Border

Jak dla mnie w sam raz te 30cm Na dno ale jeszcze przed położeniem folii można położyć starą wykładzinę, żeby korzenie pobliskich drzew albo krzewów nie podziurawiły folii. Tak się przynajmniej robi przy oczkach wodnych.

Jeżeli ukorzeniamy ją tym sposobem zaprezentowanym na początku to ważną żecza jest żeby minimalnie linia wody stykała się z łodygą. Kiedy roślinka traci kontakt z wodą jest to sygnałem, że musi wytworzyć korzonki, które dotrą do wody. Trzeba cały czas to kontrolować, żeby roślinka nie miała za sucho przez dłuższy czas bo zwiędnie. No taki złoty środek trzeba znaleźć

Bardzo ładne korzonki jak również pasek od zegarka Tak odnośnie ukorzeniania to jest bardzo dobra strona. Z moich doświadczeni doszedłem do wniosku, że ważnym czynnikiem jest przesychanie podłoża. Niewielki w dużym stopniu pobudzało wzrost nowych korzeni.

Tym co mi się wydawało nie było to co mi napisałeś. Po prostu wydawało mi się, że "mięsożerca" to organizm, który sam trawi ofiarę a nie taki który sam ją łapie. Ale jeśli jest odwrotnie to OK akceptuje to

A to nie jest na odwrót ?! Skoro robaki trawią ofiary roriduli to tak jak by lać nawozem po liściach. Bez robaków była by chyba bardziej mięsożerna. (Tak mi się wydaje )

Buszując po internecie trafiłem na fragment filmu BBC o dzbanecznikach. Fajny bo pokazuje jak rośnie dzbanek. Tylko dlaczego, powiedziane jest w nim,że sygnałem dla rozwoju zalążka jest dotknięcie ziemi?? Czy to ma jakiś wpływ na jej rozwój ?? I drugi, który mówi dlaczego warto spryskiwać dzbaneczniki

Moje muchołówki też poważnie ucierpiały na skutek kontaktu z lawami ziemiórek. Będę się upierał przy jednym.... TĘPIĆ

Gdzie nie czytałem to było napisane, że cyclosecta rośnie na północnych stokach a tam chyba za dużo słońca nie ma. Mój rośnie jak szalony na wschodnim parapecie. Dostałem go jak miał 0,5 cm i naprawdę rośnie szybko.

Miałem niedawno takie coś: zestaw z pojemniczka z przejrzystego plastiku, żel i nasionka bazylij. W instrukcji było napisane, żeby po wysianiu schowa na około tydzień pojemniczek w jakieś miejsce bez światła. Nasionka wykiełkowały w całkowitych ciemnościach Potem przeniosłem je na parapecik itd. Po tym co napisaliście zastanawiam się dlaczego kazali je schować. Czy bazylia jest jedną z roślin, która kiełkuje w ciemnościach, czy był jakiś inny powód?

Może problem jest ze światłem? Zdjęcie na pewno się przyda. Mój sibuyanensis się kurczy Nowe listki dzbankują i wszystko pięknie tyko, że liście są coraz mniejsze. Jednym słowem dzbaneczniki są dziwne

Może nie o to było pytanie ale .... Nie polecam glinianych doniczek. Jak rosły w takich to torf ciągle gnił, teraz trzymam w plastiku i jest git

Gratulacje Później możesz na forum posprzedawać swoje obiekty badań.

Odnośnie dzbanka to możesz go przyciąć jak chcesz. Wtedy puści nowy stożek wzrostu a z odciętego kawałka możesz zrobić kilka sadzonek. Te młode na razie bym zostawił przy matce będą dużo szybciej rosły, poza tym nigdy nie wiadomo czy już utworzył własne systemy korzeniowe.

Jeśli wcześniej takie miała (słonko) to nic się nie powinno stać

Też kupiłem hybrydę purpurey jakiś czas temu. U mnie było to samo, miękkie liście. Potem zaczęły troszkę schnąć końce. Już miną miesiąc odkąd ją posadziłem. Dopiero teraz zaczęła puszczać nowe listki. Proponuję lać wodę do połowy doniczki i po paru dniach na słońce tak jak inne kaptury. Potem tylko czekać

Dziś dostałem maila. Mam się zgłosić po 14 albo jutro od 10

Z Wikipedii: Chyba odporna skoro ma to w swojej definicji.

Dwa tłustosze i dzbanek.

Ja też posłałem maila i żadnej odpowiedzi?! Trudno <bezradny>

Znalazłem zamiennik tego rootexu-L. Ukorzeniacz A aqua ma w składzie kwas 4 indolilomasłowy, ukorzeniacze RHIZOPON ma kwas indolilomasłowy. Jedyny minus tego drugiego to taki, że sprzedają go w ilościach szklarniowych. Kupiłem w internecie ten pierwszy zobaczymy jak się sprawdzi

Capensisowa dżungla Fajne foty

Jeśli mech ma być na wierzchu to lepiej żeby był żywy. Niektórzy na forum mogą Ci pewnie sprzedać.

Środowisko naturalne: Północne, porośnięte mchem stoki górskie, bogate w wapno. Jeśli takie jest środowisko naturalne cyclosecty to czy powinno się ją hodować w zakwaszonym torfie?? Przecież wapno odkwasi glebę a mięsożerne lubią pH 4.5-5.5 Czyli jak to jest z tym tłustoszem?