-
Liczba zawartości
996 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez fly guy
-
Ja ostatnio zaopatrzyłem się w CoolNet firmy Netafim (choć właściwie to zaopatrzyłem się u Majora ). Nie potrafię powiedzieć dokładnie ile um ma kropla, ale na oko wygląda mniej niż 70. Mgiełka to to nie jest (jak z nawilżacza powietrza), ale krople są super drobne (mam porównanie z tymi z pompki ciśnieniowej z ekspresu).
-
To na razie są bardzo młode rośliny, ciężko coś stwierdzić, choć N. lowii wygląda bardzo ładnie. Pytania tylko: jak długo je masz? Czy nie urosły takie ładne właśnie zimą/wiosną? Czy podane wyniki temperatur są miarodajne? Czy jesteś w stanie sprawdzić najniższą możliwą temperaturę ze środka nocy? Na pewno sporo zależy od gatunku, trochę też od pochodzenia roślin, są różne klony, jedne bardziej odporne na wysokie temperatury, inne mniej. Jeśli chodzi o Helki - niektóre sztuki mam pełne 2 lata i mogę stwierdzić, że te rośliny gorzej rosną gdy temperatura przekracza 20 stopni. Tylko latem obumierają im kielichy. Dzbaneczniki wysokogórskie są bardziej wytrzymałe, ale gdy temperatura dochodzi do 30 stopni, niektóre gatunki stają w miejscu mimo że mają nocne spadki do 20 stopni C. Jestem naprawdę ciekaw jak Helki zniosą temperatury 30 stopni
-
I po raz kolejny poruszamy ten sam temat. Spadki temperatury. Człowiek - skoro masz ponad 30 st (powiedzmy, że 31 st C), a nocą 24 st C to jest różnica 7 stopni. Czyli całkiem spora. Więc spadki masz. Powiedzmy, że wystarczające. Nie wiem skąd wziąłeś info, że helki wymagają spadków o 15 stopni. Przecież nawet w naturze takich nie mają. Maklerw, Człowiek - problemem nie są duże spadki temperatur (spadki mogą być nieduże) ale niska nocna temperatura. Tutaj jest problem. Pokażcie mi proszę fotki zdrowych, ładnych Heliamfor i dzbaneczników wysokogórskich, które mają stałą dobową temperaturę, która nie spada poniżej 20 stopni Celcjusza przez cały rok (czyli nocą jest nie chłodniej niż 20 stopni). Nie znajdziecie takich. Rośliny te w takich temperaturach się zwyczajnie męczą. Wegetują. Większość z nas ma terraria, w których występują roczne wahania temperatur. I chyba nie jest trudno zauważyć, że Heliamfory i Dzbaneczniki wysokogórskie rosną lepiej w zakresie 10-25 stopni niż w zakresie 24- 31 stopni. Pierwszy z brzegu przykład: http://www.cpukforum.com/forum/index.php?s...&hl=sockhom Heliamfory hodowane w temperaturach 7-18 stopni. Poproszę o fotki ładniejszych hodowanych w zakresie 24-31 stopni. Dopiero wtedy uwierzę w to, że można Helki z powodzeniem trzymać w takich temperaturach.
-
To chyba dlatego, że Filipińczycy i ich sąsiedzi strasznie się buntują, że nazwy odkrywanych u nich roślin są im obce - czyli od nazwisk odkrywców (choć przecież odkrywca ma takie prawo). Ledwo co uznają nazwy określające cechy charakterystyczne rośliny (np. N. truncata). Dlatego chyba, żeby ich nie drażnić (albo raczej zaskarbić sobie ich sympatię - pewnie w celu dalszej, łatwiejszej eksploracji), ostatnio coraz częściej dzbaneczniki otrzymują nazwy związane w danym regionem - półwyspem, górą, obszarem.
-
Spokojnie, nie nakręcajmy rynku. Poza tym mam nadzieję, że te gatunki zostały poddane porządnej weryfikacji, żeby nie było że powinny być to rangą odmiany (var.) a nie gatunki.
