Ja zakupiłam parę różnych muchołówek, dzbanecznika hookeriane, prolifere,i albe all red Rosiczki już dochodzą powoli do sibie i zaczynają wytwarzać rosę Zakupiłam też mech spagun i podłoże do przesadzenia naszego dwuletniego giga cefalka Szykuje się akcja... Jak to mówią z uzależnienia się nie wychodzi Pasja nieubłagalnie powraca choć teraz w granicach normy Warunki lokalowe się zmieniły po latach, warunków na dużą hodowlę owadożerów brak,teraz inne hobby jest pożeraczem funduszy a mianowicie akwarystyka morska ale sentyment do owadożerów pozostał Kto wie może kiedyś hodowla powróci