Yanek

A jak w nocy? U mnie zapowiadają koło 10 st. Mam troche kiełkujących nasionek rosiczek - nie bedzie za zimno? A co z muchołówkami?

Drosera tokaiensis Nikon D70 + zabawki makro

Ja wystawiam, na razie ostrożnie tylko w dzień, muchołówki i rosiczki. Zauważyłem, że jak tylko doniczki poszły na dwór to nasiona szybciej wykiełkowały.

Taka ilość roślin robi wrażenie. Z tego to jest co wybierać. Zdjecia w galerii, choć ładne, to i tak nie oddadzą tego co można zobaczyć na żywo. Żałuje że nie mam czasu wybrać się do Nepenti, ale na pewno to kiedyś zrobię. Z większą gotówką

Mysle ze trafisz. Ja bylem na pocz. czerwca.

Co do pływania na kępkach torfu to raczej nie na tym jeziorze, bo niestety ono zarasta z roku na rok. Rosiczki szybko się adaptują w miejscach gdzie jest dużo wody więc może to wyglądać jak pływająca kępką torfu. Ja niestety nie widziałem, ale byłem świadkiem jak rosły praktycznie zanurzone w części w wodzie. Polecam wizytę na Polesiu, bo jest naprawdę ciekawe i jeszcze nie zdeptane przez turystów. Owadożernych trochę tam można spotkać a na zachętę zdjęcia z mojej strony http://www.giejot.pl/galerie/polesie%202006/galeria.html

Oto kilka zdjęć rosiczki okrągłolistnej zrobione w czerwcu ub. roku na Polesiu nad jeziorem Brzeziczne. Część rosła normalnie na spleji a część trochę na kępkach w wodzie. A na końcu ja podczas fotografowania rosiczek

Chcialbym do nawadniania uzyc wody z filtra odwrócnej osomozy ale zobaczylem ze ten filtr ma tzw. mineralizator. Czy taka woda po przejsciu przez ten filtr bedzie sie nadawala do hodowli rosiczek?? A co powiecie na taki filtr? http://www.sklep-rainbow.pl/index.php?d=produkt&id=453