Skocz do zawartości

Masiol

Opiekun działu kapturnica
  • Liczba zawartości

    1091
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Masiol

  1. ze 2 lata temu miałem podobnie, 3 pułapki u jednej rośliny były podwójne
  2. Masiol

    Kwiaty D. venusta

    No właśnie nie To są po prostu kropelki rosy wydzielane bezpośrednio z pędu kwiatowego. Nie ma tam żadnego liścia.
  3. Witajcie. To normalne, że na pędzie kwiatowym D. venusta ( tuż obok właściwych kwiatów) można zauważyć kropelki "rosy"? Wygląda to bardzo podobnie do kwiatów S. debile, tam też mamy do czynienia z kwiatami chcącymi chyba coś upolować.
  4. słabo wybarwiona, na bank to nie jest leucophylla, stawiam na jakiś totalny mix. kupiona na wystawie od salonu orchidei?
  5. Masiol

    Problem z kapturnicą

    Taki wygląd kaptura jest normalny, starsze zaczynają usychać. Kapturnic nie doświetlamy, wywal ją na zewnątrz jak masz taką możliwość.
  6. Zawinięte w białą kartkę i włożone do woreczka strunowego
  7. Temperatura, wilgotność. Zakres temperatur zapewniający najbardziej efektywne zimowanie- 5-10*C. Wilgotność podczas zimowania- jak najniższa. Dotyczy to głównie podłoża. Należy uważać, by kapturnicy nie przelać. Dobrze jest spryskiwać ją tylko od góry- bezpośrednio na podłoże. Czemu spryskiwanie, a nie do podstawki? Spryskiwanie zapewnia większą kontrolę poziomu wilgotności podłoża. Przelanie kapturnicy podczas zimowania to prawie 100% pewność, że nasz okaz padnie. Kapturnice można zimować na zewnątrz, w polskich warunkach, przy śnieżnych zimach powinny sobie poradzić. Dobrze jest samemu przysypać rośliny śniegiem, nie dbając o stan pułapek. Mimo wszystko późną jesienią dobrze jest zapewnić kilkunasto-centymetrową pierzynkę z tzw. chipsów kokosowych. Ważna jest ochrona ryzomu, stożka wzrostu. Największym "killerem", podobnie jak w przypadku zimowania w piwnicy, na strychu jest zbyt wysoka wilgotność podłoża. Niestety na to w przypadku zimowania na zewnątrz nie mamy większego wpływu. Wczesna wiosna, wybudzanie się roślin Należy zwrócić szczególną uwagę na wilgotność podłoża w okresie wczesnowiosennym, gdy słońce nie operuje jeszcze tak intensywnie jak późną wiosną czy latem. Im niższa temperatura zimowania, tym trudniej jest na wiosnę przelać kapturnicę (fakt zauważony po 3 latach obserwacji zimujących kapturnic). Reasumując- lepiej kapturnice zimować w temp. 4-5*C, niż w 15*C. Wiosenna pielęgnacja Na wiosnę zapewnić musimy jak największą ilość słońca docierającego do stożka wzrostu. Zapewnia to szybszy wzrost kapturnicy w tym okresie. W tym celu należy obciąć wszystkie liście, jak najniżej podstawy rośliny. Jest to działanie opcjonalne, ale wg mnie pozytywnie wpływa to na wzrost roślin. Jeśli kapturnica wytworzyła phyllodia, można je pozostawić. Poniżej fotka pokazująca rozwój pierwszych liści po całkowitym obcięciu tych z poprzedniego sezonu. Kapturnica nie do zabicia? Może się zdarzyć, że w wyniku przelania stożek wzrostu zgnije. Czy to koniec naszej rośliny? Nie do końca. Kapturnica wbrew pozorom ma duże zdolności do odbijania. Zobrazują to poniższe zdjęcia z mojej hodowli. Opiszę sytuację jednego kultywaru. Sarracenia x formosa: - temperatura zimowania- ok.11*C - miejsce zimowania- piwnica z południowym oknem - nie przelana podczas zimowania - przelana w okresie wybudzania się - efektem było zgnicie stożka wzrostu, z którego wyrastały piękne, okazałe liście Myślałem, że już po roślinie. Sarracenia ?wyprodukowała? 2 nowe stożki wzrostu, jednak one też zgniły. Wystawiłem ją na zewnątrz na temperaturę ok.14*C i tzw. full sun. Po około tygodniu roślina stworzyła kolejny stożek wzrostu, z którego do dziś dnia wychodzą nowe liście. Kapturnica przeżyła, mimo że w okresie wczesnowiosennym zgniły jej 3 stożki wzrostu. Czemu o tym piszę? Nie spisujcie swoich roślin na straty, nawet gdy wyglądają na martwe. Dajcie im szansę odbicia. Oczywiście w takiej sytuacji należy zapewnić im OPTYMALNE warunki, przede wszystkim ogromną dawkę słońca. Poniżej fotki pokazujące martwy stożek i miejsce nowego. Wszystko, o czym tu napisałem, jest poparte ok. 3 letnimi obserwacjami. W moim założeniu ten mini-poradnik ma trafić do początkujących hodowców.
  8. Temperatura, wilgotność. Zakres temperatur zapewniający najbardziej efektywne zimowanie- 5-10*C. Wilgotność podczas zimowania- jak najniższa. Dotyczy to głównie podłoża. Należy uważać, by kapturnicy nie przelać. Dobrze jest spryskiwać ją tylko od góry- bezpośrednio na podłoże. Czemu spryskiwanie, a nie do podstawki? Spryskiwanie zapewnia większą kontrolę poziomu wilgotności podłoża. Przelanie kapturnicy podczas zimowania to prawie 100% pewność, że nasz okaz padnie. Kapturnice można zimować na zewnątrz, w polskich warunkach, przy śnieżnych zimach powinny sobie poradzić. Dobrze jest samemu przysypać rośliny śniegiem, nie dbając o stan pułapek. Mimo wszystko późną jesienią dobrze jest zapewnić kilkunasto-centymetrową pierzynkę z tzw. chipsów kokosowych. Ważna jest ochrona ryzomu, stożka wzrostu. Największym "killerem", podobnie jak w przypadku zimowania w piwnicy, na strychu jest zbyt wysoka wilgotność podłoża. Niestety na to w przypadku zimowania na zewnątrz nie mamy większego wpływu. Wczesna wiosna, wybudzanie się roślin Należy zwrócić szczególną uwagę na wilgotność podłoża w okresie wczesnowiosennym, gdy słońce nie operuje jeszcze tak intensywnie jak późną wiosną czy latem. Im niższa temperatura zimowania, tym trudniej jest na wiosnę przelać kapturnicę (fakt zauważony po 3 latach obserwacji zimujących kapturnic). Reasumując- lepiej kapturnice zimować w temp. 4-5*C, niż w 15*C. Wiosenna pielęgnacja Na wiosnę zapewnić musimy jak największą ilość słońca docierającego do stożka wzrostu. Zapewnia to szybszy wzrost kapturnicy w tym okresie. W tym celu należy obciąć wszystkie liście, jak najniżej podstawy rośliny. Jest to działanie opcjonalne, ale wg mnie pozytywnie wpływa to na wzrost roślin. Jeśli kapturnica wytworzyła phyllodia, można je pozostawić. Poniżej fotka pokazująca rozwój pierwszych liści po całkowitym obcięciu tych z poprzedniego sezonu. Kapturnica nie do zabicia? Może się zdarzyć, że w wyniku przelania stożek wzrostu zgnije. Czy to koniec naszej rośliny? Nie do końca. Kapturnica wbrew pozorom ma duże zdolności do odbijania. Zobrazują to poniższe zdjęcia z mojej hodowli. Opiszę sytuację jednego kultywaru. Sarracenia x formosa: - temperatura zimowania- ok.11*C - miejsce zimowania- piwnica z południowym oknem - nie przelana podczas zimowania - przelana w okresie wybudzania się - efektem było zgnicie stożka wzrostu, z którego wyrastały piękne, okazałe liście Myślałem, że już po roślinie. Sarracenia ?wyprodukowała? 2 nowe stożki wzrostu, jednak one też zgniły. Wystawiłem ją na zewnątrz na temperaturę ok.14*C i tzw. full sun. Po około tygodniu roślina stworzyła kolejny stożek wzrostu, z którego do dziś dnia wychodzą nowe liście. Kapturnica przeżyła, mimo że w okresie wczesnowiosennym zgniły jej 3 stożki wzrostu. Czemu o tym piszę? Nie spisujcie swoich roślin na straty, nawet gdy wyglądają na martwe. Dajcie im szansę odbicia. Oczywiście w takiej sytuacji należy zapewnić im OPTYMALNE warunki, przede wszystkim ogromną dawkę słońca. Poniżej fotki pokazujące martwy stożek i miejsce nowego. Wszystko, o czym tu napisałem, jest poparte ok. 3 letnimi obserwacjami. W moim założeniu ten mini-poradnik ma trafić do początkujących hodowców.
  9. Dotarłem do domu, złoty trunek robi swoje Podsumowując- była mega. Klimat, ludzie, wszystko tak jak być powinno. Pozdrawiam pana Robercika!!! Wrzuć na luz stary
  10. Browarek będzie na 100%. miejsca do picia trochę jest, także będzie ciekawie.
  11. Wstępnie ustawiamy się o 7, także ludziska dawajcie.
  12. Krzysiu, Artur to ustawmy się na konkretną godzinę to razem polecimy.
  13. Ja jestem od rana, może spotkamy się przed wystawą? Kto chętny?
  14. Masiol

