banderas

Tak Ventrata ale z tą 100% bym sie nie zgodził. Jedna sie przyjela a druga padla i teraz ktoś mi wyjasni dlaczego? No chyba że to co niby już padło tak sie ukorzenia? hmu... Może jednak to zyje?

To znaczy nie wszędzie bo na zdjęciach odbija sie drobny żwir i to może takie warzenie sprawia,ale faktycznie nie mogę pozbyć sie pleśni z młodych muchołówek w malutkich doniczkach co w dole zdjęcia widać i na wszystkich prawie doniczkach. Spróbuje tego topsinu użyć (dzięki) A co do ukorzeniania jej w tym momencie to już chyba nie ma sensu bo teraz to mógłbym jej raczej zaszkodzić, co?

temperaturę, wilgotność powietrza, pH ziemi, światło,itp. wszystko to z porad zaczerpniętych z tego forum. A czy to normalne u tych roślin?

Witam Mam pytanie czy z tego jeszcze coś wyrośnie? Zakupiłem na allegro 2 sadzonki (nie ukorzenione) i po trzech tygodniach zrobiło się coś takiego (załączone zdjęcie w pliku http://www.speedyshare.com/696144475.html) Warunki miała dobre wiec dziwi mnie to, bo ta druga sadzonka rośnie normalnie. a... i przy okazji na pierwszym zdjęciu widać na doniczce pleśń nie mogę sie jej pozbyć mimo ze myje te doniczki raz w tygodniu i zaczyna to być meczące, jest na to jakiś środek, jak jest to jaki?

Po pierwsze zapytaj "co się stało"? jeśli nie odpowie sprawdź reakcje na ból(skręć liścia), jeśli brak reakcji udrożnij kanaliki oddechowe. Następnie uciśnij 30 razy i wdmuchnij powietrze 2 razy( długość wdechu 1,5-2sekund!) Wykonuj te czynności do momentu powrócenia czynności życiowych lub do wyczerpania własnych sił. Nie liczyłbym tu na pomoc osób trzecich Jeśli czynności się nie powiodą będziesz musiał pogodzić się ze strata Pozdro

Lubie tego gościa fajne przyrodnicze programy prowadzi. I ten pierwszy filmik był ciekawy.

A ja mam tak że zaczyna czernieć w miejscu gdzie ta ofiara ma pyszczek bo wydaje mi się że mogła sie bronić i podgryzła liścia. Tak samo się dzieje jak liścia skaleczymy i zaczyna przegniwać.

Fajne i dużo tego i interes na allegro się kreci Pozdro

Dzięki bardzo. Kwiatki już mam i zastanawia mnie czy dielsiana sama sie zapyla? No a żeby nasiona sie nie wysypały na podłogę to kiedy wiem że można je zebrać , kiedy wiadomo że nasiona już sie nadają do wysiewu?

I wszystko jasne a miałem sie pytać skąd biorą sie nasiona, ktoś kto che może mi to bliżej przedstawić to chętnie poczytam. Dzięki

A można po prostu wrzucić do słoika z wodą destylowana, tak jak to tu na forum wyczytałem o rosiczkach? Czy to za mokro?

A czy ten ukorzeniacz w ogóle jest potrzebny? Ja próbuje bez i zobaczymy co z tego wyjdzie. A jeśli jest potrzebny to jaki... nazwa?

Na razie spróbuje ten DIAZOL EW 500 i zobaczymy co będzie. A jak na razie zauważyłem, że liście mi zaczynają się trochę marszczyć może to być przez te robaki? Czy zmiana klimatu?

Tak zrobiłem, zobaczymy co z tego wyjdzie. A ze zwykłego liścia tez da się rozsadzić ? ? ? ? ? ?

a co to jest? i to?