-
Obiecałem wrzucić zdjęcia nasion, ale ponieważ wyglądają identycznie jak nasiona hddk, to sobie daruję. Wrzucę za to ciekawostkę - po zakończonym kwitnieniu rampsina x ventricosa (męski) zaczął puszczać jak szalony dzbanki. Większość wygląda normalnie (bordowe), choć są większe (ponad 20 cm) niż do tej pory. Natomiast na 1 pędzie z 4, dzbanki wyglądają inaczej - prawie w ogóle się nie wybarwiają. Myślałem, że może jeden dzbanek się nie wybarwia, bo akurat powstał w miejscu, gdzie jest słupek okna i trochę tam więcej cienia. ale okazuje, się że nawet rosnące w pełnym słońcu 2 inne dzbanki na tym samym pędzie też są takie zielone. Dziwne, gdyż jest to jedna i ta sama roślina. Tu typowe dzbanki: A tu ten jeden odmieniec: Niech Was nie zmyli kolor liści, w tle jest inna roślina.
-
Dobra, trochę późno, ale może jeszcze pomogę. Jeśli roślin nie trzymasz w terrarium/vivarium/akwarium/paludarium to nie stosuj\ej samego mchu sfagnum. Na mocno oświetlonym parapecie potrafi mocno się zagrać a przy wysokich temperaturach po prostu ginie. Dlatego rośliny trzymane poza tak wysoka wilgotnością proponuję sadzić w mieszanki - dla twoich krzyżówek może być mieszanka którą z powodzeniem już stosowałeś, może być taka podana przez makserwusa. Nie polecam, ale przeżyją pewnie nawet w zwykłej ziemi do kwiatków (często w taką sadzone są popularne krzyżówki z Holandiii jakoś żyją - nie wiem tylko czy taka ziemia zawiera jakieś nawozy czy też nie). Jak oddzielić - napisał Człowiek. Czyli przy przesadzaniu. Ja swoje młode sadzonki zawsze odcinam sekatorem. Jeśli jest już za późno, to może ktoś inny skorzysta z porady
-
To może być wszystko. A może masz chociaż jakąś listę, z któreś byśmy postrzelali co to na pewno nie jest?
-
Wystawa roslin mięsożernych Darwiniana - Praga 28.08 do 05.09.2010
fly guy odpowiedział Marrom → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Też planuję to połączyć ze zwiedzaniem. Postaram się wpaść na początkowe dni wystawy, skoro "towaru" będzie wtedy więcej -
Nie polecam foggerów. Ich maksymalna trwałość to 3 lata (czyli trochę po końcu okresu gwarancyjnego), nawet po wymianie membrany. Jakiekolwiek zabiegi uzdrawiające pomagają tylko na bardzo krótki czas, do max miesiąca.
-
Tylko na jednym liściu, tego większego okazu plamy są dosyć dziwne niby usycha, ale nie wiem czy nie dostała jakiegoś poparzenia słonecznego. U tej młodej - takie dziwne usychanie od brzegów to może być efekt aklimatyzacji po oddzieleniu rośliny w celu ukorzeniania. Nie wydaje mi się, żeby gdzieś była to jakaś choroba grzybowa, ale 100% pewności nie mam.
-
Po pierwsze - to jest N. x ventrata - popularna krzyżówka. Nie wymaga specjalnych warunków żeby dobrze rosła. Z tego co da się zaobserwować ze zdjęć, tylko starsze liście zaczynają usychać. Jest to zjawisko normalne. Tak samo z dzbankami. Najczęściej właśnie po paru miesiącach zaczynają one usychać.
-
Ja mogę się wypowiedzieć co do firm, bo już kilkanaście laptopów w pracy mieliśmy. Na pewno nie polecam Fujitsu Siemens - tuż po zakończeniu okresu gwarancji zdarzały się różne drobne, ale upierdliwe wady, Natomiast mogę polecić Lenovo - są niezniszczalne.
-
Rosiczkę możesz zapakować i zabrać ze sobą na Roraimę by odwiedziła kumpli
-
To marne szanse, że jesteś w stanie określić krzyżówkę. Postaram się wgłębić w temat, czy jeśli jest zapylenie odwrotne, to czy oznacza się to tak samo. Coś mi świta, że marrom jakoś ostatnio twierdził, że wśród kapturnic nie ma znaczenia w którą stronę idzie zapylenie. Jeśli chodzi o dzbanki - przyznaję, (jeszcze) nie wiem.
