Witam wszystkich
Mam problem, szukałem odpowiedniego tematu dla mojego problemu, ale nie znalazłem. W doniczce z rosiczką (drosera capensis red) chodzą robaczki dł. ok. 1mm, są białe. Nie wchodzą mi na rosiczki, chodzą i grzebią w torfie. Nie wiem co to za ścierwo ale jedna rosiczka już padła (nie wiem czy bezpośrednio przez robaki, czy przeze mnie bo odgrzebując torf w poszukiwaniu robaków mogłem przerwać korzonki). Nie chce ich stracić, bo chyba nie doczekam się, aż urosną do normalnych rozmiarów (mam je rok a największa ma ze 4cm wysokości). Czym je zwalczyć? I na przyszłość... skąd one się tam biorą? Chyba larwy są w torfie. Czy jakbym je przesadził do świeżego torfu (ale torfu, który podgrzałbym w piekarniku, żeby larwy zabić) pomogłoby to coś?
Pozdrawiam