Nie sadze żeby pułapki zamknęły się z powodu wiatru(jeśli by tak było to w naturze nic by nie potrafiły złapać ) podejrzewam że być może wystawienie rośliny na dwór było dla niej lekkim szokiem, i to spowodowało taką reakcje...
A co do dokarmiania...hmm...to ja swoim muchołówka podaje czasem jakiegoś owada, jednak prowadzi to zużywania pułapek, obumierania ich, i to możliwe jest powodem czemu hodowcy ich nie dokarmiają, zwłaszcza ze radzą sobie świetnie bez pożywienia.
Jednak ja sie za bardzo nie znam, poczekaj nich inni też się wypowiedzą