hddk

Lidl, od czwartku 13.07, muchołówki i kapturnice po 13,99 zł. Gazetka: https://www.lidl-flyer.com/pl-PL/#/92f940e1...w/flyer/page/22

Wrzuciłem kopię postu współorganizatora i plakat do siebie na stronę. Źródło jest na FB.

Doczytałem do słowa "fakultatywnej" i dalej nie trzeba było. Wezwania do zapłaty nie widzę, jedynie prośbę o dobrowolną wpłatę plus oczywiście naciągactwo i szukanie jeleni Zawsze w końcu trafią na kogoś kto a) nie czyta, b) nie myśli, c) nie rozumie słowa pisanego, d) wszystkie z powyższych. A ściemy od telemarketerów są w każdej firmie, choćby telekomach czy bankach. Mają płacone od klienta to 100 razy powtórzą, że coś jest za darmo, byleby nie mówić, że tylko przez miesiąc albo przy zakupie innych usług Ostatnio z Netii pani usiłowała mnie namówić na telewizję z dekoderem i "milionem" kanałów w HD za darmo... tia...

Piękna sprawa

Dwa tłustosze zgon, jeden jeszcze dycha, może przeżyje. Zabierz go z balkonu, postaw normalnie na parapecie. Z tego co widzę to nie jest jeszcze rozeta "zimowa". Przy czym "zima" dla tłustoszy to ok. 10-15 stopni (większość zniesie też 5-10) i pora sucha. To Meksyk, a nie Polska. Niektóre mocno wysokogórskie gatunki meksykańskie doświadczają w naturze temperatur w okolicy 0 stopni i śniegu, ale to wyjątki i sporadycznie. W naszym klimacie za spoczynek meksykańczyków zwykle odpowiada krótszy dzień, wtedy ogranicza się podlewanie i jeśli jest możliwość - obniża nieco temperaturę.

Też zanabyłem tą hybrydkę i ventricosę "Madja-as", wielkość podobna jak na foto powyżej. Przez zimę postoją w terrarium pod lampami, niech się dobrze w nowym podłożu zakorzenią i podrosną, wiosną wygonię na parapet

Rozproszenie światła tyczy się zwykle słońca (i to słońca niefiltrowanego szybą okienną), a nie świetlówek. Tych się nie rozprasza.

N. mirabilis Ratunku, mojej roślince wyszedł dołem doniczki korzonek, czy powinienem ją przesadzić ? Dodam jeszcze, że cały system korzeniowy wije się pod kratkami po terrarium i od zawsze stoi non stop pod wodą. Roślina jak widać ma się całkiem dobrze, pomijając fakt, że w połowie już zdrewniała, więc idzie do ścięcia, a korzenie do skrócenia. Pnącze 200 cm, korzenie 90 cm.

Kawaler N. veitchii, kulturalny i bez nałogów, szuka kandydatki na żonę. Jak widać, ma powodzenie u utricularii i paprotek, ale wolałby kogoś bliższego rodzajowo Jeśli ktoś ma pannę na wydaniu i chce pomóc w otrzymaniu potomstwa, to proszę o info na PW. Preferowane panny czystej krwi, w drugiej kolejności ciekawe hybrydki.

Moim zdaniem nie ma sensu, zwłaszcza taką lampką. Rośliny nie zmarnieją, co najwyżej przestaną dzbankować. Sam mam 20 średnich i dużych dzbanków na południowym oknie i zimą nie doświetlam niczego, a już na pewno nie ventratę Jedynie kilkanaście najmniejszych roślinek mieści się pod świetlówkami, którymi i tak doświetlam inne owadożery, więc tam stoją.

Pięknie to wszystko wygląda I ta albomarginata

P. 'BCP Crystal' P. gypsicola P. cyclosecta × agnata - po raz pierwszy u mnie zakwitła, przefajna hybryda, liście mocno agnatowe, ale kwiat bardzo ciemnofioletowy, z jeszcze ciemniejszymi krawędziami, żółtą gardzielą i białymi włoskami. Wreszcie jakiś nieróżowy P. ehlersiae "Victoria" P. 'Florian' N. reinwardtiana - prostota i klasyczna elegancja N. ampullaria "Green" - dolna rozetka i górna rozetka. N. ampullaria 'Harlequin' - ukorzeniona szczytówka uraczyła mnie chyba rzadko spotykanym dzbankiem pośrednim.

