hddk

Książki to tam mają super, szkoda tylko, że koszty wysyłki nieco porażają. Minimum 30$ przy cienkich książeczkach za 7$, przy większych pozycjach za 50-100$ - przesyłka drugie tyle co książki :/

1. Jeśli obudowa jest na świetlówki typu T8 36 watów, to takie musisz dać, z tej prostej przyczyny, że moc jest ściśle związana z długością świetlówki i mocniejsze nie zmieszczą się. Z kolei świetlówki T5 zwykle wymagają innego statecznika niż T8, są cieńsze i w związku z tym mocowane są w mniejszych oprawkach. 2. Jeśli miejsce jest na dwie świetlówki to prawdopodobnie trzeba będzie zainstalować dwie, a nie jedną. Zależy to od tego, jaki statecznik jest zamontowany w pokrywie, czy magnetyczny, czy elektroniczny i czy dopuszcza podłączenie jednej świetlówki a nie tylko dwóch. Dobrze by było mieć fotkę statecznika z oznaczeniami. 3. Jeśli w grę wejdą dwie świetlówki to moim zdaniem dobrze będzie dać jedną świetlówkę "roślinną" typu Sylvania Gro-Lux czy Osram Fluora i drugą bardziej białą, 6500K, od biedy zwykły Philips Master 865, ewentualnie Narva Superb lub Bio Vital. Kombinacji jest masa. 4. Adresy kilku sklepów ze świetlówkami podawałem niedawno tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/oswietlenie-t12392.html

Na 99% to nie torfowiec. W pozostałym procencie bez zdjęcia się nie obejdzie.

Jeśli myślisz o świetlówkach liniowych, a nie kompaktowych żarówkach energooszczędnych to zestaw do doświetlania roślin nie różni się zasadniczo od zestawu do oświetlania akwarium Czyli sklepy z oświetleniem akwarystycznym, np.: - oswietlenieakwarystyczne.pl - aqva-light.pl - zoolight.pl

Położyć na torfie przysypując lekko końcówki pędu, ewentualnie możesz dodatkowo zrobić płytkie nacięcie wzdłuż całego kawałka pędu.

Po zimowaniu muchołówka powinna się podzielić, wypuszczając młode odrosty i jednocześnie zakwitnąć. Bądź dobrej myśli. Z młodych pędów kwiatowych pociętych na odcinki 2-3 cm można uzyskać sadzonki.

Tnij na samym dole i zimuj.

Jako roślina z rodziny kapturnicowatych Darlingtonia powinna zimą mieć okres spoczynku. Poza tym w terrarium daje radę, choć znana jest z tego, że lubi chłodniejsze podłoże (podlewanie zimną wodą, kostki lodu, itp.). Na swojej nie zauważyłem negatywnego wzrostu wysokiej wilgotności.

Ja w lato walczyłem z plagą ziemiórek w kapturnicach. Doniczki stały na balkonie i skądś to cholerstwo przyfrunęło Żółte prostokątne lepy okazały się bardzo skuteczne na dorosłe osobniki, tylko warto je dać bardzo nisko nad torfem (pod kątem) albo w pionie tak żeby dolna krawędź była równo z torfem lub krawędzią doniczki. Ziemiórki bardzo często dreptają po podłożu, a nie latają. Lepy poprzecinałem na pół, bo i tak były za duże i powciskałem w ponacinanych słomkach do napojów Do tego mimo wszystko Nomolt, choć moim zdaniem był średnio skuteczny. Robactwo łaziło nawet po 4 podlaniach, mutanty jakieś czy co... Jak jest mało doniczek - przesadzałbym.

Mam wrażenie, że przy otwartym naczyniu ta podwyższona wilgotność utrzyma się 10 minut po wyłączeniu foggera, a potem spadnie do wilgotności otoczenia Więc z jednej strony rosiczki tropikalne pewnie tego nie odczują, z drugiej strony rosiczki wymagające ciągłej wyższej wilgotności takowej raczej nie otrzymają...

Nie odpisuj sam sobie, używaj opcji Edytuj!

Tak BestCarnivorousPlants określa sprzedawaną przez siebie mniejszą odmianę U. reniformis.

Kwitnie U. longifolia, a nie reniformis Longiofolia dopiero odbija po przenosinach, zresztą ona idzie bardziej w stolony niż w liście. W starym terra nie miał się jak rozrosnąć, a pędy były cały czas przypalane przez świetlówki. Z kolei U. reniformis mam od niedawna i jeszcze się nie rozrósł.

Dodałem parę zdjęć, ale żadnych kompozycji się nie spodziewajcie, to nie w moim stylu

1. Używaj opcji "Edytuj" 2. Wyłącz Caps Lock.

Ramplex.

