MarcinS

Wow, wygląda jak dracena! 😲 Jaka jest wysoka?

Dzięki za radę! Podłoże jest całkowicie nieorganiczne, a jakie to tajemnica A na serio to jest piasek. Testuję uprawę różnych gatunków w podłożu całkowicie nieorganicznym, (rosiczki, muchołówki, tłustosze, roridulę, heliamforę, cefalotusa). Niektóre rośliny rosną w czystym piasku gdzieś od początku roku. Wyniki są więcej niż obiecujące, ale nie wiem jak się to sprawdzi w dłuższym czasie. Jeśli za rok wyniki będą ciągle dobre to napiszę na forum co zrobiłem, jak się to sprawdza, jakie są wady i zalety. Wszystkie moje rośliny rosną aktualnie w kubeczkach, związane jest to moim pomysłem na ich podlewanie. Jeśli się sprawdzi to za rok będzie opis. Teraz nic nie powiem bo dostanę po głowie że tak się nie robi

Aktualizacja ze zdjęciami tłustoszy. Przepraszam za małą rozdzielczość zdjęć. Limit załączników to 3 MB więc się nie poszaleje. Próbowałem wgrać zdjęcia na imgura ale nie chcą się dodać do posta, albo nie umiem tego zrobić. Pinguicula potosiensis Pinguicula cyclosecta Pinguicula agnata x jaumavensis Pinguicula colimensis Pinguicula macrophylla Pinguicula ???, może być gigantea x moctezumae ale nie musi Pinguicula ???, rośnie wielka i ma dużo kropelek Pinguicula Tina, niektóre liście wytwarza z białym paskiem Pinguicula gypsicola Pinguicula emarginata x weser - wg mnie najłatwiejszy tłustosz w uprawie, często się dzieli i kwitnie Nieznane mi z nazwy maleństwa Nie wiem co to ale podejrzewam Pinguicula medusina x moctezumae albo coś podobnego Z przodu Pinguicula agnata x jaumavensis, z tyłu Pinguicula agnata Pinguicula gracilis x moctezumae

Zdjęcia się nie otwierają, nie ma czego podziwiać i oceniać :/

Jak pisałem wyżej, zawsze sam sobie składałem oświetlenie diodowe więc nie potrafię polecić gotowej żarówki. Spojrzałem na allegro i szczerze mówiąc to żadnej żarówki bym nie wybrał dla siebie. Między innymi dlatego, że bardzo często są podane zmanipulowane moce (typu moc 54W w tytule aukcji, a niżej piszą że prawdziwa moc 18W, a kto wie ile jest rzeczywiście). Jakbym jednak chciał jakąś żarówkę z allegro to: - musiałaby mieć metalowy radiator oddający ciepło. Diody się grzeją, im większa moc żarówki tym grzeją się bardziej. Nie ma możliwości żeby żarówka w plastikowej obudowie miała sensowną moc bo by się diody szybko przepalały od temperatury. Im większy radiator tym lepiej. - powinna mieć przynajmniej trochę diód czerwonych 660 nm - nie powinna być z tych tańszych, bo taka prawie na pewno będzie miała podane nieprawdziwe parametry. Edit Poziom manipulacji w aukcjach z oświetleniem diodowym na allegro jest niesamowity. Na przykład nietani panel ledowy, przy którym można przeprowadzić małe śledztwo. https://allegro.pl/oferta/panel-led-do-roslin-600-w-hillvert-ht-wedge-600-8954588281 Podane 600W mocy, ma 60 diód. Wychodzi średnio po 10W na diodę. Z tym że ..... diody 10W wyglądają zupełnie inaczej niż te na zdjęciu. Tam są widoczne diody 1W, ewentualnie "3W" (w rzeczywistości mają ok 2W). Czyli rzeczywista moc diód to 60-120W, w zależności co wsadzili. Co z pozostałą mocą? Piszą że pobór prądu to 600W, może w obudowę wsadzili grzałkę, która powoduje że pobór prądu się zgadza Albo 2 wiatraki w środku panelu mają moc po 240W każdy PS. Na zdjęciu tyłu panelu widać tabliczkę z parametrami, trzeba ją mocno powiększyć żeby była czytelna. A tam napisane .... actual power 80W. Nigdzie w opisie nie ma takiej informacji. Czyli wygląda na to że jest 60 diód 1W, a pozostałe 20W mocy idzie na wiatraki i zasilacz. Nieźle kombinują

