ryba

Znowu mam straszne problemy z pleśnią. Znowu zaatakowała, tym razem szybko i mocno. Dlaczego tak się dzieje ? To raczej nie jest sprawa wietrzenia, bo okno jest otwarte co jakiś czas, a dzbanecznik który ma ten sam torf nie ma problemów żadnych z pleśnią. Do torfu dzbanecznika wsypałem perlit, czy to może jakoś pomagać ? Pomyślałem o tym żeby przesadzić muchołówkę do torfu z perlitem. A może zmienić PH torfu ? Używam 4.5.

Ale rozumiem że doświetlanie ma sens ? Np postawienie na półce i nad tym zamontowanie świetlówek ? http://rosliny-owadozerne.pl/forum/Moj-Now...rne--t8491.html - chyba tak to zrobił autor. A dzbanecznika warto doświetlać zimą ?

Nie mam gdzie jej zimować, w domu za ciepło, jak ją wsadzę do lodówki to matka mi ją wyrzuci do śmieci, balkon mały, nie murowany, więc wiatr przewróci doniczkę.

Dlaczego gorszy od parapetu ? Mi się wydawało że w takim pudle całym obklejonym folią aluminiową (która chyba dobrze odbija światło) jest bardzo dużo światła. Właśnie dlatego miedzy innymi myślałem o growboxie dla muchołówki, bo zimą ma ona strasznie ciężko - na pół zimuje, na pół puszcza powoli nowe pułapki. Ogólnie z moją muchołówką mam straszne problemy, a z dzbankiem mam znowu spokój, chociaż też bym go walnął do groboxa jeżeli to miałoby przyspieszyć jego rozwój.

Witam, wszyscy ładują w akwaria/terraria, natomiast ja mam pytanie czy zmontowanie growboxa dla muchołówki i/lub dzbanecznika ma sens, czy dzięki temu będzie szybciej rosnąć. Growbox to pudło oklejone od środka folią aluminiową z świetlówką. Niektóre rośliny rosną w takim środowisku o wiele szybciej niż na parapecie, chciałbym wiedzieć czy dzbanki / muchołówki również. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat to czy może podać szczegóły budowy growboxa dla tego typu roślin ? Czy trzeba zamontować dodatkowo jakiś wiatraczek ? Bo gdzieś czytałem że ktoś montował wiatraki w growboxie dla wentylacji.

No właśnie, ja też tak mam że jak nowe dzbanki wychodzą to starsze schną, i niby jest sporo dzbanków, ale tylko kilka ładnych a reszta to mutanty albo przesuszone. A zdjęcie dam dzisiaj jak znajdę trochę czasu, czyli po południu lub pod wieczór. [EDIT] Nie mogłem dać wcześniej, okazało się że nie mam dostępnego aparatu.

Witam, mam dzbanecznika od roku i przez cały ten czas wydaje mi się że on w ogóle jakoś się nie rozwija. Wypuszcza nowe liście, na każdym nowym liściu jest dzbanek z tym że tylko kilka jest ładnych, kolorowych, otwartych, a większa część są takie "niedorozwinięte", tzn żółte/zielone w niektórych miejscach jakby przysuszone albo z innymi mankamentami, ale wydaje mi się że to jest normalne i tym się nie przejmuję. Martwi mnie natomiast to, że dzbanki przez ten rok zwiększyły się może o 20-30% (są malutkie, 1-2cm), liście są cały czas takie same. Jedyne co się zmieniło to teraz wydaje mi się że są troche gęstsze (jest ich więcej). Wydaje mi się że liście dzbanecznika powinny robić się coraz większe, a one ciągle rosną takie same. Mogę zrobić zdjęcie jeżeli się przyda. Mam sanguinea (czy jakoś tak). Trzymam go chyba w dobrych warunkach - torf ph 4.5 z perlitem, doniczka stoi w akwarium z keramzytem, staram się zraszać często.

Witam, na torfie u mojej muchołówki pojawił się chyba mech, na razie jest to tylko zielonkawy osad, ale jeśli sie bliżej przyjrzeć to przypomina to mech a nie jakiegoś glona. Czy to dobrze, czy lepiej usunąć ?

