Wielkie dzieki za odpowiedz wszystkim. Nie sadzilem ze wogole bedzie sie komus chcialo odpisywac na moja prosbe
Jasiio OB jest calkiem spoko
co do mojej poprzedniej pracy to w zasadzie przyświecała mi myśl- co by tu zrobić zeby cos zrobic ale sie nie narobić . I dlatego taki mało odkrywczy temat. W praktyce to było tak ze w roztworze o roznym stezeniu siarczanu miedzi, przy dobrym oswietleniu badałem ilosc tlenu jaki byl wydzielany przez pęd moczarki. W zasadzie musiałem bardzo nagiąć wyniki aby dostosować je do teori, bo wcale tak ładnie nie wyszło. No a poza tym miałem sporo innych problemów np. na poczatku chcialem z ołowiem a nie z miedzią, ale nie miałem skąd wziąść ołowiu( bo to trucizna i nielegalne jest jej przechowywanie). Potem gdy dodawałem siarczanu miedzi do wody to mętniałą- bo wytwarzały się chlorki i inne takie tam, a znowu w wodzie destylowanej nie zachodzila fotosynteza, prawdopodobnie z powodu braku CO2. I tak w kółko coś ale ostatecznie udało mi się to wszystko przezwyciężyć.
Ostatecznie za pracę dostałem tylko 20 punktow. I dlatego na następną edycję muszę zrobić nową bo prace punktowane od 30 dopiero zwalniają z pisania nowych.
tak więc jeżeli chodzi o rady to poprostu musisz dokładnie przemyśleć temat i możliwe przeszkody, najlepiej zanim zaczniesz to znajdz literaturę bo z tym tez byl niemaly klopot.
A co do samej olimpiady : Pytania takie że się można pochlastać Ale jeżeli dużo ćwiczysz, to używając strzępek informacji i logiki znacznie możesz zwiększyć szansę na trafną odpowiedź. Na tej ostatniej pytań na które znałem odpowiedz bylo moze z 10-15 ( to znaczy tyle było z materiału który przerobiłem - cała pierwsza klasa i polowa drugiej) a nad resztą musiałem nieźle kombinować. Ostatecznie zdobyłem równo 50 punktów co dało mi 16 ( coś koło tego, nie pamietam już ) miejsce w wojewodztwie.
Do częsci ustnej zakwalifikowało się 5 osob. ponadto 2 osoby prezentowały swoje prace. Szczerze mówiąc nie pamietam dokładnie o czym byly bo to dzialo się 2 dnia , po prawie całonocnym świętowaniu więc na tych wykładach zajmowałem pozycję bliższą horyzontalnej niż wertykalnej ^^
Wrażenia ogolnie bardzo dobre, 2 godziny wysiłku umysłowego, reszta czasu czas wolny więc naprawde nie jest strasznie.
Dobra to tyle off-topica jak chcesz cos jeszcze wiedziec to pisz ( ale raczej na priv bo nie wiem czy admini będą tolerować dalsze odejścia od tematu)