Skocz do zawartości

sativ

Opiekun działu In vitro
  • Liczba zawartości

    754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sativ

  1. Jeśli nie zapomniałeś nastawić to było dobre. Nie mam pojęcia co było źle- jak pociąłeś te liście?
  2. Jest. Ale jest to dość trudne- wyciąganie roslin w postaci bulw. Wzrost, kiełkowanie- 50% MS
  3. Binata u mnie bez najmniejszych problemów regeneruje sie z liści ;| Nie mam pojęcia- jedyne co przychodzi na myśl to problem z pożywką...
  4. Nie wiem kiedy mam dokładnie, jest jeszcze duuzo czasu do tego Dowiem sie 5ego i zobacze czy napisze prezentacje na PL wcześniej, jak tak to są szanse ze wbije, ale waatpie :/
  5. Chwilowo udało mi sie załatwić system najnowszej technologii, tzw. HMS [human misting system], który dzięki mikroprocesorowi oraz najnowszemu oprogramowaniu co 3-4 dni będzie doglądał wszystkiego, kiedy mnie nie będzie. Na chwilę obecną jednak nie opłaca mi się tego instalować- moje najdłuższe nieobecności w te wakacje to będzie 2 tygodnie, nie mam kasy żeby robić jeszcze system zraszania ;)A chciałbym od razu zrobić dobry, na półśrodkach z allegro już sie przejechałem Ale że pewnie chcesz do swojego takie coś wsadzić- [plan zakładał kupno dysz zraszajacych z pełna regulacją na e-bayu/gady gady i do tego pompy ciśnieniowej. Jako że od tego systemu będzie zależeć cała kolekcja, najbardziej podoba mi sie opcja kupna komercyjnego zestawu-: http://www.mistking.com/Ultimate-Premium-Misting-System.html badź http://www.mistking.com/Advanced-Misting-System.html Problem wody na podłodze też w miare rozwiązany tymczasowo systemem W-R-I-W - Wytrzeć Ręcznikiem I Wysuszyć.
  6. Jeśli zapewnisz im 20-25* i 16h światła- czemu nie
  7. Eee, a co chcesz osiagnąć? Rosliny wymagaja do wzrostu 20-25*, oraz światła, można je przechowywać na odp. pożywkach przez 6-8 miesiecy bez pasażowania w temp. 4*C z minimalną ilościa światła, ale czy o to Ci chodzi?
  8. Nadmiar wody nie jest dobry, jeśli chodzi o nasiona warto czasem odessać ją strzykawka jak jest na prawdę dużo, ale nie przeszkadza drastycznie. Ja zawsze wylewam ją przy pasażowaniu roslin na pożywkę. Najlepiej będzie pociąć i wsadzić na 50% czystą MS, jeśli liscie nie będą stykać sie z pożywką raczej nic nie wyrośnie na większą skalę- 1-2 rośliny z tych miejsc skad wyrastaja korzenie.
  9. Ale kosmos Fajna misja z tym korzeniem, nigdy tak nie miałem Potnij je na 2cm fragmenty i połóż tak żeby stykały się całą powierzchnią z pożywką Jak sterylizowałeś? Biniata rosnie z liści jak dzika, miałem ostatno z tym problem bo zrobiło sie za dużo roślin... Trzeba dosć wcześnie rozdzielać, bo jak korzenie sie splączą to za cholere nie idzie porozdzielać ładna robota
  10. Zraszania wciąż nie ma i na chwilę obecna sie nie zapowiada- tydzień wytrzymuje bez ingerencji z zewnątrz, zainstaluje jeszcze zbiornik dodatkowe 20litrów do nawilżacza, przed wyjazdem będę hardkorowo podlewał i jakoś będzie.... Nawilżacz chodzi na minimum mocy i przymierzam sie do wprowadzenia po raz kolejny timera. Ogólnie dogrywanie wszystkiego to głównie metoda prób i błędów
  11. Update Aktualny zakres temperatur- 16* noc- 22* dzień Mam nadzieję utrzymać to do czerwca, potem 3-4 miesiące cieplejszego- 22-26? zobaczymy.... Wilgotność- 70-75% dzień, >85% noc, skraplanie na ścianach wciąż jest nierozwiazanym problemem który doraźnie zwalczam ręcznikiem, wylewka betonowa + chlorokauczuk jak na razie mają gdzieś to ze są cały czas mokre, grzyba- brak. Większość moich roslin była porządnie stłoczona w terrariach, zaniedbana i w słabym stanie, z czego helki w stanie agonalnym. Widać już że odżywają, razem z przenosinami była akcja przesadzania do nowego typu podłoża [minimum organiki- troche sphagnum, torfu i kokosa, reszta perlit wermikulit...] k Podłoże ma za sobą już wstępne działania przygotowujące do intensywnego nawożenia, 1sz aplikacja mikroorganizmów "anty- chorobowych", czekam na jeszcze jedne, rośliny dostały już też 1 dawkę nawozu- minimalna jaką można sobie wyobrazić, 0,1g/l. Kolejna, za tydzień/dwa będzie już 0,2g/l i tak powoli będę z tym szedł w górę- rośliny muszą sie przyzwyczaić, a głównie wytworzyć silny system korzeniowy. Trochę zdjęć: Widok ogólny: Zawartosc tajemniczych kuwet Daaawno nie widziałem tak wybarwionej sadzonki... N.mini maxima #1. H. nutans również zaczyna ładnie się wybarwiać- po chwili przerwy rusza z ładnie zabarwionym dzbankiem:
  12. sativ

