Witam
posiadam ok 3,5-4 miesięczną muchołówkę GIANT mam jednak pewne wątpliwości co do niej, otóż patrząc na zdjęcia tych roślin wydaje mi się, że moja jest dziwnie mała, drobna i delikatna...
liście rosną długie ale cieniutkie jak patyczki nie nabierają mięsistości nie rozrastają się a do tego zauważyłem iż gałązka rośnie i nagle się zatrzymuje - przestaje się rozrastać pułapka również się nie powiększa... do tego jak widać na zdjęciu nie ma nawet jak gdyż największe gałęzie zawsze gniją... roślinka wypuszcza dużo nowych pędów jednak martwi mnie jej "delikatność" czy to jest normalne??? myślałem że po czasie 4 miesięcy roślinka będzie już "toporniejsza" nie chodzi mi oczywiście aby była wielka odrazu ale martwi mnie fakt wąziutkich liści oraz wielkość pułapek... sam fakt iż roślinka wygląda jak miniaturka - wogóle nie rośnie wypuszcza nowy pęd a co większe liście czarnieją w ten sposób ma coraz więcej pędów ale jest non stop mała... czy może się za bardzo przejmuję??? może za mała doniczka???
aha zauważyłem też że od paru dni wszystkie pułapki się poprzymykały... nie są zamknięte ale przymknęły się - co to może znaczyć?
Warunki:
południowy parapet - stoi na podniesieniu aby jak najdłużej mieć słońce
podlewana do podstawki wodą destylowaną - po wyschnięciu podstawki odczekuje pół lub cały dzień i na nowo uzupełniam wodą
doniczka - 5cm średnicy
torf - dostarczony z roślinką przez bohemica