Ja monitowałem w sprawie swoich zamówień z 29 i 30 listopada '07 kilkakrotnie, zarówno przez maila, jak i na podany telefon (ze 2 razy nagrałem się na skrzynce). Przez forum również. Zero odpowiedzi w każdym przypadku. Wygląda mi to na zwykłe oszustwo, tym bardziej, że osoby prowadzące serwis mają czas na pisanie książek, itp. Dziś o 8:30 zadzwoniłem po raz kolejny na podany numer i... po raz kolejny nikt nie odebrał telefonu, mimo zapewnień "bycia pod telefonem". Nie będę wydawał kasy na połączenia i nagrywał się na sekretarce po raz kolejny.
Sam prowadzę działalność gospodarczą i zdażają się różnego rodzaju problemy, ale w ten sposób klienta nigdy nie potraktowałem.
A. P.
//.... trochę czasu minęło
Witam ponownie,
Muszę zwrócić honor Nepenti (częściowo) - jedno z dwóch zamówień dotarło do mnie wczoraj wieczorem (gleba, czekam na roślinki teraz ). Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że przesyłka dostarczona przez pocztę była częściowo rozpruta. Oczywiście pocztowcy chcieli ukraść zawartość, która najwyraźniej im się nie spodobała. Ilekroć dochodziła do mnie paczka (nie polecona), czy to w Radomiu, czy to w Warszawie, gdzie teraz mieszkam, to prawie na 100% ktoś w niej grzebał. Będzie z pewnością więcej takich historii. Czy naprawdę nie ma możliwości wysyłki przez kuriera (oczywiście za zwiększoną opłatą, to można zrozumieć)?
A. P.