L0rD4rK

A w naturze rosiczki też mają daszek ?? Ja u siebie na działce mam d. rotundifolie, rosną super, wypuszczają pędy kwiatowe, zbieram nasionka. Niedługo jakieś fotki wrzuce. Co do muchołówek, sceptycznie podchodze do tego pomysłu, ale w najbliższym, czasie spróbuje z kapturnicami ;]

4rafko4 nakarm go szybciutko, strasznie mały odwłok ma. Łatwo sprawdzić czy pająk je czy nie je, po tym czy rośnie mu odwłok. Ja mam 3 pajączki : Kędziorka L4, geniculate L8 i murinusa L5. Fajna sprawa, tylko trzeba uważać, szczególnie przy agresywniejszych i jadowitszych pająkach.

Roślinki super... Ale jedna uwaga - chyba zbyt dużo wody macie w małych muchołówkach. Na zdjęciu widać że poziom wody wyraźnie przekracza połowę doniczki ;O pozdro ;]

Melek, wcale nie jest tak źle z twoją roślinką ;] Sporo zielonych listków, więc sie nie przejmuj. Roślina jest po zimowaniu więc ma prawo byc zmarnowana. Możesz wymieć podłoże i na okienko, przed kilka dni zwiekszaj stopniowo ilosc swiatla. Z wodą postępuj tak jak powiedziała Riv. Nie panikuj, bedzie dobrze ;]

tomciowy. ładne fotki, ale to nie kategoria makro ;] Zdjęcie makro wbrew pozorom jest bardzo trudno zrobić, szczególnie dosyć ciężką lustrzanką. Każde drgnięcie ręki powoduje nieostrość i rozmazanie obrazu

Z wentylacją nie ma problemu. Odsuwam jedną cześć na 1 cm od ściany, tak smao drugą i jest doskonały przelot powietrza. ;]

Chciałbym zaprezentować moje terrarium, robione pod katem dzbaneczników. Terra jest jeszcze nie dokończone, brakuje higormetra i jeszcze nie rozwiązałem kwestii światła. Terrarium zrobiłem na zasadzie rozsuwanych drzwiczek. Koszt terrarium 25 zł ;] Szkło wyjąłem ze starych okien koszt = 0 zł, jedynie własny wysiłek i sporo czasu ;], silikon do szkła ( ok 10 zł ), wycięcie szkła u szklarza 10 zł, musiałem za piątaka dokupić płytę szkła bo pękła mi przy transporcie. Opisze po kolei jak postępowałem przy pracy. Terra było robione na 4 ręce , tata mi pomagał przy klejeniu. Wymiary terra 60cm/40cm/35cm (dlugość/wysokość/szerokość). Krok 1: wiadomo, odpowiednie przygotowanie warsztatu ;] Wyciskamy silikon na krawędzie i następnie na odpowiednią krawędż ścianek. Wymagana jest precyzyjna ręka aby dokładnie umiejscowić silikon na krawędzi. Należy robić to dosyć sprawnie gdyż silikon dość szybko "tężeje". Krok 2: już dolepione 3 ściany. oczywiście im szkło dokładniej wycięte tym mniej problemów. Łapiemy kąty. Dobrze jest pokleić dodatkowo, juz zlepione ścianki taśma, żeby się nie rozchodziły i nie wychylały. Do czasu aż silikon nie zaschnie konstrukcja jest dosyć niestabilna. Krok 3: Przylepiamy dach Krok 4: Mocujemy 2 plastikowe listewki , które umożliwią nam włożenie szybek-drzwiczek. Jedna jest płytsza ( umocowana na dole), górna jest głębsza. Takie rozwiązanie umożliwia nam włożenie szybek, które nie będa wypadały, zaczynamy wkładanie od góry, kiedy szybe dopasujemy do dolnej , płytszej listewki, szyba nie wypadnie. Nie wiem jak to wyjaśnić, ciężko mi opisać ten mechanizm Jeżeli ktoś nie zrozumie , postaram sie jeszcze raz wyjaśnić. No i z grubsza to by było tyle. Koncowa prezencja terrarium ( zdaje sobie sprawę że nie wygląda to jakoś rewelacyjnie, ale nie wymagajcie zbyt wiele od amatora haha ) Tak się cisnęły dzbanki zanim zrobiłem terra , a tak to wygląda teraz ;] Teraz terrarium zajęło prawie cały parapet, to musiałem część roślin poprzenosić po innych pokojach hahah ;] Oceńcie jak to wygląda mam nadzieje że fotki i opis się komuś przydadzą. Takie terra jest dosyć łatwo zrobić, potrzeba trochę czasu i chęci ;] Jeżeli ktoś ma jakieś pytania, to postaram się odpowiedzieć. Aha, gatunki jakie trzymam w terra : Nepenthes 'Hookeriana' Nepenthes maxima x fusca Nepenthes veitchii x maxima Nepenthes x 'Ventrata' Nepenthes X''Ventrinermis'' Pozdrawiam, L0rD4rK

