wksek

Witaj, na forum są super poradniki dla początkujących. Opcje szukaj też dadzą zawsze odpowiedź... np. http://www.rosliny-owadozerne.pl/Rosiczka-...iedzi-f173.html

Kupiłem w grudniu torf Atheny w OBI - potrzebowałem dość małą ilość także pod nóż poszło 20 litrów. Co do czystości samego torfu ok, kiełkowanie również dobre. Wykwitów po 3 miesiącach nie doświadczyłem - używana jedynie woda demineralizowana lub z osuszacza powietrza. Jedynie mała warstwa pleśni się pojawiła, ale to z racji mizernej wentylacji, a raczej jej braku. Topsin załatwił sprawę szybko. Także bez zastrzeżeń,

Skoro nie zimowała, na początek usunąłbym pęd kwiatowy, który ją dodatkowo osłabia prócz braku zimowania. Liście ma dość typowe przy braku światła, także raczej nie doświetlałeś przez zimę, to by też się przydało.

Możesz.

Bardzo fajne okazy niedługo pewnie jeszcze ładniejsze, niech tylko zacznie mocniej świecić

W "przyklejonych" jest piękny temat odnośnie kwitnienia, pędów kwiatowych itp. Polecam lekturę: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Mucholowk...nie-t16208.html

Piękne

Sytuacja podobna generalnie jak z deszczówką... również ściąga to co mamy złe w powietrzu. Chyba pozostaje na zasadzie próby i późniejszej obserwacji na jakimś skrawku hodowli.

Dostępu brak. Sprawdzę Twoją metodą i zdam jakąś mini foto relację. W moim wypadku, gdzie osuszacz musi być używany cały czas taka woda dość solidnie zredukuje koszta ewentualnych zakupów destylowanej.

Dokładnie na tej zasadzie działa. :-)

Dużo już zostało powiedziane o podlewaniu wodą demineralizowana, destylowaną itp., ale czy ktoś podlewa swoje rośliny wodą z osuszacza powietrza? Z racji dość dużej wilgotności w piwnicy, używam takiego urządzenia. W ciągu 2-3 dni uzyskuje około 5 litrów wody. Rodzi się pytanie czy tak pozyskana woda nada się do roślin owadożernych? Nie ma w tym urządzeniu żadnych proszków, ani chemii dzięki której jest ona pozyskiwania.

Zdjęcia pierwsza liga... Przepraszam ...ekstraklasa...Jaki to aparat? Szukam ostatnio lustra dla siebie , ale Twoje fotki...

Jeżeli używa się czegoś zgodnie z przeznaczeniem i w odpowiednich ilościach, to raczej nie ma prawa zagrozić roślinom. Jeżeli masz jakieś obawy do Topsinu, spryskaj najpierw jakiś skrawek zarażonych roślin - jak nic się im nie stanie to o resztę też możesz być spokojny.

Ja wczoraj wystawiłem Muchołówkę na słoneczko i całkiem sobie radziła Kusiła troszkę mrówkę, ale tamta nie chciała skorzystać Dzisiaj na słońcu 18 stopni, także znowu wystawie je na 4-5 godzin kiedy słońce3 zejdzie mi z parapetu wschodniego

Tak też staram się zrobić, tzn reklamować. Fakt faktem wielkich pieniędzy na to nie wyłożyłem, ale dla zasady. Niestety na meila odpowiedzi jeszcze nie uzyskałem (meil wysłany o 15.30) także podejrzewam, że osoba mogła mnie zlekceważyć:/

Witam :: Zakupiłem na allegro nasionka muchołówki, niestety wysyłający mi paczkę nie zabezpieczył odpowiednio nasionek:( 4 nasionka są całe, okrągłe nie pękniete, ale pozostałe są popękane lub otwarte:( Czy te nasionka nie mają już szans na wykiełkowanie? Proszę o odpowiedź Jeżeli nie mają szans, to tylko mnie utwierdza to w przekonaniu, że nie warto ufać większości ludzi na allegro (generalnie chodzi o małą dbałość w pakowaniu + nasza kochana poczta Polska:( ):/ co niestety jest smutne:(

Cześć, żeby nie śmiecić. Czy stratyfikujace nasionka (intermedia i rotundifiolia) w lodówce potrzebują przykrycie? Ja wsadziłem swoje nasionka na wilgotnym torfie do lodówki (2/4 doniczki w wodzie), ale nie przykrywałem żadną folią. Czy przykrycie jest konieczne?? Proszę o odpowiedź, bo stoją tam już 2 dni i nie wiem czy coś źle nie zrobię