaczyć które trawią i zrobić listę.
  20. No tak ale ciężko mi w to wierzyć jak to strona o Yeti, Wilkołakach itp :-) trzeba by to potwierdzić :-)
  21. Ja to daje muchołówkom dorosłym , bo martwe rzeczy wypluwają i dzbankom:-) Hodowla jest bezproblemowa i super sprawa zimą :-) Ostatnio zaczęły mi zdychać po zmianie diety.... I zacząłem szukać, tu jest ciekawy link, w którym zgadzają mi się wszystkie informacje, polecam :-) Wbrew nazwie czynnikiem uśmiercającym , okazała się pewnie mąka :-) opis hodowli Warto im dawać pić bo bez tego szybko czernieją, ale uwaga łatwo się topią . Ciekawe jest wpływ temperatury - przyspiesza strasznie dojrzewanie. A co wy trzymacie dla swoich roślinek, poza muszkami? Co sądzicie o suszonej dafni wrzucanej do dzbanecznika, bo dziś mu wrzuciłem?
  22. A wybarwiały się odpowiednio?
  23. A ile zajmuje, zanim znów odrośnie z bulwy? I co jest do tego konieczne? Stawiam ją na oknie osłaniam folią aluminiową od strony okna i nakierowuje żarówkę niebezpośrednio, szukam termometru- zobaczymy, co z tego będzie. Nie chcę, by poszła spać dziadyga :-)
  24. Trochę o niej poczytałem i jeśli to co przeczytałem to prawda to : Gdzie Wy stawiacie swoje r. tarczowe, by miały te 15-20 stopni przy znacznym niebezpośrednim oświetleniu ? Chwilowo nie mam świetlówek a żarówki,więc ciężko pewnie będzie mi znaleźć miejsce z takim przedziałem temperatury, bo żarówki ostro grzeją do 27 stopni . Ogólnie to się zastanawiam, czy w pokoju nie ma więcej jak 20 stopni i gdzie ją postawić. Mam takie więc oto pytanie, przekroczenie 20 stopni, według tego co czytałem, kończy się przejściem w bulwę, ale po jakim czasie wam się tak robiło - ile mam czasu na znalezienie odpowiedniej świetlówki ? Czy może te 20 stopni to panikarska bzdura?
  25. Czytam właśnie Focus, artykuł o mutantach jest żałosny (jak cała gazeta :-) ), bo nie piszę o mutantach, ale jedno zdanie z innej strony jest ciekawe: "dziko rosnące muchołówki amerykańskie(...) można było znaleźć tylko na bagnach w Karolinie Północnej.Jednak ptaki przeniosły jej nasiona na Florydę, gdzie owadożerna roślina zaczęła się zadomawiać." Szukałem w internecie ale jakoś nie mogę znaleźć śladu takiego zdarzenia, słyszeliście coś o tym? Czy muchołówka ciągle występuje na dworze tylko na tych 150 km^2, czy po prostu każde opracowanie powtarza po sobie nieaktualne informacje ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.