Utnij pęd kwiatowy, roślina jest zbyt młoda i zbyt mała na kwitniecie.

Aparat - Nikon D50 Nepenthes x Ventrata

Drosera pulchella x nitidula

nie wtykaj liści w glebe. Należy położyć liść na ziemi , ale tak by biała końcówka stykała sie z glebą. To właśnie z tej strony pojawi sie nowa roślinka.

Dzbanecznik duuuuży ale wydaje się być zaniedbany, dziwne przebarwienia/ uszkodzenia na liściach. Być może się aklimatyzuje więc dlatego tak mało dzbanuszków. Co do szerokich liści muchołówki zapewne jest to spowodowane zimowaniem, moje muchołówki wyglądają podobnie. Pęd kwiatowy utnij tylko dosyć szybko, bo jak urosnie ci większy to już nie będzie sie opłacało go wycinac ;] Fajna hookeriana, mam podobną, równie malutką zdziwiło mnie charakterystyczne wyrastanie dzbanka bezpośrednio z liscia ( brak wąsa), ale zapewne występuje to tylko u młodych dzbaneczników.

stosunkowo nie ma różnicy czy są siane zimną czy latem. Musisz zapewnić jak najwięcej światła, nie wspominając o temp ok 25 C rada: nie zostawiaj na noc na parapecie , przestaw gdzieś na biurko czy szafkę bo w nocy jest chłodno w okolicy okna.

Roślinki piękne, wyjotkowa kolekcja rosiczek. Ale jakosc zdjec pozostawia wiele do życzenia. Jakim aparatem cykałeś zdjęcia ??

Sport ekstremalny to są walki kontaktowe, np pride, mma, ufc, fc. Sam trenuje i to co sie dzieje na treningach albo na sparingach to jest dopiero extream, i zadne bmxiki czy roleczki do tego sie nie rownają. Co do karate czy innych sztuk walki, mialem okazje trenować, i z własnego doswiadczenia wiem ze bardzo czesto sa one bezuzyteczne w bezposredniej walce na ulicy. Wszechstronne sztuki walki jak combat moga naprawde sie przydac. Tu nie chodzi o styl czy efektownosc , tylko o skutecznosc. Bo na ulicy nikt nie bedzie patrzyl jak ładnie kopiesz czy jak technicznie uderzasz czy trzymasz garde, chodzi o jak najszybsze zneutralizowanie przeciwnika. no to na tyle. Pozdrawiam.

Tłustoszy nie trzeba zimować jako tako... Ograniczenie czasu oswietlania tylko i wyłącznie do światła słonecznego powoduje wytworzenie u rośliny rozetki zimowe. Liście są mniejsze i co najważniejsze nie wytwarzają lepkiej substancji. Jak już wyżej wspomniałem, głownym aspektem zimowania tłustoszy jest ograniczenie światła, z podlewaniem osobiście nie zauważyłem żadnych powiązań. W zime podlewam tak samo jak w lato.