    RO czy Jonity?

    Ten sprzęt, do którego wkleiłeś linka używam u siebie w domku. Nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko działa w 100% poprawnie. Śmiało możesz go brać
  15. Masiol

    rośliny po zimowaniu

    Daj jakieś zdjęcia to pomożemy
  16. Hejo. Słuchajcie- czy u.gibba przeżyje cały rok w polskim oczku wodnym? Czytałem, że występuje m.in. w Kanadzie stąd moje pytanie
  17. Słuchajcie, powiedzcie mi gdzie?/skąd? mogę kupić konary do torfowiska? Chodzi mi o to żeby wyglądały naturalnie, chce je wkomponować w torfowisko. A jakby jeszcze były puste w środku Opcja pójścia do lasu i poszukiwań takowych kawałków chyba nie wchodzi w grę prawda? I drugie pytanko- wolne przestrzenie wypełnić zwykłym mchem Spaghnum tak? Czy coś innego polecacie?
  18. Krzysiu w takim układzie ta knajpa co rok temu może okazać się za mała. Trzeba będzie ogarnąć coś większego
  19. Ja już zaczynam trzymać kciuki To na sobotę wielka ustawka hehe.
  20. To pięknie. Dobra ekipa się w tym roku szykuje
  21. Torf Atheny to też nie jest już ta sama jakość.
  22. Kupujesz Topsin lub inny środek grzybobójczy i spryskujesz torf. Roślinom nic się nie stanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.