    Potrzebna wasza opinia.

    Ukorzeniacz zawiera dyspersje IAA, NAA i IBA [bądź tylko-1-2] w inertnym proszku z dodatkami które powoduja przyklejanie do rośliny, bądź jak w tym wypadku roztwór. Są to auksyny, któe powodują wzrost korzeni. Osobiści korzystałem- nie widze rewelacji, za to opcja hydroponicznego ukorzeniania w rr IBA- cudo! http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...hl=ukorzenianie Wygląda to troche inaczej niż sadzonka stojąca pół roku w sphagnum Zapomniałem o tej metodzie- dzieki za przypomnienie- nastawię znowu trochę ventrat, tym razem identyczne warunki, tyle że z próbą kontrolną Coś takiego jak "hormon wzrostu" nie istnieje- ale traktowanie odpowiednim mixem hormonów może dać fajne efekty: http://www.flytrapcare.com/phpBB3/pgr-s-an...-use-t4694.html Polecam uwade szczególnie 24-epi - + ciekawa publikacja : http://www.bio21.bas.bg/ipp/gapbfiles/v-33/07_1-2_59-73.pdf Niestety aktualnie nie posiadam, trzeba by zamówić troche Co do HPS-ów- trzeba zacząć od tego ze HPS to nie świetlówka, ma zupełnie inną metodę działania, więc nic dziwnego że ma niższe RA RA akurat nie wpływa na jakość światła, tylko na to jak my widzimy oświatlane przedmioty- w przypadku HPSa widzimy żółte rozmyte ostre roślinki, ale rosną one bardzo dobrze Do robienia zdjęć i podziwiania można zamontować 3-4 świetlówki [sam też chce to niedługo zrobic i załączyć żeby sie odpalały zawsze 1-2h przed HPSem i 1-2H po, oraz skrócić HPSa do 10-11h Temperatura barwowa również jest miarą tego jak odbieramy dane światło. Ale nie wpływa w żadnym wypadku na to jak rośliny je odbierają, poza tym ze temp. barwowa zależy od emitowanego spektrum, HPSy posiadaja sporo "śmieci" w spektrum, ale jest to moim zdaniem jedyne dobre i ekonomiczne rozwiązanie na "piwnice". Jak nie masz co robić z kasą- daj troche mi :D albo pogmeraj o envirolitach Pozdrawiam
  13. Fajnie Wszystkich nie potrzebuje- ~100 to aż nadto Wiecie- przez modyfikacje genetyczne można sporo osiagnąć... Jest znana procedura wstawiania rybiego genu odpornosci na zimno- bodajże pomidory tak stuningowano, chyba pare innych gatunków też. Ciekawe co by sie stało po takiej manipulacji np. na znanym thorelii x TM, thorelii [choc do tego krossu użyto nie znanej bliżej rośliny, nazywanej roboczo nieznanym dotąd thorelii] wytwarza korzenie spichrzowe, gdyby uodpornić tą roślinę na mróz- przedstawiamy nowy gatunek N.x Browarek. Wystarczy wkopać w ogródku i voila- roślina całoroczna... Niestety jeszcze nie dorobiłem się laba z takimi możliwościami, ale może kiedyś
  14. Najprawdopodbniej będą różnice Nie tak duże, bo jednag wygląd nasion warunkuje gł. "samiczka", ale miałem okazje mieć nasiona N.bongso x dubia i bongso x maxima z tego samego pędu- bongso x maxima były typowo bardziej "rachityczne" jak to w zwyczaju mają nasiona maxim Czekamy z niecierpliwością na gotowe nasionka I liczę na kilka sztuk do TC Pozdrawiam
  15. sativ

