Witam. Nie bylo mnie na forum przez 2 dni, bo kompa nie mialem, ale juz wrocilem i opowiadam co sie stalo. A wiec ten diazol jednak chyba nic nie pomogl ;/. Po podlaniu, po 2 dniach ziemiorki nadal byly. Z jednej doniczki z madagascarensisem wyparowaly, ale z doniczki z tlustoszami nie i przez to stracilem dwa tlustosze: wessera i tine.. ;/
Zaczely mi sie brac za reszte tlustoszy, wiec odsadzilem je do innej doniczki, bez ziemi z doniczki z ziemorkami, wyczyscilem korzenie zeby zadna ziemiorka sie nie przedostala. I na razie w nowej doniczce sie nic nie dzieje Od wczoraj.. Mysle ze tak pozostanie.