Super napisane Josyn. Również polecam hodować kapturniczki na dworze. Mam porównanie między tym rokiem a poprzednim. W tamtym roku trzymałem rośliny na południowym parapecie i ok...rosły ładnie, ale nie zachwycająco. Owadów w kielichach było naprawdę niewiele. W tym od kwietnia są na dworku na bardzo słonecznym stanowisku. Rosną super:
a) dużo ładniejsze i lepiej wybarwione liście
b) przez wichury, które w tym roku nawiedzały nasz kraj liście stały się mega wytrzymałe, nie łamią się
c) z kielichów wręcz wysypują się różnego rodzaju insekty
Zauważyłem, że w różych porach dnia różne owady odwiedzają kapturnice. Rano jak pisał Josyn osy. Po południu mnóstwo much, wieczorem ogromna ilość komarów spijających nektar.
Tak więc trzymanie ich na dworze przynosi same korzyści dla naszych roślin.POLECAM TAKI SPOSÓB HODOWLI.