Jaką najlepiej mieszankę zrobić mając do dyspozycji: Torf 4.5pH Keramzyt w kulkach (średnica około 1cm) Perlit Myślałem o piasku, ale nie wiem skąd wziąć czysty (domyślam się że taki z piaskownicy odpada ) Myślałem też o korze, bo gdzieś przeczytałem że się nadaje do dzbanków - tylko z jakiego drzewa najlepiej ją zerwać i w jakiej ilości i czy właściwie faktycznie się nadaje.

Czy środek ACTELLIC nadaje się do zwalczania ziemiórek tak jak DIAZOL ? Czy nie zaszkodzi muchołówce ? Poniżej podaję skład preparatu: pirymifos metylowy (tiofosforan 0-2-dietyloamino-6-metylopirymidyn-4ylo-0,0-dimetylu) 500g na litr środka. Inne substancje: solwent nafta, węglowodory lekkie aromatyczne

Jakie najlepiej wybrać podłoże ? Dzbanecznik stoi na parapecie, nie ma opcji żeby trzymać go w terrarium. Myślałem o tym sphagnum, ale nie wiem czy się opłaca jeśli dzbanek ma stać na parapecie.

Jest jakaś szansa że znajdę sphangum w sklepie ogrodniczym ? Czy warto w ogóle bawić się w sphangum jeśli nie mam terrarium i dzbanecznik stoi sobie na parapecie, w warunkach ekstramalnie amatorskich (w każdym razie całą zimę przeżył i puszczał dzbanki, żadnych problemów z nim nie miałem, teraz tylko klapki nowych dzbanków rosną jakby od razu uschnięte, obawiam się że to przez to że ma za mało miejsca na korzenie i chcę jak najszybciej przesadzić).

Już odciąłem, tylko że pleśń jest cały czas na torfie :/ Drogi jest ten Topisn ? Czy działa dobrze ?

Po przesadzeniu roślinka przestała rosnąć, potem zaatakowała znowu pleśń, tym razem nie tylko torf ale i roślinkę. Młoda pułapka jest pokryta małą warstwą tego białego "puchu", ale nic poza tym, sie nie dzieje. Po tym jak tą pułapkę pokrył ten "puch", zauważyłem że roślinka wreszcie zaczęła rosnąć. Czy ta pleśń ją zabije, czy może da sie z nią żyć. Z innymi roślinami nie mam tego problemu, pleśń atakuje tylko i wyłącznie muchołówkę.

No chętnie bym tak zrobił - moja pierwsza muchołówka w życiu, pierwsze w życiu przesadzanie, bałem sie strasznie że coś uszkodzę (zwłaszcza ze ten korzeń czy co to tam jest takie dziwne i małe), najchętniej bym po prostu wpieprzył całość do świeżego torfu, niestety stary torf gnił, a przynajmniej pokazywała się na nim pleśń, więc nie miałem wyboru. Dziękuje za odpowiedź

Generalnie nawet w środku zimy, gdy roślinka zdawała się lekko zimować, cały czas wypuszczała nowe pułapki. Gdy dni zaczęły się wydłużać, rozjaśniło się trochę i ociepliło, pułapki wyrastały coraz szybciej. Jakiś czas temu z powodu pleśni na torfie przesadziłem muchołówkę do nowej, dużej doniczki. Od tamtego czasu pułapki przestały się w ogóle wytwarzać. Gdy przesadzałem, z muchołówki wystawał już zaczątek kolejnego listka - ale od tamtego czasu chyba w ogóle nie podrósł, a jeśli już to baaardzo mało, niezauważalnie. Aktualne liście i pułapki w ogóle się nie zmieniły, jeden listek który był długi na 2 cm ale pułapka nie rozwinięta, pozostał do tej pory tak jak był, zero rozwoju, muchołówka jakby stanęła w czasie - zero zmian, nawet żadna pułapka nie przestała gnić, czernieć, żaden listek nie oklapł. Czy muchołówka jest w jakiś sposób uszkodzona ? Czy takie zachowanie zdarza się po przesadzaniu i czy jest groźne ?

