ArturP

Mi wystarczają w zupełności. Mnie interesuje raczej ten preparat rozpuszczalny w wodzie, żeby uzyskać roztwór do sterylizacji. To pewnie oszczędza czas i ogranicza ryzyko niepowodzenia.

Poszerzona instrukcja - owszem, pewnie by się przydała. Ale na pewno byłoby to czasochłonne zajęcie.. Zależy jak tam Sativ stoi z czasem. Przy tym instrukcja była udostępniona 4 free, a nie przy zakupie zestawu. Co tu się oszukiwać - wiedza kosztuje, więc to był całkiem miły gest. Pytanie Sativ do Ciebie, czy będzie popyt na to. Entuzjastów in vitro na forum nam przybędzie? Ja bym jednak szedł w stronę okrojenia zestawu - jeśli się nie zdecydowali za 100, to za 250 tym bardziej. Oscyluj raczej w granicach 100 - 150 uwzględniając przy tym jakieś opcjonalne dodatki za dopłatą. Taka moja rada. A tak w ogóle taki zestawik to rewelacja, bardzo polecam.

PHmetr dobry pomysł, ale dobrze by było, gdybyś podał cenę bez PHmetru. Może dla kogoś 250 to za dużo.. 2,5x tyle co poprzedni.. Na pewno dużo wygodniejszy ten preparat NaDCC jeśli chodzi o sterylizację. No a co do rad, to tak jak poprzednik powiedział - więcej PPM w stosunku do hormonów.

Drosera falconeri Sony dsc - s650

A to sory, tamta rada dotyczyła tego, jak ukatrupić muchołówkę.

Przecież post nad Tobą Tough wyjaśnił, że muchołówek się nie doświetla.. Jeśli dzbanecznik to Ventrata to jak dla mnie szkoda zachodu. Co do kompaktu to polecają to: (ja bym jednak kupił świetlówkę liniową) http://allegro.pl/philips-swietlowka-torna...1320696801.html

1. Ja bym nie rozsadzał teraz, ale jak chcesz po prostu przenieść do większej doniczki, to przenieś razem z ziemią dookoła korzeni i dosyp po bokach. 2. Ja bym nie wyrzucał roślin w doniczkach na -5, czy -10.. Pewna śmierć. Ew. można czymś przykryć, ale jak masz okienko w piwnicy to to by było najlepsze rozwiązanie 3. Ja kończę jak na dworze w nocy temp. nie schodzi poniżek 5* i wystawiam je od razu na balkon. W ten sposób fajnie przyzwyczajają się do coraz to wyższych temp. 4. Też zimuję w piwnicy w bloku, szczura tam nie widziałem, chyba regularnie ktoś ze spółdzielni rzuca trutkę. Raczej nie ma się czym martwić.

Składnia nawet po edycji mnie powala. W każdym razie Ty ekspertem nie jesteś, pozorów też nie stwarzasz, może to i dobrze.. Z tego co można sobie wyczytać tu, czy na drugim forum potrzebujesz dwóch roślin o różnym pochodzeniu. Mi zapylanie tłustoszy wydaje się mimo wszystko dość skomplikowane. Możesz oczywiście olać naturę i: Twój wybór c'nie. I nie słuchaj "wszystkich którzy odpowiadają o zapylaniu, ani tych innych, którzy mówią nie (ekspertów).

Nie.

Podobno dają rade, ale ja bym wziął: SanDisk, albo Iriver - z naciskiem na Irivera.

Oho, znawcy dźwięku, każdy player gra inaczej.. Ipod gra "chłodno". Należy sobie odpowiednio dobrać słuchawki. ITunes to dziadostwo.. Ja mam Ipoda Touch 16GB. Tobie w tym przedziale cenowym radziłbym kupić SanDiska, one grają cieplutko i są super. Ja bym wziął sansę clip - bo jest malutka, poręczna, przejrzysta i [beeep] gra (http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=sansa+clip) Poza tym nie zapomnij o dokupieniu dobrych słuchawek, bo to podstawa!! Na tych z zestawu nic przyzwoicie nie zagra. EDIT: Pentagramy to porządny polski sprzęt, mi nie podchodzą.. Kolega miał dośc wysoki model. Popatrz na coś takiego jak iriver t60, albo wyższe - kolega miał - [beeep] grał. No i to iriver - klaaasaaa. Za nic nie kupuj creativa.

