biedronkaoo7

Teraz tylko trzeba czekać na efekty Myślę, że dzbankowi dobrze zrobi nowe podłoże, a o sandersonii to już w ogóle nie ma się co martwić. Widziałeś u mnie ? W 3 miesiące całą nieckę zarósł z 1cm kwadracików

Crespo do wora strunowego daj, napsikaj wody....potrzymaj aż wypuści ze 2-3 nowe liście, potem odwieraj worek coraz szerzej, aż będzie szeroko otwarty i coraz mniej pary na worku. No i na koniec już na tackę z keramzytem tylko. Taki mam plan co do moich dzbanków. Jeden się nieźle czuł i na samej tacce z keramzytem, ale drugi pomarszczył się jak suszona śliwka, w worku odżył i nowy liść wystrzelił

To jest świetne !! Jak zwykle mistrzostwo w Twoim wykonaniu ! Czytałam z zapartym tchem, zwłaszcza, że na telefonie nie widać od razu całego posta

tak

Ten mózg jest bardzo ładny ! Szkoda, że potrzebują tyle słońca

P. ehlersiae

Ładny ten 'Fuzzy Tooth' Co do dzbanka to proponuję Ci obserwować go uważnie i jak coś to od razu do wysokiej wilgotności włożyć, bo moje proste krzyżówki na tacce z wodą i keramzytem i tak na razie doznały szoku Obecnie siedzą w worku i się kurują Jeśli chcesz dmuchać na zimne, to włóż od razu do wora a potem stopniowo uchylaj

A co to na korzeniu rośnie ??

Zważywszy na to, że fanką helek nie jestem, pierwsze wow jakie się rzuciło w oczy to właśnie uroczy widok pływacza z trawniczkiem, na tle korzenia Super

hddk liczę na Ciebie Wyhoduj potwora a ja dzieci chętnie przygarnę

Przystosujcie je do mojego parapeciku to i ja sobie sprawię Super maluszki, ja niestety nie mam warunków na takie cudeńka

Przyglądnij się, na środku kuli ma doniczkę z dzbankiem. Też mam malutką kulę i leję na środek normalnie, akurat nie ma tam rośliny. W kuli jest keramzyt i na to torf z roślinami.

Mi się marzy czyściutki z górnymi dzbankami Ale ten mój i tak jest przeuroczy .....(jakby jeszcze zechciał dzbankować...)

A co ty myślisz, że ja mam inermisa w domu ???

Tak Za proste to było Dawaj

JA myślałam nad N. sanguineą ze względu na przewężenie na środku, ale jakaś mało wybarwiona Moje są wręcz brązowe

Ptaah wniosek jest taki, że nie trzeba być leworęcznym, żeby mieć zdolności, ale jak jest się leworęcznym to zwykle się je ma. Praworęcznych jest tyle na świecie, że dziwne jakby żaden z nich nie był uzdolniony w tym kierunku, ale my nie o tym piszemy, tylko o tym, że jak ktoś jest leworęczny to zwykle ma takie zdolności ze względu na tą leworęczność, a nikt nie neguje tego, że i praworęczni mogą mieć, nie wiem skąd ten bulwers Wszyscy leworęczni których znam takie zdolności mają a znam ich więcej niż te trzy przykłady podane przeze mnie, poza tym to są tylko MOJE obserwacje a nie żadne badania, ale jak widać coś w tym jest.

Naktarku nie wiem jak odkopanie gitary przyjęłaby moja rodzina, bo zmiana strun oznaczałaby niejako naukę gry na nowo Zresztą trochę smutno się gra samemu dla siebie. W domu chociaż siostra słuchała i prosiła o zagranie rożnych rzeczy, tutaj mąż nie jest moim wiernym fanem Co do leworęczności w moim przypadku w większości to co napisane w artykule jest prawdą. Jeśli chodzi o muzyczne i plastyczne uzdolnienia to w mojej rodzinie też to widzę. Moja mama też jest leworęczna i potrafi grać na paru instrumentach, pięknie śpiewa, plastycznych uzdolnień za to nie ma, kuzynka leworęczna kończy teraz liceum plastyczne i idzie jej na prawdę świetnie, gra też na fortepianie. Moje zdolności jak pisałam, i muzyka plastyka, ale też matematyka która w liceum i na studiach już zdominowała resztę. Nikt z praworęcznych w rodzinie nie posiada ani zdolności plastycznych ani muzycznych.

Jak dla mnie to one właśnie za sucho mają !! Skoro torf odstaje dookoła od doniczki to znaczy, że był dość dobrze przesuszony. Ograniczenie podlewania nie jest jedynym lekarstwem na pleśń a Twój torf mi się wydaje za suchy jednak. Zwłaszcza, że takie małe rosiczki nie mają długich korzeni więc siedzą akurat w tej wierzchniej warstwie suchej, nawet jak w środku mokro.

Ten torf jest cały czas dobrze mokry ?? No i kawałek pleśni tam widzę chyba...

Spijając na prawdę fajny wiersz ! pijaczek Patryczek mnie rozłożył na łopatki Teledysk też fajny, nie tak sobie Ciebie wyobrażałam, na pewno nie jako takiego smoka raczej zasuszonego pijaczka Patryczka A co do mojej duszy artystycznej to spi sobie gdzieś tam uśpiona. Jako dziecko dużo rysowałam i szło mi świetnie, miałam iść do liceum plastycznego ale nie poszłam. Górę wziął jednak mój umysł ścisły i obecnie to on dominuje Umiem grać na gitarze i flecie prostym. Uczyłam się sama, na flecie co tam mi w ucho wpadnie to sama sobie zagram, ale obecnie mąż nie docenia mojego talentu Flet dla niego za bardzo piszczy, na gitarę nie mam czasu, poza tym jestem leworęczna a gram na normalnym układzie i jest mi szczerze trochę niewygodnie. Obcenie gitara w piwnicy się kurzy. W szkole jeszcze śpiewałam w chórze. I to by było na tyle jeśli chodzi o moją artystyczną karierę

Może by nie zaburzyła, ale na razie nie mam jak tego zrobić, zepsułoby to trochę wygląd, poza tym nie ma aż takiej potrzeby bo skałę i tak przebuduję bo zemiórek tam masa a jak skałę w akwarium ułożę na prosto a nie w kącie to będzie dużo światła Zobaczymy

Kropko to zdjęcie też mi się podoba, jednak że czarne tło mogłam zrobić zorientowałam się po czasie Ale już się nie mogę doczekać aż zakwitnie MarcinS moranensis ma zdecydowanie za mało światła. Kompozycja stoi z kącie parapetu więc światło jest tylko z prawej strony. Mogłabym ją obrócić ale wtedy framuga okna zasłania ibarrae, zresztą nie po to mi ta kompozycja, żebym jej nie widziała. Moranensis wyleci do terrarium, które komponuję właśnie a na tym cenistym zboczu obsadzę Tiny. Poza tym w lecie słońce i tam zacina, teraz już nie.