bardzo fajne ale aż o tak rozbudowanym to ja nie myślałem - no może kiedyś, myślę że na początek duża donica balkonowa, rosiczki razem w torfie, a muchołowki i kapturnice tez z nimi ale w małych doniczkach zatopionych w torfie, co by na zimowanie wyciagnąć
- ale pojawia się jeszcze kilka problemów, popierwsze te doniczki są dość głębokie, czy aż taka warstwa torfu i podlewanie przez podsiąkanie da radę utrzymać odpowiednią wilgotność, i tak adoniczka będzie już troszkę ważyć niestety - więc codzienne wystawianie na balkon odpada a donica będzie stała na południowym parapecie, ale bez docierania bezpośrednich promieni słonecznych - czy to wystrczy? - no ewentualnie raz na kilka dni dam radę ją wystawić na słoneczka - ale nie za często