whitefrog

Nie mogę zamknąć ust... Kawał świetnej roboty. Jaki całkowity koszt inwestycji?

Podczas przeglądania wyników głosowania znalazłem przypadek złamania pkt.9 regulaminu: 9. Zabronione jest głosowanie na swoje zdjęcie. Będzie to skutkować upomnieniem i unieważnieniem głosu za pierwszym razem, a dyskwalifikacją i ograniczeniem dostępu do konkursów na 6 miesięcy, za drugim razem. 1w0na głosowała na samą siebie - otrzymuje upomnienie JarasPMI głosował na siebie (w lipcu) - otrzymuje upomnienie emiliano głosował na siebie (maj) - otrzymuje upomnienie W żadnym przypadku nie miało to wpływu na wynik głosowania.

Polecam się Mam spore doświadczenie. Składałem swoją ofertę Heimdallowi. Jak do tej pory - bez odzewu

Piątka z plusem za reportaż! Wielkie dzięki za wysiłek.

Sony DSC-S600 Nepenthes Ventrata

Stanowisko 200 rosiczek odkryli dzisiaj naukowcy z Uniwersytetu Szczecińskiego na torfowisku pod Kołobrzegiem. http://www.informacje.kolobrzeg.pl/inf/5400 To nie pierwsze takie stanowisko w pobliżu mojego miasta. W mojej okolicy jest takich stanowisk kilka, lecz mimo to nadal jakoś nie mam kiedy się tam wybrać. Może teraz, w lipcu, tam dotrę to podrzucę jakieś fotki Zdopingujcie mnie, to będę miał większą motywację

U mnie jedynie jeden liść jest uschnięty i nadal rosną nowe, duże liście, więc, wydaje mi się, że jeszcze nie czas. Myślę, że jeszcze, co najmniej, miesiąc muszę poczekać, więc poczekam Dzięki za radę.

OK. W takim razie dzięki za radę - spróbuję porozsadzać.

Wkrótce czas na zimowanie muchołówki. Z tego co wyczytałem, to ona sama da mi znać, że nadeszła na to pora, lecz mi ona nadal wypuszcza nowe listki i nie wygląda na taką, która by chciała zimować. Wkrótce czas będzie włączyć ogrzewanie i sztucznie podwyższona temperatura w mieszkaniu nie będzie jej skłaniała do zimowania. W tej chwili na parapecie mam temp. 19-20 stopni, lecz po włączeniu ogrzewania to się zmieni a na niższą temperaturę się chyba nie zgodzę, bo już teraz marzną mi nogi Skąd mam wiedzieć, że już czas ją przenieść? Czy krótszy dzień i mniejsza ilość światła z okna to dla niej wystarczający bodziec do zwolnienia wzrostu? Uspokójcie mnie, bo to będzie moje pierwsze zimowanie i się troszkę martwię.

Chciałbym dać tinę w prezencie, ale nie jestem pewien czy to dobry moment. W tej chwili jest mocno rozrośnięta i kwitnie jak szalona, ale kończy się lato, a zimą, o ile się nie myle, rośnie troszkę gorzej. Nie chciałbym aby się ktoś zraził. Wolałbym aby cieszyła oko, bo kwitnąca wygląda wspaniale. Chciałbym ją rozsadzić i dać komuś na prezent. Czy to dobry moment, czy też lepiej poczekać do wiosny? a może to właśnie najlepszy moment - przez zimę się zaaklimatyzuje? Jak sądzicie?

Coś ciekawego: http://www.orchideasalon.pl/index.php?page...t&Itemid=17

Ja także mam non-stop wodę w podstawce. Jak tylko zauważę, że jest jej mało lub jej brak to natychmiast uzupełniam. Roślinki rosną jak na drożdżach, kwitną rozmnażają się. Są, po prostu, śliczne.

Ja, niestety, nie dam rady Szkoda, ale i tak wielkie dzięki za daną mi szansę.

Pinguicula x Tina SONY DSC-S600

Wszystkie mają po pięć płatków, a ten 6. To częste?

Zgadza się. Co nie jest zabronione to jest dozwolone i niezależnie co on wyciął to i tak jest to dopuszczalne, jednakże jestem za tym aby to ograniczyć i jednoznacznie określić co wolno a co nie. Może by określić procentowo, tzn ile procent powierzchni ma pozostać nietknięta? Tak tylko strzelam, to tylko pomysł i nie jestem pewien czy najlepszy. Co wy na to? I tutaj się zgodzę. Gdy tylko się rozpoczęło głosowanie przykro mi było patrzeć gdy inni dostają głosy a u mnie nadal ZERO! Ależ mnie ręka swędziała! Jeden głos niewiele zmieni.

a usuwanie tła? Jak to zakwalifikować? Można czy nie można? To duży obszar. Taką operację (chyba) wykonał Poll. Może jednak narzucić wymóg, aby konkursowicze pokazali oryginalną fotkę sprzed obróbki.

Chyba czysty i to właśnie tina Fotki tutaj: http://rosliny-owadozerne.pl/forum/Tlustosz-t8075.html Co za pech. :/ A tak pięknie kwitną

Ponieważ nigdy nie próbowałem zapylać, chciałbym aby ktoś mi wyjaśnił jak się do tego zabrać. Jak umiejętnie zapylić me tłustosze. Powoli, jeden, po drugim, zaczynają kwitnąć, więc mógłbym spróbować je zapylić. Wszystkie są tego samego gatunku i pochodzą z jednej rośliny (kilka lat temu), ale to chyba nie przeszkadza? Jakieś sugestie?

Wyostrzone? Podaj przykład. Może i są fotki podkręcone, ale to podkręcenie nie zmienia tego co najważniejsze w fotografii. Mamy erę fotografii cyfrowej i gdy pstrykasz fotkę i patrzysz na obiekt tak jakbyś miał nadal aparat analogowy dużo tracisz. Każdą fotkę można co nieco "podkręcić". Usunąć jakiś element, co nieco dodać. Taka zaleta fotek elektronicznych. Zaleta, a nie wada i warto z tej zalety korzystać. Ja bym był jedynie za tym, aby po konkursie każdy pokazał oryginalną fotkę. Po konkursie aby oryginalna nie miała wpływu na głosujących. Jeśli, któregoś miesiąca, okaże się, że ktoś nadużył swych umiejętności obsługi Photoshopa, to zastanowimy się co z tym zrobić. Na razie, jak sądzę, takiej potrzeby nie ma. Uwaga! Ja ze swoją, oprócz kadrowania, nie robiłem NIC

Może by przedłużyć konkurs do końca wakacji? W lipcu na pewno nic mi się nie uda pstryknąć, ale w sierpniu będę miał jakąś szansę, bo się wybieram na kilka fajnych łączek Jak wypadną bezkrwawe łowy - to się okaże, ale to dopiero w sierpniu.

To nie będziesz widział czy możesz stanąć do konkursu To konkurs gatunków chronionych

Nepenthes X Ventrata SONY DSC-S600

Myślę, że trudno się denerwować gdy się słyszy takie usprawiedliwienie. Każdy z nas ma jakieś obowiązki. Nieporozumienia się zdarzają, a Łukasz dostanie jeszcze burę od nas Niech no się tylko pojawi! Ponieważ widzę, że kolejny konkurs jest już otwarty, więc ja za momencik startuję w konkursie. Liczę na wasze głosy, bo najpiękniejszy kwiat jest mój!