Skocz do zawartości

Nwankwo

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nwankwo

  1. Chroman - Twoja to prawdopodobnie Catesbaei, małe sztuki czasem mają takie wydłużone, oklapnięte daszki, trzeba poczekać, aż urośnie. Scavel - typ nr 1 to jakaś hybryda, może leucophylli i Mitchelliany, ale trzeba poczekać, aż wytworzy większe kielichy, żeby stwierdzić, czy da się ją do czegoś znanego przyporządkować, czy też nie typ nr 2 to S. 'Chelsoni' Pozdrawiam
  2. Od kiedy z rośliną zaczęło się dziać coś złego ? Jeśli kolor na zdjęciu oddaje rzeczywistą barwę liści to zbyt dobrze nie jest. Do ustalenia przyczyny na pewno dużo wniesie informacja o tym, czy do takiego stanu dzbanecznik dochodził długo, czy też nagle. Pozdrawiam
  3. Nwankwo

    Eksploatacja świetlówek

    Najlepiej po prostu ocenić po roślinach, które pod tymi świetlówkami masz, bo chyba one tu są najważniejsze . Jeśli kiedyś były ładne, kolorowe, a teraz blade i zielone to logicznie że warto wymienić świetlówki . Pozdrawiam
  4. Tak , to ta o której myślałem No tylko że tej hybrydy tam niestety nie mają na stronie, także albo to cos nowego, czego na stronce nie zamiescili, albo pochodzi z innej duńskiej hurtowni Pozdrawiam
  5. dzony1991 - S. rubra ssp gulfensis 'all green' anthocyjanin free form , mam podobną Gaduła - tak, S. 'Farnhamii', trochę mało światla ma Jowita - jest to bez wątpienia jakaś hybryda, przypominająca niewybarwioną Barbapapę lub Vogel. Czy cos było napisane na doniczce z kauflandu ? Nazwa 'hurtowni', z której pochodzą takie hybrydy byłaby pomocna, wtedy można sprawdzić, czy przypadkiem nie mają dla niej swojej 'nazwy własnej'. Z tego co pamiętam to Kaufland brał z jakiejś duńskiej hurtowni owadożerów, mieli nawet stronę internetową, ale nazwy zapomniałem. Pozdrawiam
  6. Nwankwo

    Nowy nabytek

    Na pewno nie jest to Eva, San Giant, Catesbaei - to są nazwy konkretnych klonów krzyżówek, o konkretnych cechach, nie widzę ich u tej rośliny, kształt kielichów ta roślina ma wydaję się wystarczający na to, żeby to stwierdzić . Barbapapa na 90% też nie, gdyż słabe wybarwienie z powodu zbyt małej ilosci światła w tym przypadku poszłoby w parze z wytwarzaniem lisci typowo asymilacyjnych. Ta roślina została sprowadzona z Holandii bez wątpienia, duże kielichy pochodzą jeszcze z tego okresu 'bujnego wzrostu' zapewne. Faktycznie trzeba by poczekać do wiosny, wystawić na słońce i sprawdzic jak będzie reagować i jakie będą nowe kaptury. Lepsze zdjęcia też by pomogły - jeśli tak dużo one ważą to może da się coś więcej wycisnąć z aparatu/ telefonu, polecam robić zdjecia w najlepiej oswietlonym miejscu, np na dworze, pomajstrowanie z ISO, jesli takie coś masz w opcjach, wtedy wykluczy się ilość 'szumów' , mozna użyć flesha, jeśli jest takowy . Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że jest to albo bardzo niekształtny i niewybarwiony Vogel, albo jakaś nowa, zielona hybryda, o której nie mam pojęcia, albo coś z jednej z 'hurtowni holenderskich' , które puszczają w świat różne hybrydy, których nie chce im się nawet nazywać, więc zostają one po prostu hybrydami . Na razie nazwij ją po prostu hybrydą i poczekaj do wiosny, ew. zamieść lepsze zdjęcia Pozdrawiam
  7. miła, bezproblemowa współpraca, polecam, duży pozytyw !

