Skocz do zawartości

Masiol

Opiekun działu kapturnica
  • Liczba zawartości

    1091
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Masiol

  1. Ja w kwestii stowarzyszenia. Zróbmy to w końcu. Od czego zacząć? Ci, którzy chcieliby się zaangażować w działanie organizacji - spotkajmy się, porozmawiajmy o tym face to face. Każdy niech się przygotuje do spotkania, zróbmy burzę mózgów, może coś sie z tego urodzi. Spotkać się, pogadać i wymienić się pomysłami zawsze można.
  2. Delikatnie temat znowu zmienił swoje oblicze. Mówiliśmy o stosunku liści asymilacyjnych do pułapek i czynników warunkujących powstawanie jednych i drugich, teraz pojawił się temat wybarwiania pułapek. Oczywiście obie kwestie są zbliżone, ale tak chciałem tylko zauważyć...
  3. W moim przypadku lżejsze zimowanie będzie się wiązało z większą dostępnością światła. Także z tym nie będzie problemu.
  4. Moje opracowanie ma z kilkanaście stron max. Czyli to nie to samo. Ze swoim cefalem podczas zimowania i nastepnego sezonu zrobię tak: lżejsze zimowanie, mniej wody i postaram się dostarczyć jeszcze więcej słońca. A jak się uda to i pożywienia też... A gdzie wyczytałaś, że naturalnie w podłożu jest glinka? Podeślesz jakieś źródełko?
  5. Poczytałem trochę o cefalach w książce McPhersona "Pitcher Plants of the Old World". To, co może być u mnie problemem, to zbyt mocne zimowanie. W naturze cefale nie są eksponowane na mróz (najniżej koło 0). U mnie podczas zimowania zdarzają się kilkukrotne spadki do -3 stopni. Powoduje to obfite tracenie liści przez roślinę podczas zimowania. Na wiosnę po utracie tylu liści cefal idzie ewidentnie w produkcję liści asymilacyjnych. Dosyć późno zaczyna produkcję pułapek. Rozciąłem też kilka pułapek - coś tam sobie przez sezon złapał. Nie ma tego dużo, ale zawsze coś... McPherson jako główny czynnik warunkujący rozwój pułapek w stosunku do "normalnych" liści przywołuje ekspozycję na światło. Im mocniej, tym więcej dzbanków. W tym roku przezimuję cefalka w delikatniejszych warunkach - nie będzie on wystawiony na działanie mrozu. Ciekawa jest ta glinka w podłożu, co wiąże się z większą dostępnością składników mineralnych w podłożu. Pamiętajmy, że cefale w naturze przeżywają sezonowe pożary, po których poziom minerałów w glebie jest wyższy (wtedy też notuje się najszybszy wzrost tych roślin).
  6. Czym jest ta glinka? Skąd ją macie?
  7. Już mówię. A może rzeczywiscie Marek ma rację? Mimo że mój cefal cały rok rośnie na zewnątrz w pełnym słońcu (w ogrodzie na otwartej przestrzeni od strony południowej), mam wrażenie, że niewiele łapie owadów. Niby czym miałby je łapać, skoro ma mało pułapek. Odrzucam więc zbyt małą ilość światła jako główną przyczynę zwiększonej produkcji zwykłych liści. Będę musiał rozciąć kilka tegorocznych pułapek i zobaczyć, czy cośw nich jest. Co znaczy, ze go nie przelewam? Doniczka z cefalem stoi w kuwetach z kapturnicami. Raz jest więcej wody, raz mniej. Momentami rzeczywiście może być tej wody troszkę za dużo... Ale tak jest rzadko. Kwestia zimowania. Zimuję go w ok. 5 stopniach. Czasami zdarza się lekki mróz (-2,-3). Po zimowaniu na strychu cały sezon spędza na dworku w opisywanych wcześniej warunkach.
  8. Mój cefal rośnie w glinianej 18 cm doniczce (srednica 20 cm), także miejsca na korzenie ma dużo. Nie wydaje mi się, żebym go też przelewał. Mieszanka jest mocno żwirkowa, więc wilgoć długo nie zalega w podłożu. Nie wiem o co z nim chodzi
  9. Podepnę się do dyskusji. Możecie mi Panowie powiedzieć, od czego zależy zwiększona produkcja liści asymilacyjnych w porównaniu do pułapek? Przedstawię sytuację, jaką mam u siebie. Otóż mój cefal na wiosnę wypuszcza mega dużo liści asymilacyjnych i taki stan trwa praktycznie do końca lata (według mnie strasznie długo). Na koniec lata i na początku jesieni cefal zaczyna produkować pułapki, które pięknie się wybarwiają (rozumiem, że ma to związek z niższymi temperaturami). Jeśli chodzi o tak dużą ilość liści asymilacyjnych, odrzucam możliwość zbyt małej ilości światła - stoi na zewnątrz w słońcu. Możecie mi powiedzieć, jak jest u Was? Kiedy pojawiają się pułapki? Co oprócz ilości światła ma wpływ na stosunek ilościowy liści asymilacyjnych do pułapek? Przyznam się szczerze, że tego rozkminić nie mogę.
  10. Masiol

    Tarczniki?

