Skocz do zawartości

MarcinS

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    761
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MarcinS

  1. Trzymam ją w akwarium o wysokości ścianek 25 cm, razem z innymi roślinami. Nie zwiększam jej wilgotnosci powietrza. Powietrze zimą mam w mieszkaniu raczej suche. Trudno mi powiedzieć czy dałaby radę np. na parapecie. Jest to gatunek łatwy, więc myślę że jest na to szansa.
  2. Dodam nazwy roślin tam, gdzie wiem co to Eksperymentuje z piaskiem i według mnie działa to dobrze. Jeśli zaczną rosnąć glony to piasek zawsze można przepłukać czystą wodą i wymyć minerały. Pracuję na uniwersytecie, na Wydziale Biologii, lubię sobie poeksperymentować. Dużo działam w laboratorium chemii środowiskowej, więc jeśli coś złego będzie się działo z roślinami to zawsze mogę zmierzyć podstawowe parametry wody czy też skład chemiczny liści. Cały czas coś zmieniam i udoskonalam, więc publicznie jeszcze nie podaje jak konkretnie rosną moje rośliny. Jak będę przekonany, że osiągnąłem optymalne rozwiązanie to wtedy napiszę. Aktualnie uważam, że piasek jest dobry i nie planuje wracać do torfu. Taka mała ciekawostka: wiedzieliście, że u muchołówek o ciemnoczerwonych liściach (całe liście ciemnoczerwone, nie tylko pułapki) czerwone są też młode części korzeni? U zielonych odmian, także tych typu red-green, młode fragmenty korzeni są białe.
  3. Fajne wykorzystanie lodówki. Jaki ma pobór prądu? Masz dużo roślin, w większości jeszcze małych. Za jakiś czas dzbaneczniki podrosną i na pewno zrobi im się tam za ciasno. Masz jakiś plan co wtedy z nimi zrobisz?
  4. @Styq, @Radek:) Dzięki Wiosna idzie więc rośliny wyglądają coraz ładniej. Nie mam problemu z glonami. Piasek jest jałowy więc nie zawiera minerałów potrzebnych do rozwoju glonów. Piasek nie robi się zielony ani od góry ani z boku kubeczków, nie rosną też mchy. Efektem ubocznym stosowania piasku, który ostatnio zaobserwowałem jest prawdopodobne wystąpienie niedoborów potasu u niektórych roślin (wyraźne u D. adelae). Poszperałem w artykułach naukowych i znalazłem, że rośliny owadożerne prawdopodobnie nie są w stanie zaspokoić całego zapotrzebowania na potas z owadów. Wynika to m.in. z tego że w owadach jest stosunkowo mało potasu w porównaniu do azotu (5-10 razy mniej), natomiast w roślinie potasu może być tyle samo a nawet więcej niż azotu. Swoje rośliny podlewam w dużym stopniu wodą demineralizowaną, która nie zawiera wcale minerałów. Zrobiłem sobie roztwór K2SO4 i dodaje do wody w takiej ilości żeby stężenie potasu wynosiło 5 mg/l. Objawy niedoboru potasu na nowych liściach już nie występują. Przy podlewaniu wodą z RO nie powinno być problemu, kiedyś mierzyłem że woda RO miała ok. 0,4 mg/l potasu, czyli mniej więcej tyle ile może być na torfowisku wysokim.
  5. Aktualizacja zimowa Pinguicula cyclosecta: Roridula gorgonias Drosera prolifera: Drosera longiscapa Drosera tomentosa Drosera x andromeda Drosera gracilis Drosera madagascariensis i pod nią Drosera burmanii Heliamphora midoxa Cephalotus follicularis
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.