-
Nie mam pojęcia czy rośliny będą się znacząco różnić ale różnić się jakoś będą na pewno. Zaczynając od tego ile jest odmian N. rafflesiana. Poza tym masz pewność, że ktoś poprawnie zapisał krzyżówkę? Jesteś w stanie dotrzeć do informacji o osobie, która dokonywała takiego zapylenia? Generalnie wszystkie N. x hookeriana wyglądają podobnie, ale czasem da się zauważyć małe różnice.
-
Ja i HDDK mamy - z różnych źródeł - N. x ventrata płci żeńskiej, więc może i to będzie żeńska (zakładam holenderskie in-vitro). Właście wróciłem z urlopu i u mnie również pękło już kilka torebek nasiennych. W wolnej chwili wrzucę fotki.
-
Wystawa roslin mięsożernych Darwiniana - Praga 28.08 do 05.09.2010
fly guy odpowiedział Marrom → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
No to może i mnie w tym roku się uda -
Michał - masz rację, zresztą marrom już to potwierdził - że N. × hookeriana to jest to samo co N. ampullaria × N. rafflesiana. Kapuch - bardzo przydatne informacje, dzięki. Szczerze mówiąc jestem zaskoczony, że N. rafflesiana przez zimę spokojnie daje sobie radę na parapecie.
-
Terrarium takie tam/oraz pozostałe bajery
fly guy odpowiedział ErysFR → na temat → Fotografie gotowych dzieł
Ok, chodziło mi tylko o to, czy ten obieg zamknięty (?) jesteś w stanie na tyle kontrolować żeby nie zdarzył się przypadek, że dzbanki będą stały w wodzie dłuższy czas albo że wody będzie zbyt mało dla foggera. -
Taka ciekawostka odnośnie nazewnictwa z podesłanego przez marroma linka do Międzynarodowego Kodeksu Nomenklatury Botanicznej (Kodeks wiedeński) http://ibot.sav.sk/icbn/main.htm. Zgodnie z art. H2 dotyczącym nazewnictwa krzyżówek (NAMES OF HYBRIDS) oraz zaleceniami oznaczonymi jako H2A: "It is usually preferable to place the names or epithets in a formula in alphabetical order. The direction of a cross may be indicated by including the sexual symbols (C: female;X: male) in the formula, or by placing the female parent first. If a non-alphabetical sequence is used, its basis should be clearly indicated." W wolnym tłumaczeniu - preferuje się zapisywanie nazw krzyżówek w porządku alfabetycznym. Wskazanie płci może nastąpić bądź przez oznaczenie płci literami C (żeńska) oraz X (męska) albo przez umieszczenie na pierwszym miejscu płci żeńskiej (matki). Skoro więc nie zapisujemy krzyżówki w porządku alfabetycznym ze wskazaniem płci, krzyżówka powinna być zawsze zapisana zgodnie ze wzorem: (płeć żeńska - matka ) x (płeć męska - ojciec).
-
Terrarium takie tam/oraz pozostałe bajery
fly guy odpowiedział ErysFR → na temat → Fotografie gotowych dzieł
Mnie się jako całość podoba. Bardzo fajnie wygląda ta mgła z foggera. Możesz mieć tylko problem ze zbieraniem się wody na dnie - dzbaneczniki (oprócz niektórych nizinnych) tego na dłuższą metę nie zniosą i zgniją im korzenie. -
A u mnie jeszcze nic. Tak jak pisze sativ - trzeba wysiać i zobaczyć co z tego będzie. Swoją droga skoro z jednej torebki jest kilkadziesiąt nasion, to z jednego kwiatostanu będą ich setki jeśli nie tysiące. U mnie N. x ventrata też kiepsko przeżywa to kwitnienie i zapylanie, ale ciągle rośnie (dzbanków brak). Za to okaz męski powrócił do wytwarzania dzbanków.
-
Niektóre posty usunięte - proszę trzymać się tematu.