HEHE, widać że d. pulchella x nitidula rośnie na samej fotosyntezie. Po 5 miesiacach powinny już kwitnąć i zaraz wydawać gemmae ;] Moje mniej wiecej byly sadzone jak twoje to zaliczyly juz parokrotne kwitnięcie i wydały mnóstwo gemmae ;]

jesli trzymalas roslinki na zewnatrz, zapewne to jakis chwast ;]

Ja jestem z Mazur to przez całe lato podlewałem deszczówką, żal kasy na destylke, bo tak szybko roślinki "piły" wode ze czasami trzeba bylo 3x dzinnie podlewać ;]

A propos muchołówki, moja również rośnie w góry, znaczy liście są długie i wyrośnięte. Jakiś czas temu pytałem pana Łukasza o gatunek do rozpoznania, on również wahał się czy to dutch czy regular form. W niektórych sytaucjach bardzo ciężko jest odróżnić dm. Dutch i dm regular form, ze względu na podobną barwe i kształt pułapek. Wątpliwości rozwiałem mówiąc że zakupiłem rośline u Nepenti jako Regular Form ;]. Co do wydłużonych liści, czytałem gdzieś na zagranicznej stronie że jest to efekt nierównomiernego naświetlania, jest wiele teorii dotyczących kształtu i wielkości liści miedzy innymi układ genetyczny rośliny itp. i wciąż trwają eksperymenty. Osobiście wątpie aby był to efekt złego naświetlania rośliny, ponieważ mimo równomiernego i stałego oświetlenia liscie mają podłużny kształt i pną się ku górze.

Byłem wczoraj na bagnach, i znalazłem takie coś Sorka za fotke, troche ciemna ale robiona przed chwilka na szybko. Wydaje mi się że jest to mech sphagnowy tylko nie wiem jaki gatunek. Rósł w otoczeniu rosiczek okrągłolistnych. Piękny widok.

TEn mech to napewno nie jest sphagnum, Dziś idę na bagna pooglądać rosiczki, może spróbuje porobić fotki zarówno dla rosiczek jak i dla mchu. BTW w Polsce są 2 gatunki sphagnum : sphagnum magellanum i jescze jakiś, nazwy nie pamiętam...

Heh, byłem wczoraj przejazdem w białostockim Leroy Merlin, akurat trafiłem na świerzą dostawę muchołówek, wybrałem sobie 2 najciekawsze, włożyłem do koszyka i poszedłem dalej, wracając spojrzałem jeszcze na stanowisko muchołówek a tam ze 20 osób, podchodze patrze co sie dzieje a tam u 20 muchołówek wszystkie zamknietę pułpaki, bez kitu szlag mnie trafił, ale nie interweniowałem, nie chciałem robić przypału. Co więcej u kaktusów były plakietki zatytułowane "carnivorous plants" ZONK . O dzbanecznikach nie wspomne nawet, podłoże wyschnięte w pył ... wziąłem jednego , mam nadzieje że sie przyjmie, ale powiem wszystkim : RATUJCIE ROŚLINY Z HIPERMARKETÓW, aż serce sie kraja patrząc co tam sie wyprawia

JA po wakacjach też moge się pochwalić błędem : postawiłem sowjego n. x ventrata na podworko, oczywiscie przykrylem go takim sześciennym kloszem-szklarnią, wszystko było git, dzbanek sobie stał juz z 1,5 miecha, rósł wyśmienicie, aż pewnego dnia powiał mocniej wiatr i zrzucił mojego dzbanka ze szklarenką z tarasu z wysokości ok 70cm na ziemie. W efekcie końcówka dzbanka była odłamana(wsadziłem do ziemi i chyba sie przyjełą bo narazie nie gnije i nowe liscie sie rozwijają), a jeśli chodzi o tego dzbanecznika wystąpił efekt przycięcia, rozgałęził się na 3 części i juz powoli rosną młode liście ;]

Te białe "coś" to wylinki mszyc