  8. Co do zwiększenia ppmów po przegotowaniu to może czajnik jest aż tak zakamieniony, że przy gotowaniu węglan wapnia zamiast się osadzac to rozpuszcza sie ten z czajnika ? nie jestem chemikiem, wiec nie wiem czy jest to w ogóle możliwe,ale podaję moj luźny pomysł .. W przypadku tłustoszy wapieniolubnych podlewanie kranówką jest wg mnie możliwe i teoretycznie nie powinno odbić się negatywnie na zdrowiu roślin. Jednakże aby coś stwierdzić to trzeba oczywiście zrobić testy, i podlewać przez dluugi czas. Na pewno inaczej to będzie, jeśli tłustosze będą rosnąć w czystym torfie (podejrzewam że może być tak jak wspomniał Cephalotus o torfowisku, również w doniczce torf może zacząć 'gnić' i zacząć żyć własnym życiem, a wtedy pośrednio - przez te mikroorganizmy źle wpłynie na rosliny:)) . Ja tłustosze trzymam w mieszankach mineralnych bardziej lub mniej, o pH wysokim, i przez ostatnie parę miesięcy głównie podlewam kranówką niegotowaną, odstaną, no czasem mi w ręce wpadnie deszczówka, ale rzadko..bardzo często też spryskuje kranówką.. No i tłustosze rosną w porządku, nie widzę, żeby odbijalo się to na ich zdrowiu negatywnie . Ale powtarzam, że to za krótki okres, żeby coś stwierdzić. Słyszałem również, że w przypadku marketowych dzbaneczników woda przegotowana i odstana nie wplywala źle na rośliny, niektórzy moi znajomi mają już spore krzaki dzbanecznikowe (ventraty, ventricosy, rebecca i bloody mary) na parapecie, nie używając destylki ani deszczowki ani razu 0_o. Natomiast w przypadku kapturnic, mucholowek, albo rosiczek (gatunków bardziej wrażliwych - nie capensis, spatulata, binata i aliciae) - które bezwzględnie lubią niskie pH - sądzę że prędzej czy później podlewanie kranówką źle się odbije na ich rozwoju. No i oczywiście też jak wspomnieli poprzednicy - kranówka kranówce nie równa, to też warto pamiętać.
  9. Z tłustoszy postaramy się coś zabrać na pewno, ale niekoniecznie wszystko (aczkolwiek jeśli ktoś zgłosi wcześniej chęć zakupu czegoś to postaramy się wziąć na pewno) : Tłustosze : acuminata, conzattii, calderoniae, filifolia, heterophylla, moranensisy (Cristobal, Lautner) , sp Huautla, orchidioides (prawdziwy ! ) , colimensis x rectifolia, macrophylla , moctezumae x gypsicola, medusina x moctezumae Pozdrawiam!
  10. Typowa 'Chelsoni' Od razu wykorzystam jedno ze zdjęć do małej analizy . Młode Chelsoni mają troszkę inny kształt daszka, bardziej zaokraglony, można je więc łatwo pomylić z Barbapappą Na zdjęciu zaznaczyłem w paincie (koślawą ręką) strzałkami młodsze liście . Natomiast im większe tym lepiej pokazują, że Barbapappa to nie jest. Stąd też w przypadku rośliny Comandosa trzeba będzie trochę poczekać. Pozdrawiam
  11. Powiem tak.. na 75% Chelsoni, 25% Barbapappa, podhoduj trochę, niech wypuści większy liść i wtedy się okaże Pozdrawiam
  12. Nwankwo