P. gigantea × moctezumae u mnie nigdy nie weszła w stan spoczynku, spowalnia zimą wzrost, ale rozety zimowej nie wytwarza. Już Tiny łatwiej zasypiają Natomiast P. gypsicola × moctezumae poszła spać bardzo chętnie, mimo ciepła i doświetlania Jeśli nie zaczną same wytwarzać zimowych rozet, to na siłę nie ma ich co usypiać. A jak zaczną to po prostu podlewaj mniej. Temperatur nie ma co specjalnie obniżać dla tych krzyżówek, a już na pewno nie do warunków kapturnicowo-muchołówkowych.

Skoro piszesz o tolerowaniu jedynie krótkotrwałych temperaturach nocnych powyżej 20 stopni, to rozumiem że w długim okresie czasu powinny mieć poniżej 20 stopni? Więc to że mają mieć nocą poniżej 20 to w końcu mit czy nie mit? Czym innym są długookresowe warunki, a czym innym krótkotrwałe odstępstwa. Doprecyzuj, proszę, co jest mitem ogólnie, a co po prostu brakiem wzmianki o chwilowej tolerancji.

Moje niektóre tłustosze niemal w ogóle nie są posadzone tylko leżą na podłożu, 1-2 korzonki w glebie, reszta na wierzchu...

1. postawić doniczkę dnem do dołu. 2. jak się wysypują bokiem to dać szerszą doniczkę i posadzić na środku.

@Szymon, prędzej Tobie będzie w nocy za zimno do spania niż dzbanecznikowi @biedronka... :)

Ja akurat robię zdjęcia w trybie P lub A, dobierając wartość przysłony jaka mi potrzebna (im mniejsza wartość tym mniejsza głębia ostrości). Do tego pomiar ostrości jest 1-punktowy na środku kadru i co ważne - pomiar światła także punktowy (u mnie to jest Photometry -> Spot). Czyli aparat dobierając jasność zdjęcia nie mierzy jej na roślince i tle obok, a jedynie na roślinie. Oczywiście ewentualne błędy koryguję korektą ekspozycji, żeby nie było przepaleń na jasnych elementach rośliny. Potem jedynie lekkie rozjaśnienie i kontrast w programie graficznym. Słowem - totalna amatorka Stanowisko jak na zdjęciu poniżej. Czarna tkanina rozpięta na ramce od starej moskitiery, stołeczek i statyw. Ponieważ światło mam jedynie z lewej strony rośliny, z prawej stawiam lustro i doświetlam prawą stronę i nieco przód. Ale pod takim i w takiej odległości od tła, by go zbytnio nie oświetlić.

Mam coś podobnego, kupionego jako N. 'Emmarene' czyli N. khasiana × N. ventricosa: http://i.roslinyowadozerne.eu/thumbnails.p...search=khasiana

1. Caps Lock Ci się zaciął. 2. Zostałeś nabity w butelkę. 3. To skoczogonki, są niegroźne, a w małych ilościach pożyteczne.

Bez przesady, D. capensis spokojnie można dosadzać do dzbanków. U mnie rośnie w koszyczku w luźniejszej mieszance i nie powiedziałbym, że narzeka W bardziej torfowym podłożu i pełnej doniczce tym bardziej da radę. Osobiście dosadzam samosiejki do każdego możliwego dzbanka i wszystkie rosną dobrze. Byleby miały dużo światła, rzecz jasna.

U moich kapturnic zawsze trzeba było pomóc kwiatom, żeby wyłuskać nasiona Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby same się rozsypały. Zwykle pęd kwiatowy już zasycha, a owocnia jeszcze nie pęka albo otwiera się nieznacznie. Same nasiona też są lekko "przymocowane", trochę jak u muchołówki. Zabezpieczenie nie zaszkodzi, ale podejrzewam że nie będzie potrzebne. A same nasiona mają około 2 mm długości i 1 mm szerokości.

Przepiękne rośliny, a u N. sanguinea stylowa doniczka dodaje ekstra uroku Nawiasem mówiąc mój 'BM' też się długo aklimatyzował, więc może ten typ tak ma

Nepenthes 'Rebecca Soper'. Zabawa z cyklu "znajdź różnicę dzielącą oba obrazki" Po kosmetyce:

Filtr za 350 zł to chyba pozłacany Wystarczy taki za ~120 zł plus 30 zł za wkłady wymienione po 6 miesiącach. To Ci daje 150 zł kosztów w pierwszym roku plus z 10 zł za wodę (czysta plus ściek), razem 160 zł. Na wodę kupowaną wydasz 180 zł, czyli w skali roku wyjdzie podobnie. Za to w drugim roku masz do kupienia już tylko dwa komplety filtrów za 60 zł.