    N. Eymae

    Bardzo skromny
  16. sativ

    Dzbanecznik - nawożenie

    Dzisiaj dostałem wszystko co potrzebowałem- zwłaszcza kultury bakterii symbiotycznych Pożywką którą można zrobić samemu jest mieszanina melasy/soków owocowych i cukru- fabryczna jest trochę inna. Bardzo przyjemnie pachnie, aż ma sie ochotę to wypić [fermentując cukry bakteriie produkują alkohol ] Test będzie prowadzony niezbyt testowo- bo na wszystkich roślinach od razu. Dzisiaj podlane 15ml/5litrów wody [zalecane- 25ml/5l wody] koncentratu bakterii, za tydzień dodaję do tego nawóz w którym źródłem N jest głównie mocznik, na początku 1/8 stężenia uzywanego w prep. komercyjnych. [NPK- 1:1:1, bez magnezu, z mikroelementami chelatowanymi EDTA, w razie zauważenia niedoborów magnezu (łatwo rozpoznawalne objawy) będę dodawał MgSO4 do nawozu, ale nie sadze ze będzie to potrzebne ze wzgledu na spore ilosci perlitu bi wermikulitu w podłożu] Metoda jest średnio innowacyjna, ale dość kontrowersyjna- wszyscy odradzają mocznik. Faktycznie zalegajacy długo w glebie może powodować infekcje/rozwój alg/"zamulanie" korzeni, ale w połączeniu z dużą ilością bakterii rozkładających tenże i czestym płukaniu myslę że to ryzyko będzie zminimalizowane. Niestety za dużo chemii na co dzień powoduje lekkie zboczenie w tym kierunku
  17. sativ