    dzbaneczniki z nasion

    Ja trochę przestrzegam przed zakupami od Azjatów - jest to ryzyko . Poprzednicy już wspomnieli o ważnej kwestii świeżości nasion (w przypadku niektórych 2-3 miesiące to już taki deadline niestety..), której nie jesteśmy w stanie zbadać, ja poruszę trochę inną kwestię - wysyłek. Widzę, że niektórzy już coś zamówili, może już paczuszki otrzymane (oby), a może nie. Ja 2 albo 3 razy próbowałem zakupów z Indonezji i łącznie ok 200 dolców poszło w błoto . Albo Indonezyjczycy są cwani, albo ich liściki do Polski nie dotarły, bo ktoś je przejął.. Tak czy siak jeśli wcześnie się nie zareaguje to sprawa udupczona, więc jeśli kupujecie to apeluję, żebyście uważnie śledzili stan i zgłaszali ebayowi, paypalowi wszelkie nieterminowości sprzedawców . Moja historia () : No więc pierwsza transakcja była przez maile, kaska poszła przez paypala. Przesyłki się nie doczekałem, Indonezyjczyk przestał odpowiadać na maile. Złożyłem reklamację na paypalu (trochę chyba późno to zrobiłem, fakt) , oni "pogadali" z Indonezyjczykiem, on podał jakiś wymyślony nr przesyłki DHL (albo inny kurier, już nie pamiętam) , która nie istniała w żadnym rejestrze, paypal sprawę zakończył, mimo że się odwoływałem, kasy mi nie zwrócono . Druga sprawa - tym razem chciałem być ostrożniejszy, zamówiłem na ebayu, od kolesia który miał tysiące komentarzy, może nie wszystkie były pozytywne, ale gdzieś z 98% miał tych pozytywów. No i wysłałem kaskę, koleś po paru dniach list też (ponoć). Normalnie liścik z Indonezji powinien iść 2 tygi, myślę, no ale że jestem człowiekiem cierpliwym to chyba poczekałem z 3 tygi, zanim mu napisałem, że nic nie mam. Koleś na to - nie ma ? nie przejmuj się , wyślę drugi raz, za tydzień zbiorę z nowych torebek nasiennych.. Oczywiście znowu 2-3 tygi czekania na nic. Się okazuje, że przetrzymywał nie bez powodu - jest określony czas na ebayu, w którym możesz reklamować, nie pamiętam teraz, ale to z 1,5-2 miesiące. Później ich już to nie obchodzi, zwłaszcza, jak koleś ściemni sobie jakikolwiek numer przesyłki - oni tego nie sprawdzają wtedy, podał, więc formalnie wszystko gra. Także jak kupujecie i paczki nie ma 4 tygi to od razu zgłaszajcie to, bo potem możecie zostać z niczym. Oczywiście przepisy mogły się zmienić, ja dałem sobie spokój z kupowaniem nasion z Indonezji jakieś 2-3 latka temu. Za to wszelkie inne kraje polecam - kupowałem różne nasionka (choć nie dzbanki) z Indi, Izraelu, USA, wielu krajów europy - przez ebay - wszystko dochodziło szybko i sprawnie Pozdrawiam
  13. 1. Oczywiście Catesbaei, zgadzam się z Sevillo, Damianem.sze oraz Emczerem 2. Stevensii 3. Za młoda na identyfikację ..
  14. generalnie ciężko stwierdzić co to za pigmejka- bez kwiatka. Chyba jedynie scorpioides jest taki wyróżniający się typowo. Ale bardziej wygląda na pulchella x nitidula, nie sądzę , żeby to była czysta pulchella .. Nadmieniam, że gatunków pigmejek jest tysiąc pińcet sto dziewińcet : )) Pozdrawiam
  15. Teraz w sumie jest to mocno rozbudowany parapet - bardziej mała dżungla w pokoju . I dlatego też wilgotność wyższa, zapewne też z powodu dużego akwa z żółwiami . Aczkolwiek rośliny bardzo się widać z tego powodu cieszą, jeśli chodzi o $ to na pewno jest to o wiele bardziej oszczędne wyjście z sytuacji niż gdyby robić specjalne terraria dla tych wszystkich dzbanków. Takie połączenie światła naturalnego z dodatkowym świetlówkowym daje bardzo dobre efekty, jak widać dzbanki bardzo zdrowe (poza tymi, które widać były przysłonięte) Chętnie obejrzałbym więcej zdjęć innych roślin, które tam masz - na zdjęciu poglądowym widzę piękne, ogromne tłustosze . Pozdrawiam
  16. Nwankwo

    Jade z...jadę do...

