Witam! Jakiś miesiąc temu kupiłam muchołówkę (chyba regular) w jednej doniczce były 3: 1 duża i 2 małe. Wiele przeze mnie wycierpiały i o mało co ich nie straciłam [ były przesadzane do zwykłej ziemi (wtedy jeszcze nie znałam tego forum) i wtedy zaczęły strasznie marnieć, małe muchołówki straciły prawie wszystkie liście, duża stała sie oklapła. Następnie znowu ją przesadziłam do innej ziemi, szukałam torfowej o ph ok. 3,5 ale nie mogłam znaleźć kupiłam więc inna też z torfowców pożyła troche w niej ale nareszcie kupiłam specjalna na allegro do owadożerów i znowu musiałam ją przesadzać (wyszło razem 3 przesadzenia na ok. 1 miesiąc) rozsadziłam małe muchołówki do oddzielnych doniczek. I teraz mam pytania:
- czy z tej małej muchołówki co nie ma żadnego liścia jeszcze coś wyrośnie? ( bulwa jest biała, tak mi sie przynajmniej zdaje)
- czy ta mała muchołówka w końcu wypuści liście z pułapkami
- czy duża muchołówka odżyje i będzie wypuszczać normalne liście z pułapkami
Proszę o pomoc i pozdrawiam!