Według mnie lampki/żarówki z allegro o których mówicie są podejrzane. W tytule aukcji jest napisane 20W a potem że faktyczny pobór prądu to 8W. Przy czym to jest pobór prądu, a nie moc samych diód, czyli diody będą miały może z 5W prawdziwej mocy. Czerwone światło ma 620-630 nm, lepsze jest 660 nm (diody 660 nm są droższe i stąd pewnie się ich nie stosuje w takich żarówkach). Diody podczas pracy się grzeją i coś to ciepło musi odbierać. Jeżeli żarówka ledowa nie ma metalowego radiatora, który ciepło odprowadza to wg mnie są dwie opcje: albo moc żarówki jest sporo niższa niż deklaruje producent, albo żarówka będzie się mocno grzała i długo nie poświeci. Jestem zwolennikiem doświetlenia roślin diodami LED, bardzo dobrze się sprawdzają, są energooszczędne i długowieczne. Ja zawsze sam składam swoje oświetlenie na bazie diód 1W, aktualnie mam w mieszkaniu 7 własnoręcznie złożonych paneli LED i uważam że to najlepsza technologia do doświetlania roślin.

Policz jeszcze raz. Skoro masz 12W na powierzchnię 50 cm x 30 cm (0,15 m2) to jakim cudem masz 8W/m2?

Torfowisko naprawdę jest olśniewające! Masz się czym pochwalić! Mi się podoba posadzenie nie tylko roślin owadożernych, ale też innych roślin torfowiskowych, szczególnie z rodziny storczykowatych. Kosmos! Czy widzę tam malinę moroszkę, widłaka torfowego i wełnianeczkę? Turzyca pchla niesamowita, nigdy na żywo nie widziałem. Jestem pełen zachwytu! Uważaj na botaników bo zrobią Ci tam rezerwat ścisły

30 W to raczej nie jest za mało na tak małe terrarium. W przeliczeniu na metr kwadratowy wychodzi moc około 166 W. Ja mam akwarium 90 x 45 cm i 33 diody 1W (20-30 cm nad roślinami). Rośliny się wybarwiają, mimo że moc jest tylko około 81W na metr kwadratowy. U mnie rośliny mają taki sam długi dzień jaki panuje na zewnątrz żeby odczuwały zmiany pór roku. Kiedy dni są krótsze to rośliny są zielone, wybarwiają się dopiero późną wiosną i latem. Piszesz że rośliny mają 10-12 h światła. W naturze taka długość dnia występuje zimą/wczesną wiosną. Może przyczyną słabego wybarwienia roślin jest zbyt krótki dzień?

Nagrałem krótki film ze Stylidium debile w roli głównej

Pewien nie jestem, ale wydaje mi się że to jest red piranha, tylko tak dziwnie wybarwiona. Niektóre rośliny tego klonu w jaśniejszym świetle robią się całe czerwone. Równie dobrze może to być jednak coś innego. W załączeniu zbliżenie na liść interesującej Cię muchołówki i nieco podrośnięta klęska urodzaju

Oczywiście że nie, ale też nie przykładam do tego specjalnej uwagi. Wiem co jest czym w rosiczkach, jako tako w tłustoszach i niemal wcale w muchołówkach. Wszystko jest jednym gatunkiem , ma takie same wymagania co do uprawy. Nie czuję potrzeby wiedzieć co jest czym, o ile nie ma jakichś cech charakterystycznych typu Louchapates albo cup trap.

Dopadła mnie klęska urodzaju. Mam 2 pojemniki z muchołówkami i takie coś się porobiło. Kiedyś się mieściły... Pierwszy pojemnik: Drugi pojemnik:

Piękne rośliny! Nie da się oglądać bez odrobiny zazdrości

Kilka kolejnych zdjęć, tym razem mniej makro. Drosera aliciae Drosera scorpioides Drosera andromeda Drosera andromeda raz jeszcze I jeszcze raz Drosera intermedia Brasil. Ten egzemplarz nie przeszedł zimą w stan spoczynku i przez zimowe miesiące ciągle rósł. Inne rosiczki, identyczne genetycznie, wytworzyły turiony i zdecydowały, że wolą zimować. Trzymałem je w tych samych warunkach, nie za bardzo wiem czemu większość poszła spać a ta jedna została aktywna. Jedna z rosiczek, które poszły spać zaczęła się budzić. Zimowana w lodówce. Drosera madagascariensis Drosera cuneifolia, ma ciekawą właściwość - na każdym liściu na środku znajduje się "łysinka" - miejsce bez włosków. Nie wiem czy tylko moja tak ma, czy to cecha gatunku, ale nie spotkałem się z tym wcześniej. Drosera prolifera Roridula gorgonias Pinguicula macrophylla Bliżej nieokreślony tłustosz o ładnych kropelkach Pinguicula cyclosecta

W jakim stanie Twoje rośliny przetrwały takie długie zimowanie bez dostępu światła?