    Czy ten temat nie powinien być w 'Pubie', albo nie wiem.. planowane wyprawy ?
  17. Przyda się odświeżenie tematu, bo wystawa coraz bliżej Ja bardzo chciałem jechać , ale niestety 8 września mam egzamin z patomorfologii Ktoś jeszcze wybiera się może? Pozdrawiam
  18. MrDIIL - wprowadziłeś trochę niepotrzebny chaos w temacie . Robiąc to w sposób jaki proponujesz - możemy czekać wiele lat aż zajdzie jakaś spontaniczna mutacja. Tworząc sadzonki liściowe - czyli rozmnażając wegetatywnie - otrzymujemy osobnika o identycznym genotypie jak roślina, z której pozyskaliśmy liście. Chyba, że zajdzie jakaś mutacja spontaniczna, ale szansa na to jest niewielka. Można oczywiście tworzyć nowe kultywary - krzyżując dwa różne osobniki (rozmnażając generatywnie), najlepiej różne ciekawe klony, uzyskując nasiona i patrząc co wyrośnie. To jest dobry sposób, z nasion wyjdzie spora paleta różnych genotypów u osobników, więc któryś może być szczególnie ładny i sobie go nazwiemy. Zwłaszcza jak sobie wymyślimy, że chcemy np zęby od Jaws Smiley i kolor od Red Dragona to zawsze jakaś szansa na powodzenie jest, aczkolwiek zajmie to dużo czasu. Można też tworzyć nowe kultywary inaczej - próbując wywołać u rośliny mutacje, np oddziałując czynnikiem mutagennym na nasiona, wtedy możemy otrzymać coś na prawdę szalonego. Tyle w kwestii uporządkowania myśli, a wracając do tematu : Co to jest ten RSM ? Ja znalazłem w sieci tylko o nawozie saletrzano-mocznikowym B-52 zdradź nam trochę szczegółów tej operacji Pozdrawiam
  19. Kdropl - 1. Sarracenia 'Eva' 2. Sarracenia 'Velvet' prawdopodobnie 3. Sarracenia 'Juthatip Soper' emczer - Jest to po prostu hybryda kapturnicy purpurowej, której nikt nie nazwał, mimo że od wielu lat jest produkowana w ogromnej ilości możesz więc ją podpisać : "Sarracenia purpurea hybride" Pozdrawiam
  20. Jutro zapraszamy serdecznie na godzinę 13:00 - Albert poprowadzi prelekcję odnośnie tajników uprawy Wrzucam trochę fotek z wystawy, oczywiście z krótkim komentarzem. Wiem, że nie jest możliwe, żebyście wszyscy przyjechali obejrzeć z dalekich stron, aczkolwiek może kogoś z okolic Chorzowa jeszcze zdążę skusić tym nocnym wpisem ) Wirtualną podróż zaczynamy od widoku ogólnego kiermaszu : małe zbliżenie, z tradycyjnie zmęczonym Albertem w tle ) : na kiermaszu można podejrzeć parę ciekawostek, zbliżenie na muchołówki (jak widać dość atrakcyjne ceny -> np Trichterfalle /Funnel Trap/ za 15zł, Fused - 20zł , Triton 15zł ) Sporo innych ciekawostek na kiermaszu - w dużej ilości kapturnice - z nieczęsto u nas spotykanych na kiermaszach można znaleźć : duże minorki, alata 'Red lid' , alabamensis, sporo flav do wyboru - rubricorpora, atropurpurea oraz ornaty, trochę nowych hybryd. Mamy kilka nowych gatunków pływaczy w sprzedaży. Wystawa znajduje się w "szopce", oto zdjęcie wejścia : widok ogólny - w centrum wysokie kapturnice, dookoła natomiast rośliny niższe (czego może nie widać na zdjęciu) : widok na różne kultywary muchołówek : trochę misz maszu : piękne kwiaty pływaczy : znowu misz masz, inne strony : trochę ujęć kapturnicowego gąszczu - rewelacyjna duża H. nutans : i jej kwiat : kwiaty od bogato kwitnących nam aktualnie U. longifolia : No i na zakończenie kielich S. leucophylla - bardzo bardzo biała Pozdrawiam !
  21. Czy ja wiem czy taki nowy ? Jak już z dobre 3-4 lata są małe sanguinea Black Jack w sprzedaży, no i nigdy, nigdzie większe nie są sprzedawane, ciężko jest znaleźć w internecie jakiekolwiek informacje o tej odmianie.. albo źle szukam albo coś jest nie tak Pozdrawiam
  22. No więc tak hurtowo : jakub - Catesbaei na 100 CarnivorousPlants - S. purpurea ssp venosa na 100 dwilu - Twoja to na 100% Chelsoni, to nie może być żadna Barbapappa MorganCrane - musiałbym zobaczyć ją na innym zdjęciu, z większym kielichem, ale na 80% po prostu niewybarwiona Farnhamii przemek002 - leucophylla z domieszkami czegoś pewnie .. nie ufałbym w prawdziwość S. leucophylla z holenderskiej produkcji masowej natalia.t - Farnhamii prawdopodobnie, ale musiałbym zobaczyć ją "kompleksowo" , jak tworzy liście itd lukmaciej - Chelsoni na 100 emczer - osobnik nr 1 nie wiadomo, musi podrosnąć, wytworzyć jakiś większy, wybarwiony kielich, no chyba że to odmiana 'bezbarwna' osobnik nr 2 - to jest hybrydka, która ma swoją własną nazwę - S. 'Fiona' bunnystar - farnhamii na 100 Pozdrawiam
  23. Nwankwo

