Skocz do zawartości

Cephalotus

Administrator
  • Liczba zawartości

    4082
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Cephalotus

  1. Ponownie miałem przyjemność robić biznes z tą użytkowniczką. Sprawny i miły kontakt, szybka wpłata, czyli bez zmian. :)

  2. Bardzo przyjemnie rozmawiało mi się z tym klientem. Wie czego chce, wpłaty dokonał zgodnie z ustalonym terminem. Po prostu doskonale przeprowadzona transakcja. Zdecydowanie polecam.

  3. Choć w krótkim odstępie od poprzedniego biznesu, po raz kolejny miałem przyjemność handlować z tą użytkowniczką. Wszystko przebiegło perfekcyjnie, nic dodać, nic ując. Dziękuję i zdecydowanie polecam.

  4. Bardzo miły, regularny i sprawny kontakt. Szybka wpłata zgodnie z ustaleniami. Dociekliwa klientka, wspaniała partnerka do dyskusji. Zdecydowanie polecam. :)

  5. Choć kolejne zakupy w krótkim odstępie, to komentarz należy się drugi odrębnie. Wszystko przebiegło wyśmienicie, wpłata błyskawiczna, kontakt bardzo sprawny, zdecydowanie polecam jako partnera do handlu i dyskusji.

  6. Cephalotus

    Jaka rosiczka?

    Nowy, czy nie, za lenistwo, powinienem dać warna... http://www.rosliny-owadozerne.pl/Uprawa-ro...mis-t15078.html Jak D. anglica nie pochodzi z Hawajów, to jest mrozoodporna.
  7. Szanowni koledzy. Uprzejmie proszę, abyście od tego momentu odnosili się w temacie merytorycznie, z zachowaniem powagi i wzajemnego szacunku, bez zbędnych emocji (które wiem, że czasem są znaczne). Liczne posty zostały od tego miejsca usunięte, gdyż niewiele wnosiły do dyskusji odnośnie tworzonej konstrukcji. Użytkownik spijający_nektar natchnął mnie do stworzenia tematu zbiorczego, który działałby na zasadzie sumy dotychczasowej wiedzy i doświadczeń w tworzeniu torfowisk, jak również odnośników do tematów użytkowników je posiadających. Dziękuję. Rycina użytkownika spijający_nektar, która została usunięta wraz z postem zostanie wykorzystana, jak również opis (stosownie poprawiony). Będzie to odpowiednio podpisane, jako jego autorstwa.
  8. Cephalotus