A poczta nie wprowadziła teraz trackingu paczek przypadkiem?

PONAD 1000zł ??!! Nie przesadziłeś? Chyba z roślinami.. Fajne zamgłwianie. Dobrze pomyślane, propsy za to. Poza tym, troche niskie to teraa - też mam taką wysokość i też myślałem, że starczy.

Jak się na dnie zbierze sporo to tak, ale tylko podczas wkładania rośliny, czyli jak jest "sterylnie".

Nie. Ja kiedyś odlewałem nadmiar przy wrzucaniu roślin do środka.

Tło bym zrobił z pianki, w to doniczki, ew. jakieś ozdoby. Ktoś na forum robił z pianki i nawet ze swojej pracy zrobił swojego rodzaju tutorial. Poszukaj sobie.

Nie wniosę nic nowego, ale chciałbym zaznaczyć, że także optuję za dużym wpływem temperatury na wybarwienie roślin. Na dowód jak tylko będę w domu, wrzucę ze starego komputera fotki swoich red greenów z zeszłej jesieni. Niemalże wszystkie moje kultywary wybarwiały się lepiej w okolicach września, obserwacje są oparte na 2 - 3 przebytych przez nie (owe muchołówki) latach. Dojście do przyczyn zostawiam forumowym ekspertom.

O, rly? Ludzie, to ja wysyłałem.. Może jestem zły, ale nie aż tak jak allegro.. Kupujący dostał skan potwierdzenia. Powyższa dyskusja (chociaż lege artis nie mam chyba prawa tego tak nazwać) bez sensu.. Tak to już w Polsce jest.. Każdy chce być fachowcem.. Pozdrawiam.

I tak mi na niej za bardzo nie zależało, niech sobie puszcza. Dzięki wszystkim za odpowiedź. Pierwszy raz widzę tworzące się nowe rośliny tak wysoko na łodydze. Ale i tak musiało jej coś nie podpasować ostatnio. Domyślałem się mimo to, że to stożki wzrostu, szukałem raczej przyczyny.. Theofil - czyżby offtop? Nie odpowiadaj - pytanie retoryczne.

Stożek ventraty zmarniał. Zaczęły tam pojawiać się jakieś tajemnicze kiełki. Ostatnio w terra mogła spaść wilgotność, ale nie zwalajcie wszystkiego na to. Jak na razie nie przenosi się to na inne dzbanki, ew. inna ventrata zaczyna podobnie chyba reagować.. Przyczyna? Co robić? ZDJ.:

Koszt pompki? Koszt całkowity? Lepszych dysz nie znalazłbyś w castoramie? Pytam bo myślę o własnym.

Ale marudzicie. Wspaniały ten zielony Pan.

Taką malutką rotundifolię w takiej malutkiej doniczce na pole na mrozy? Czyście oszaleli? Jak zimowanie to deikatne. Ma 1cm i dopiero przyszła, jak nie weszła w stan spoczynku to ja bym jej nie zmuszał..

Pewnie masz zepsuty wilgotnościomierz. Na bank wyższa wilgotność tam jest. Ja z wodą i keramzytem na spodzie w większym terra mam 90 - 100..

Wohooo wolna amerykanka to i Artur rzuca swoje poglądy na "stół". Przeraźliwie irytuje mnie widok Panów na motorach typu cruiser, chopper, czy jakoś tak, nie znam się. Zazwyczaj są to mężczyźni w dość zaawansowanym wieku. Jedyne z czym mi się kojarzą, to z 14letnimi dziewczynkami, gdyż zależy im na tym, zeby być głośnym i zauważalnym i żeby ludzie czuli riiispeeekt. Robią to w inny sposób, niż owe nastki - ich stylówa na super twardziela jest tu esencjonalna. Też mam kompleksy, ale raczej staram się to ukryć, niż wyeksponować.. Marne szukanie akceptacji i posłuchu. Ci na ścigaczach są mi obojętni, o ile nie są zbyt głośni. Jeżdżenie na tego typu rzeczach chyba w społeczeństwie jest widziane jako "wyszalenie się", to zazwyczaj młodzi ludzie IMHO. Jako, że to "wyszalenie się" staje się powszechnie akceptowane (przynajmniej tak może się wydawać w porównaniu z odleglejszymi czasami) to i Ci motocykliści ścigaczowi (bo tak ich sobie nazwałem) są przeze mnie akceptowani (w wąskim tego słowa znaczeniu).