Mam problem z moją muchołówką z w zasadzie dwa, otóż:
Pierwszy jest mniej istotny a dotyczy on oświetlenia trzymam moją muchołówkę na północnym oknie i doswietlam "świetlówką warsztatową T5" czy ona sie nadaje??
Drugi "trochę" bardziej poważniejszy:
moja muchołówka przed zimowanie straciła wszystkie liście, po zimowaniu wypuściła bardzo dużo nowych liści, lecz gdy ją dotknąłem (bez skojarzeń) to sie "rozleciała" na 3 części.
Podzieliła się czy zdechnie??
Z góry dziękuje za pomoc.
Tak wyglądała przed "rozwaleniem":
Tak wygląda po "rozwaleniu":
A tak wygląda moje światło: