janoz5

Mam muchołówkę i do pewnego czasu rosła świetnie, a gdy pojawiły się upały to zaraz pułapki zaczynają usychać , 2 pułapki które się utworzyły były tak jakby asmilacyjne, były "świeże" ale nie zamykały się, teraz usychają już troche mniej, ale gdy urywam liście które dopiero zaczynają usychać to gdy pociągam lekko za pułapkę to ona się od razu urywa, tak jakby liście były osłabione. Warunki: Stoją na poł. parapecie, staram im się robić przerwy w podlewaniu, są w torfie 4.0 - 4.5 pH

fajne, chciałbym takie coś na żywo widzieć, szkoda że nie wiem gdzie dokładnie tego szukać huh

ja chyba też będę w tym tygodniu na jurze i jak nie znajde to mnie chyba szlag....

też takie coś mam i to obojętnie, na starych i nowych liściach, zwiększyłem troche wilgotność oi mniej usychają, od dzisiaj muchołówka będzie mieć normalnie, bez zwiększonej wilgotności, zobaczymy co będzie

Zrobiłem dzisiaj taką sadzonke potem dam zdjęcia Czy liść musi przylegać dokładnie do torfu? i czy bez pułapki ma przylegać

Muchołówka super, a nawet kory nie widze powrzucanej, a te glony to wkażdej roślince są co w Obi kupisz, ja je zostawiłem i wszystko ładnie rośnie

Mam takie pytanko? Jakbym w najbliższych dniach uciął liść i spróbował zrobic sadzonkę, to czy potem jak już ona bedzie to jest szansa żeby roślinka przetrwała zimę czy lepiej ją zimować?

1. Jest taka magiczna opcja "szukaj" którą wielu nie używa 2. Gemmae: http://rosliny-owadozerne.pl/forum/index.p...3&hl=gemmae

Nie chciałem robic nowego topicu Mam spatulate i pęd i przy nim też właśnie trzeba czatować, 2 kwiatki już się zamknęły, a jak zapylam następne to co? wkładam patyczek i mieszam w tym kwiatku i nic więcej?

a jak tak wysyłacie te paczki to roślinki dochodzą w całości?, ile % to klienci zadowoleni?

no mi też wychodzą 2 tylko że se spatulaty, a to normalne że u capensisów te pędy zamiast w górę to idą w bok?

po podróży, czyli inna temperatura, inne słonce itd. Po prostu może te 2 pułapki muszą dojść do siebie, ja raz miałem tak że po przesadzeniu mi się te takie czujki w pułapce pousychały i się teraz wogule nie zamyka

na pewno w szkole bedą ale będą troche "droższe"

dodam tylko że zamiast włożenia tej kartki papieru z nasionami do woreczka to można tą kartke obkleić taśmą i wtedy nasiona też się nie wysypią

nom, u mnie też miały być ale jak się zapytałem to "nie ma i nie będzie" Tylko po h;oia puszczali reklame że będą

może po więcej ale tak się bałem że porozrywam te bulwy że.... a i tak mi na koniec torfu brakło

przesadziłem, a jak gdzie niegdzie korzeń zostanie trochę na wierzchu to coś zaszkodzi?

torf będzie... Tylko trzeba bedzie aby poszukać doniczki.... Czyli jutro akcja przesadzanie

a to mogę zostawić tą starą ziemię?

no to nie wiem, a mógłbym zostawić te stare podłoże i dosypać "nowego" aby do większej doniczki

ta przerwato potrwa ile? 1,5 tyg.? (przynajmniej tak miałem przy muchołówce)

a te liście w których pułapka dopiero się rozwija to po przesadzeniu wyrośnie do końca? huh

Czyli każda jedna roślinka ma swoją bulwe i trza rozdzielić, zdjęcia:

Mam taką muchołówkę co kupiłem w OBI i teraz nie wiem czy one się rozmnożyły bo listki rosną tak że jeden łapie drugiego, więc tak myślę że trzeba by ją było przesadzić I mam pytanie: Czy korzenie trzeba odplątywać? PS.Postaram się wrzucić zdjęcie

ja bym sobie takiego kupił ale rodzice..... A i fajny domek ma