A co jest złego w zawieszeniu Citroena? Jeżeli patrzeć na modele z pneumatycznym zawieszeniem z poprzedniej epoki to owszem, ale tutaj rozmawiamy raczej o obecnej motoryzacji,
U mnie Citroënem jeździ małżonka,jeździł teść i zawieszenie to... Najlepsza rzecz w tym aucie(auta 2007r w górę) . Takiej wygody jazdy dzięki właśnie citroenowskiemu zawieszeniu jeszcze nie doznałem. Tłumi wszystko i wszędzie, dziury są niewyczuwalne, kapitalne wygodne fotele, może i słabo wyprofilowane na bokach,ale długie trasy pokonuje się nim imponująco, czego już nie mogę powiedzieć o drugim aucie w rodzinie (civic) gdzie długie trasy i nierówności polskich dróg są bardzo odczuwalneprzez twardo zestrojone zawieszenie .
Jedyne do czego można się uczepić przy francuzach to denerwujące pierdoły, od zacinających się klamek, przez "choinkę" oświetlenia przez pękające przednie sprężyny (wadliwe kielichy)
Ps. Karaluch Dacia jakby nie patrzeć to Renault, które zawieszenie praktycznie dzieli z koncernem PSA.