    Pseudo-szklarnia

    Nie no, wcale nie istotne, czy tam masz nasiona pływacza, rosiczki cieniolubnej, drosophyllum, dzbanecznika wysokogórskiego , czy też heliamfory wszystko na jedno kopyto Jeśli ogarniesz podlewanie i nie jest ta szyba jakoś szczególnie blisko podłoża to myślę, że nasiona muchołówek, kapturnic dadzą radę. Aczkolwiek ja bym hodowlę siewek takich roślin ustawił w miejscu, gdzie światło jest np przez pół dnia , czyli od rana do południa, albo od południa do wieczora (np od któreś tam godziny cień drzewa by przysłaniał) . Ale to moje osobiste zdanie, podyktowane tylko i wyłącznie domysłami, bo testów z szybami nigdy nie robiłem . Może ktoś inny, kto robił, się wypowie. Pozdrawiam
  24. Nwankwo

    Pseudo-szklarnia

    W naturze nasiona wysiewają się często w pobliżu roślin dorosłych, więc są chronione przed zbyt mocnym słońcem przez cień spowodowany obecnością dorosłych wokół (ale też i traw, mchów i innego tałatajstwa, w zależności od otoczenia, w którym dany gatunek rośnie) . Natomiast nie twierdzę też , że takie mocne słońce to będzie coś złego , bo.. albo ja ślepy, albo nie napisałeś co tam posiałeś .. a to chyba ma ogromne znaczenie, co nie ?
  25. Macie może porównanie tych dzbanków - Rebecca Soper i Black Jack - zdjęcia obu w waszej uprawie ? Jeśli ktoś ma oba to było by super. Młode dzbanki u Rebecci też mogą mieć ciapki, zresztą rodzice tej krzyżówki mają. Trzeba by porównać 2 rośliny tych samych rozmiarów, najlepiej rosnących w tym samym podłożu i z tej samej wielkości dzbankami, uprawianych obok siebie, choć wiem, że to było by ciężkie do zrobienia . Nie ma mnie w tej chwili na szklarni i z powodu sesji do 10 lipca nie będzie, więc nie mogę zrobić zdjęć , zostaje mi tylko to ze strony. Nie wiem czy o te ciapki wam chodzi, spójrzcie na prawy dzbanek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.