    Dzięki wielkie Panowie za pomoc od jutra działam.
  11. Masiol

    Tarczniki?

    Witajcie. Dziś na moim Stylidium graminifolium zauważyłem takie cuś. Nie jestem dobry w diagnozowaniu szkodników i chorób roślin. Wydaje mi się, że to mogą być tarczniki. Dobrze myślę? Przepraszam za ew. słabą jakość zdjęcia - na szybko cykane telefonem.
  12. W naturze siewki mają cały sezon na wzrost przy założeniu, że na wiosnę kiełkują i nabierają sił do pierwszej zimy. To powinno dać ci odpowiedź na pytanie. Oczywiście musisz wziąć pod uwagę, że zima w Stanach to jednak nieco inna zima od naszej.
  13. Masiol

    Mieszanie chemii ?

    Przyznam się, że też się kiedyś nad taką mieszanką zastanawiałem. Jakby to działało?
  14. Dokkrb, co nie znaczy, że 93% wilgotności to normalne wartości dla kapturnic (czyt. naturalne).
  15. Na tą chwilę nie bardzo. Część muchołówek zdecydowanie czuje już zbliżającą się zimę. Poza tym są to rozmiary S/M. W przyszłym roku szykuję małą rewolucję w hodowli moich roślin, pokażę ją na pewno na forum. Na razie szczegółów nie zdradzam. Ale będzie więcej takich kompozycji...
  16. Jest jeszcze jedna kastra z kapturnicami i jedna z rzadszymi muchołówkami. Ładnie wyglądać będą za rok. Na wiosnę przyszłego roku planuję zrobienie jeszcze kilku innych kompozycji.
  17. Dzięki za opinie. Generalnie zauważyłem, że po przesadzeniu muchołówek do kastry, dostały niesamowitego kopa. Coś pięknego.
  18. Dodam tylko, że w tym roku wszystkie darlingtonie idą do zimowania. Pierwszy raz w ich krótkim żywocie.
  19. Trzymam je w kastrze od początku lata.
  20. Witajcie. Podrzucam jeszcze kilka fotek tegorocznej kastry z muchołówkami.
  21. To i ja dorzucę swoje 3 grosze. Hoduję darlingtonię z dwóch lokacji - Gasquet County i Siuslaw - obie z nasion. Siałem na czysty torfowiec, znacznie lepiej wykiełkowały Gasquety, z Siuslaw mam do dziś tylko jedną roślinę. Od razu powiem, że nie zwracałem uwagi na warunki charakterystyczne dla tych stanowisk - rośliny były więc hodowane w tych samych warunkach. Przez pierwsze 3 lata rośliny nie były zimowane, stały cały rok na parapecie południowym. W tym roku postanowiłem Gasquety wywalić na zewnątrz. Od wiosny do jesieni stoją sobie na dworku w pełnym słońcu. W czym rosną? Mieszanka torfu, perlitu, piasku i Sphagnum. Posadzona w białej doniczce, gdyż chciałem uniknąć przegrzewania się korzeni nauczony poprzednimi doświadczeniami z tym gatunkiem. Podobnie jak w wielu opisywanych przypadkach, tak i u mnie, dorosłe piękne kobry padły z dnia na dzień mimo zapewnionych bardzo dobrych warunków. Jak podlewam? Czasami do podstawki, czasami z góry, czasami deszczyk. Rosną miód malina. Poniżej zdjęcia roślin hodowanych na zewnątrz. Dwie rośliny (jedna Gasquet, jedna Siuslaw) postanowiłem kolejny raz przetrzymać na południowym parapecie w domu. Typ podłoża identyczny z wyżej opisywanym, również biała doniczka. Rezultaty: Gasquet rośnie bardzo ładnie, wybarwia się nawet lepiej niż rośliny trzymane na zewnątrz. Siuslaw rośnie dużo gorzej i obecnie jest o połowę mniejsza od rówieśniczki. Podsumowując. Według mnie ważne są 3 czynniki - w podłożu musi być Sphagnum (to, o czym pisał Ceph), biała doniczka pomaga, na pewno nie przeszkadza, dodatkowo podlewanie od góry chłodniejszą wodą (przynajmniej raz na jakiś czas) w celu przepłukania podłoża. Swego czasu zakupiłem sobie od Sarracenia Northwest płytki DVD ze szczegółowymi instrukcjami hodowli różnych owadożerów. Z tego, co pamiętam, Jacob i Jeff hodują kobry w bardzo płaskich, aczkolwiek szerokich doniczkach w mieszance kamienisto-, żwirkowo - torfowej. Zapewniają również stały przepływ chłodnej wody poprzez podlewanie kropelkowe. Ciekawa sprawa. To tyle. W razie pytań, służę uprzejmie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.