Czyli to nie pleśń ? W takim razie spytam - czy bardzo szkodliwy jest ten glon ? I czy należy się z tym śpieszyć ? I tak chcę przesadzać na wiosnę do dużej doniczki, więc jeśli problem nie jest poważny to może zaczekać z przesadzaniem aż będzie jeszcze więcej światła ? W jakich warunkach, czym spowodowane jest wytwarzanie się tego glona ? Jak temu zapobiec ?

Witam, zauważyłem ostatnio na torfie białą naleciałość, podejrzewam że to pleśń, chociaż nieco się zdziwiłem. Na roślinie nie dostrzegłem żadnych białych naleciałości więc podejrzewam że roślinka jest do odratowania. Niżej załączam zdjęcia białego nalotu. Moje pytanie brzmi - czy roślinę przesadzić, czy przelać przez torf jakąś chemię ? Czy może coś jeszcze innego ? A niżej przedstawiam zdjęcie pułapki, która chyba usycha i w związku z tym pytam czy ta plama wygląda groźnie czy nie należy się nią przejmować i zostawić w spokoju, oraz czy może być skutkiem jakiejś cięższej choroby. PS Pułapki się nie rozwijają, natomiast liście są duże, oklapłe i zielone (czyli nie ubarwione, ponieważ mam odmianę red dragon, a więc powinny być czerwone). Liście zaczęły szybciej i w większej ilości rosnąć niedawno - gdy pojawiło się trochę więcej słońca.

Na razie mam tylko 1 muchołówkę i 1 dzbanek więc rodzice na pewno się nie zgodzą, może jeśli powiększę liczbę roślinek to zorganizuje jakieś światło Wracając do tematu - czy grubość warstwy keramzytu ma też jakieś znaczenie ? Właśnie wygrzebałem z piwnicy akwarium, ale po przeliczeniu ile zmieści się do niego keramzytu, wyszło że warstwa będzie grubości około 2 cm, czy nie jest to za mało ? Teraz te święta i sklepy pozamykane, niema gdzie kupić tego keramzytu :/ Także teraz myślę czy przesypywać ten keramzyt do akwarium czy nie.

Rozumiem. A ile keramzytu powinno wystawać ponad poziom wody ? Jeśli znajdę akwarium, to chętnie bym tam to przeniósł, ale rodzą się kolejne pytania - nie wiem czy akwarium zmieści się przy oknie, czy dzbanek musi stać przy oknie czy może stać w głębi pokoju bez dodatkowego oświetlania (rodzice nie zgodzą się ze względu na nadmierne użycie prądu ). I jeśli już zdecydowałbym się na akwarium to czy warto przykryć je czymś (w celu zatrzymania wilgoci). I czy ktoś mógłby mi pokrótce wyjaśnić jak właściwie działa ten keramzyt ?

http://img20.imageshack.us/my.php?image=img0094ji3.jpg Keramzytu jest około 3-4 cm na dnie, cały zalany wodą, na tym stoi sadzonka dzbanka, czy może stać na takiej wysokości, czy lepiej dosypać keramzytu żeby wystawała poza doniczkę ? I czy taki sposób jest w ogóle sensowny ? Czy keramzyt będzie w takim przypadku skutecznie tworzył wilgoć w okół dzbanka ?

Dzisiaj zauważyłem w glebie kilka małych podłużnych, przeźroczystych glist. Nie znam się na rzeczy i chciałbym wiedzieć jakie są możliwe opcje ? Co to może być i czy może zaszkodzić roślinie ? Czy wystarczy przesadzić roślinkę czy lepiej spryskać ją jakimś chemicznym świństwem ? Skąd mogą się brać te robaczki ? Muchołówke mam niespełna miesiąc, jest to sadzonka zamówiona w tym serwisie. Nie mam pojęcia ile te robaki mogą już czasu przebywać w tej glebie. Dodam że właśnie zauważyłem że robaczki zdają się mieć czarne główki (nie jestem pewien czy to główka czy odwłok czy co to tam ma, w każdym razie końcówka jest czarna)