    Dzbanecznik - nawożenie

    Zgadzam się w 100%- każdy musi sam zobaczyć co działa dla niego, a co nie Moje dzbanki są aktualnie w mieszance perlit wermikulit suszone sphagnum torf włókno kokosowe- z przewagą nieorganicznych, bardzo porządny drenaż. Rozpoczynam nawożenie przy pomocy autorskiego nawozu opracowanego przeze mnie na podstawie opinii w internecie/własnych doświadczeń/publikacji etc.- całkowicie nieorganiczny. Dodatkowo podłoże będzie miało co jakiś czas wprowadzane kultury bakterii symbiotycznych w celu rozkładania nadmiaru nawozu + obowiązkowe płukanie dzień po nawożeniu [docelowo- nawożenie co 2 tygodnie]. Stosowałem do tej pory- bio algeen - zdecydowany pozytyw, chociaż można zauważyc znaczne przyspieszenie rozkładu medium [wtedy używałem torf+ suszone sphagum+ perlit, z przewagą organicznych]. Pół roku i robiła sie nadgnita klucha. Nie polecam sphagnum jako głównego składnika często nawożonego medium, jako 10-20%- czemu nie Nawóz do storczyków 6-6-6 - również pozytywnie, ale był używany dość krótko i ze względu na hodowle w terrarium- rzadko. Dopiero teraz będę mógł poszaleć z nawozami Efekty będą znane za jakieś 2-3 miesiące.... Najważniejsze- zaczynać od małych dawk i obserwować zmiany, ale nie bać się zwiększa stężenia Pozdrawiam
  18. W moim wypadku też sprawdzone- skończyło się źleee Ale wtedy miałem podłoża dosć ciężkie w porównaniu z tym co mam aktualnie- perlit, wermikulit, włókno kokosowe i troche sphagnum + zwykłego torfu ok. 5% .....
  19. Rośliny nie mogą stać w wodzie, podlewanie dzbanków przez podsiąkanie jest dla gatunków innych niż bical, mirabilis etc. i kilku innych zabójstwem
  20. Jest ciężko, ale nie jest to niemożliwe Z tego co mi wiadomo Wistuba również większość roślin ma z nasion. Co do edwardsiany- możliwe że ma ją z roślin, ale wbrew pozorom jest troche tych roślin na świecie, z czego pewnie sporo w rozmiarach "kwitnących". Pozostaje też opcja zbioru nasion z roślin w naturze, z kontaktami Wistuby- żaden problem.. Równie dobrze też mógł to zrobić osobiście Nasiona na e-bayu... Podstawowe pytanie czy były prawdziwe- szczerze wątpię.
  21. Jak można przeczytać w tym temacie: [polecam lekturę!] http://pitcherplants.proboards.com/index.c...amp;thread=2984 BE jeszcze w 2007 nie miało możliwości wprowadzania roślin do TC z rosnących już klonów. :| Mimo że pracowali nad tematem ok. 5 lat mając do dyspozycji profesjonalne laboratorium i tysiące roślin do prób! Wszystkie rośliny do tej pory były wprowadzane z nasion... Wydaje mi się ze w tej chwili dają już z tym radę, o czym świadczy np. piękne zdjęcie doniczek pełnych truncaty black z oferty Majora Ale i tak jestem bardzo zaskoczony że relatywnie dopiero od niedawno największa na świecie firma produkująca dzbaneczniki ma możliwość wprowadzania ich do TC z roślin.... Wprowadzania z merystemów próbowałem 4 razy [4 próby]- za każdym razem poza jednym udało się utrzymać sterylność, ale strumień powietrza w komorze laminarnej na tyle szybko wysusza merystemy że padły... Gdybym miał dostęp do dobrego mikroskopu a nie lupy za 10zł a allegro wszystko można by zrobić o wiele szybciej- ale jeśli BE przez kilka lat wałkowało temat bez sukcesu to nie jestem pewien czy warto dalej iść w tym kierunku... Zwłaszcza ze udało się mi wprowadzić z roślin kilka gatunków innymi metodami- łącznie wykonałem ok. 6-7 prób, tylko tyle roślin do prób posiadałem... [chociaż właśnie sterylizuje się N.thai, więc chyba będzie już 8 ] Dzbaneczniki maja pełno bakterii symbiotycznych, dlatego pewność o braku kontaminacji można mieć wyłącznie po kilku miesiącach hodowli na normalnej pożywce, a następnie kontroli na pożywce diagnostycznej- moje mają po kilka miesięcy i do tej pory nie wykazują kontaminacji, zazwyczaj jeśli pojawiało się zakażenie z "opóźnionym zapłonem" było je widać najpóźniej po 2 miesiącach, więc są rokowania... Aktualnie największą "blokadą" w dalszym udoskonalaniu metody jest brak roślin- nie chcę ciąć w pień swojej kolekcji, już i tak to zrobiłem Wątpie czy ktokolwiek w Polsce ma jakieś doświadczenie w tej kwestii- ale jeśli macie ciekawe przemyślenia to piszcie choć temat jest raczej jako "ciekawostka" a nie dyskusja o metodach sterylizacji
  22. Tylko że nawilżacz nie da rady chodzić miesiąc na tym samym zbiorniku z wodą A zraszanie może ciągnąć z 50l zbiornika, wtedy mogę wyjechać na 2 miesiące i jeśli lampa się nie przepali [a rodzinka jest na miejscu i co 3-4 dni będzie kontrolować, w razie czego jest zapasowa ] wszystko będzie si
  23. Podlewanie roślin kiedy mnie nie będzie np. przez miesiąc.
  24. Osobiście uważam że większość zastosowanych tam rozwiązań jest "amerykańska"- bez myślenia, ale fajny materiał poglądowy Myślę nad zainstalowaniem systemu zraszającego- na wakacje nie będzie mnie w domu przez okresy nawet 1 miesiąc pod rząd... Już wyjściowo myślałem o tym, ale zabrakło finansów- jest to koszt ok. 400-500zł. Więc jest możliwość zamontowania go jak będzie lepiej z kasą, bo to co jest do tej pory może być łatwo urozmaicone o 3-4 dysze zraszające
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.