moze i za mało światła, niestety nie zdążyłem doświetlic roliny, a ostatnio byly takie pochmurne dni i malo swiatla bylo, nie to co teraz nadchodzi tak myslalem ze to jest przyszyna, bo normalnie trzymam ja tam gdzie przez okno widac wschód słońca czyli to chyba wschodni parapet. A ostatnio dosc mocno grzalo i myslałem ze te listi usychaja bo sie spaliły od słońca. Szkoda nasionek,, ale trudno, moze na nastepny rok zakwitnie