ale w zoologicznych maja juz perfekt przygotowane i pomalowane ale za to-drogie, jesli chcesz miec swój konarek radze iśc nad rzeke bo tam często sa takie (nie wiem czemu) nie zgrzybiałe i nie zarosnięte i ładnie powywijane, zbireram takie dla moich rodziców do ogórka, tylko wczesniej trzeba je umys a potem dla piekności pomalować chocolate014 ma racje: w normlanych warunkach tez są rózne niedogodności w lasach i dzbaneczniki jakos zzyja, ale z tego co pamietam Sathis chce tam wpuścic jakieś zwięrzatka. Ale i tak proponuje zebrac z rzeki, umyc, jak wyschnie to potem szczota drucianą i na koniec pomalować i będzie sie nazywało że terro domowej roboty