Masiol

Nie możemy zapomnieć o piwku dla Pana Roberta. Ja wezmę dla niego sztukę

Z Carnisaną nie ma najmniejszych problemów i na pewno się z chłopakami dogadasz

Na moje oko ten cefal jest już martwy.

Żebyśmy taką pogodę jak teraz mieli na wystawie. Oj byłoby pięknie

Wyjazd barobusem miałby sens gdyby zdeklarowały się więcej niż 2 osoby. Koszt przejazdu od 60 do 90 zł w zależności od pory wyjazdu. To jest 12 h jazdy autokarem. Ktoś pisałby się na coś takiego?

Na ile chcielibyście tam zostać?

Czy ktoś już jest w stanie określić z większą dozą pewności, że wybiera się do Czech? Ja na jakieś 95% jadę tam. Myślałem, żeby śmignąć polskim busem. Tanio, komfortowo. Osoby z północy Polski mogłyby dojechać do Wawy i z niej uderzylibyśmy na Pragę korzystając oczywiście z dobrodziejstw, jakie daje kilkugodzinna podróż autokarem Wiem, że jeszcze trochę czasu zostało, ale fajnie byłoby ogarnąć się deko wcześniej i spotkać się nie tylko na wystawie w stolycy Buziaki.

Nic więcej w temacie nie dodamy, dlatego go zamykam.

Tak, obcinasz te długie pędy jak najbliżej podstawy rośliny. I jak najwięcej słońca dla muchołówki!!! Dla pewności spryskałbym jeszcze podłoże jakimś fungicydem (środek antygrzybowy).

Wydaje mi się, że większość osób nastawia się na sobotę.

Jak zbierze się jakaś konkretna ekipa to również pofatyguje się do Czech.

Wybiera się ktoś?

Score używałem i dawał radę. Na pewno lepiej niż ten nieudany (przynajmniej u mnie) Topsin :/

Nie za ciekawie to wygląda. Obetnij wszystkie liście najniżej jak się da i wrzuć fotki. Wtedy będzie można powiedzieć, czy jest szansa, że odbiją. I rób wyraźniejsze zdjęcia

Tak jest, jak co roku. Ale tym razem każdy piwka już musi mieć w plecaczku, co by dobrze zacząć dzień

Ja oczywiście jak co roku się pojawiam.

Pięknie. Obyśmy spotkali się w takim samym albo i większym gronie jak rok temu.

Ależ piękna jest ta S. Zjahnine. Malinka

Informacje o wystawie w Ogrodzie Botanicznym UW w Warszawie pojawiają się mniej więcej wtedy, kiedy otwierają szklarnie, czyli pewnie wczesną wiosną. Wtedy też powstaje terminarz imprez na cały sezon.

Powinna mieć dostęp do światła, wg mnie zawsze, przy każdym zimowaniu.

Bankowo przesuszone. Nie wydaje mi się, żebyś miał je stracić. Miałem podobnie z leuco x mitcheliana, wszystkie liście poschły, a ze stożków normalnie na wiosnę poodbijały zdrowe liście. Wrzuć za jakiś czas fotki. I pamiętaj, żeby ich teraz w drugą stronę nie przelać

Dobry odjazd. Merytorycznie i metodologicznie ta ankieta jest totalnie bez sensu. Czemu akurat te państwa? Co to znaczy inne miejsca?

A oto, co wyczytałem z nowej Angory: Naukowcy z USA i Brazylii odkryli nową skrywaną strategię mięsożerności u występujących w Ameryce Pd. roślin z rodzaju Philcoxia. Już w 2000 r. zauważono, że liście tych roślin wydzielają kleistą substancję i mają kształt sprzyjający chwytaniu. Nie udawało się ich jednak przyłapać na gorącym uczynku. Teraz odkryto, że do przestępstwa dochodzi nie na powierzchni ziemi, ale pod nią. Rośliny te chowają swoje liście w piasek i wyłapują żyjące tam nicienie (robaki obłe). W ten sposób czerpią z nich składniki odżywcze. Źródło- Angora Nr 3 2012

Dzbanecznik rosiczka, odpowiedź piszemy z "dź" na końcu.

Lubisz powtarzać cudze wypowiedzi? Odpowiedzi w tym temacie już padły.