W tej foliowej "miniszklarni" miałem trochę niedobitków pływaczy i rosiczek, parę dzbanków, tacki z nasionami dzbanków i tace z torfowcem. Ogólnie takie "szkółkarskie" sprawy Teraz część rzeczy poszła do paludarium, a do foliówki dałem tace z nadwyżkami tłustoszy i capensisów, z tym że teraz foliówka jest cały czas otwarta. Jedno już jest zarezerwowane, drugie (małe akwarium) stoi w dużym paludarium jako podstawka pod nawilżacz Trzecie to też akwarium, 120x40 i póki co go nie sprzedaję, a nawet jeśli to nie ma mowy żebym bawił się w wysyłkę takiego grzmota

Płyta 8 m2 (dokładnie 2100x4000 mm) po 22,55 zł / m2, razem 180,40 zł. Cięcie na formatki gratis, wysyłka 25 zł.

Witam Po niemal miesięcznych bojach skończyłem wreszcie nowe paludarium, które tym razem powinno roślinom starczyć na dłużej. Jak widać, trzeba było nieco skrócić segment Jednocześnie trzy mniejsze paludaria zostały dziś zlikwidowane. 1. Wymiary: 170 x 70 x 150 cm (dł. x szer. x wys.); 2. Materiał: spód, góra, boki i tył - poliwęglan komorowy 4 mm; przód - trzy szyby 4 mm, 58x140 cm; stelaż - zespawane kątowniki stalowe 25 mm; klej - silikon sanitarny Soudal (neutralny) 3. Oświetlenie (od lewej): - Narva Oceanic Nature 38W, 6000K, 2450 lm (105 cm) - Sylvania Grolux 58W, 8500K, 1400 lm (150 cm) - Narva Bio Vital 58W, 5800K, 3700 lm - Narva Oceanic Colour 38W, 8000K, 1900 lm - stateczniki VS ELXc 258.210 i TCI BTL8 236 Świetlówki 38W to spadek po wcześniejszym paludarium. Całe oświetlenie zawieszone na wysokości 70 cm od dna paludarium, w miarę wzrostu roślin będzie podnoszone. 4. Rośliny: dzbaneczniki nizinne i pośrednie, pływacze, rosiczki z Queensland, helka, brocchinia, cefalotus i tillandsie. Ogółem wszystko, co było rozproszone po trzech paludariach. 5. Dodatki: nawilżacz Climatic 330B, termometr, higrometr, programatory do świateł i nawilżacza. Później dodam wentylatory w środku, żeby mieliły powietrze i rozganiały mgiełkę. Nadmuchu z zewnątrz nie przewiduję. Urządzanie niebawem, dziś już padam na ryjek Rośliny póki co stoją na tackach zroszone i przykryte folią Podziękowania dla Twargora za wskazówki, a dla mojego ojca za pomoc w wykonawstwie i cierpliwość Po lewej na półce obok nawilżacza są dwie tacki z torfowcem, tacka z nasionami dzbanecznika i tillandsie. Poniżej tacki z torfowcem, pływacze i parę rosiczek. Cała reszta to dzbaneczniki, jedynie przy samych szybach stoi U. reniformis, brocchinia, cefal i helka h×m. Z tyłu przy szybie posadzony jest torfowiec z U. longifolia (na razie zmarniały po przenosinach), ale jeden w prawym rogu wciąż kwitnie. Z czasem zobaczę co i jak rośnie w poszczególnych częściach paludarium i ewentualnie poprzestawiam. Słońce o tej porze roku ładnie zagląda do terra, ale nie nagrzewa go (maks. 25 st.).

Powyższe fotki przedstawiały przypadkowe złapanie myszy przez N. truncata, w szklarni Hartmeyera i we francuskim ogrodzie botanicznym. Stąd luźne nawiązanie Nie sądzę, żeby ktoś miał pomysł, żeby celowo pchać do dzbanków gryzonie.

Witamy na forum

U mnie chyba 5 wykiełkowało na całą masę wysianych. Licho wie, czemu nasiona się tak słabo wykształciły. Jak je potem oglądałem, to może z 1 na 100-200 miało typowy kształt dzbankowego nasiona, reszta mizeroty.

Witamy na forum i życzymy sukcesów w hodowli

Nie jest to chyba aż tak wyjątkowe, skoro ma to kilka gatunków... Fakt, że są z tego samego rejonu i z podobnych warunków środowiskowych (susze). W jakich warunkach hodujesz N. kerrii? Temperatury, wilgotność, podlewanie i podłoże? Miło wiedzieć, że to gatunek szybko rosnący

1. Co najwyżej nie będzie wytwarzał dzbanków, to normalne zimą - za krótki dzień. Rosnąć powinien bez problemu. 2. Ja bym wziął już nieco podrośniętego, niż totalne maleństwo. Licz się z aklimatyzacją i utratą dzbanków. 3. Obecne temperatury zniesie bez uszczerbku. 4. Keramzyt w jakimś stopniu pewnie pomoże, coś tam zawsze z niego odparuje Zresztą N. × hookeriana jest na tyle odporna że powinna się w końcu zaaklimatyzować do hodowli parapetowej.