    Witam

    Witamy na forum.
  9. Z bardzo prostej przyczyny tak uważam, gdyż nie wiem jakbyś chciał, aby to automatyczne spryskiwanie określiło konkretną porcję wody, tak aby nadmiar się nie zmarnował, w sensie nie wylał. Zależy oczywiście jakie duże doniczki, czy zamknięte na dole, czy w podstawce, albo ile tych doniczek miałoby być podlewanych. W każdym razie, ja nie jestem sobie tego w stanie wyobrazić, bez serii drogich czujników, wmontowanych w każdą doniczkę, podstawkę, lub zbiorczą kuwetę, które by wyłączały podlewanie na pewnej wysokości poziomu wody, a włączało, jak np. spadnie prawie do zera. Są takie urządzenia dla temperatury, na pewno są też dla wody, ale 100% nie będą tanie. Im więcej ich byś potrzebował, ty, koszt rośnie, ale to nie wszystko. Zapewne potrzebowałbyś systemu komputerowego, sterującego tym wszystkim. Bo na jeden czujnik, nie trzeba wiele, ale jakby było ich kila, to niestety, musi być system synchronizujący. Ja już wolałbym na ten urlop zapłacić komuś, aby raz na 3 dni przyszedł i dolał wody do pełna i wyszłoby mnie to taniej i mniej problematycznie. A jeżeli chciałbyś jednym systemem, przy jednym włączeniu podlać wszystko, to bez jakiegoś systemu połączeń na zasadzie naczyń połączonych i jednego zbiornika wodnego zbiorczego, stracisz mnóstwo wody. Tyle w tym temacie. Nie są wkopane,s toją sobie na tarasie, jak już przymrozki w zimie są zbyt duże i jest perspektywa na jeszcze większe, to je chowam do piwnicy. Można zobaczyć jak to wygląda TUTAJ. Nie robi mi się nigdy żadne błotko z bardzo prostej przyczyny, ustalony maksymalny poziom wody jest jakieś 3-4 cm poniżej poziomu ziemi. Obecnie poziom ziemi jest po samiutką krawędź doniczki (dlatego nie wiem gdzie jest ustalony poziom wody). Poza tym maksymalny poziom wody jest po intensywnym podlaniu lub deszczach, następnie z poziomu torfu szybko spada poniżej poziomu torfu (bo w torfie jest go niewiele) i dalej utrzymuje się na poziomie rezerwuaru wodnego. U mnie są rurki i zaworek z kilku powodów: 1. lubię widzieć jaki jest poziom wody, 2. mogę spuścić wodę do przenoszenia kastry, 3. gdybym miał ochotę hodować w niej coś mrozoodpornego i chciałbym zostawić ją na zimę, mogę całkowicie spuścić wodę, żeby lód nie rozwalił kastry. A co do podpunktu trzeciego, to raz tego nie zrobiłem we wiadrze zrobionym w tym schemacie i rozwaliło mi dno... Sorki za offtop.
  10. Jedyny sensowy pomysł, jaki sobie wyobrażam, to zrobić odrębny zbiornik wodny, wkopany całkowicie lub częściowo ( z możliwością ujścia nadmiaru wody jak coś. Pompka na czasownik i rurka do torfowiska (bo zakładam, że to masz na myśli). Nadmiar wody miałby przez filtr np. z torfowców odpływać z powrotem do zbiornika wodnego, też rurką, ale np. nieco szerszą. Wtedy podczas deszczy, zbiornik uzupełniałby się sam. Musisz napisać do czego miałoby to służyć, to podlewanie. Bo pojedyncze doniczki, to jakoś nie widzę szans, bez zmarnowania mnóstwa wody. Musiałbyś zrobić jakąś zbiorczą kuwetę i znowu, z tym odpływem nadmiaru wody. Bo chodzi przede wszystkim o jej oszczędność. Dobrze sprawdzają się duże zbiorniki wodne. Im większy, tym lepiej. W moich kastrach, napełnionych do pełna, woda jest około 3 tyg. upałów, zanim podłoże zacznie lekko przesychać. Wiec jak tylko popada cokolwiek, zbiornik się na nowo wypełnia. Przyznam, że to mi znacznie odebrało roboty, a w tym samym czasie, zapewniło stabilne warunki.
  11. Będziesz miał dwa potężne problemy. :/ 1. piasek, płukany przez deszcz to zdecydowanie za mało. Zaraz rozlezą się minerały po całości jak tylko to podlejesz. Musisz go wypłukać, najpierw kranówką, potem możesz ewentualnie ostatni raz wypłukać deszczówką. 2. koszmar z tym wapnem/cementem (wsio ryba, i tak z wapnem) na ściankach. Już Ci wróżę katastrofę z jego udziałem. Rozpuści się w pewnym czasie, wejdzie w podłoże i zaszkodzi gatunków go nie dzierżących. Ja Ci szczerze radzę. Wyjąć podłoże, wypłukać piach. W zasadzie, wyciągnąć też kastrę, i porządnie ją doszorować. Jakąś szpachelką, jakimś druciakiem. I tak z czasem ta kastra zacznie Ci się eutrofizować (użyźniać) z powodu zanieczyszczeń powietrza, pyłków kwiatowych. Nie przyspieszaj tego procesu, bo szybko zobaczysz negatywne efekty tych zaniedbań. Jest jeszcze kilka rzeczy, którym muszę się przyglądnąć, ale chwilowo nie mam na to siły.
  12. Zaczyna to nabierać coraz lepszego kształtu. Koszta może nie wielkie, ale też jakieś symboliczne nie były. Gdyby jeszcze wliczać wartość roślin, to się robi całkiem cenna konstrukcyja. ;-) Genialny pomysł z tym urządzeniem ultradźwiękowym. Muszę nad tym pomyśleć! Czy koty to też odstrasza?
  13. Uprzejmy i regularny kontakt. Pieniądze wysłane w umówionym terminie. Nic, więcej chcieć nie można, tylko więcej takich kupujących. :)

  14. Cephalotus

    Coś rośnie pod rosiczką

    Bardzo dobrze większość założyła. Gdyby Anzyl wysiał nasiona, to by się nie zdziwił na widok siewek. ;-) Sadzonka i odrost, a siewka wyglądają zupełnie inaczej. Sadzonka i odrost od razu są większe, a początkowo też nieproporcjonalne, czyli z zaburzonymi proporcjami liści. Podczas gdy siewka jest maleńka i proporcjonalna. Stąd moja wątpliwość co do największej rośliny, bo na typową siewkę nie wygląda, ale oczywiście może nią być i zapewne jest. Comandos21, nie chcę, żebyś pomyślał, że się na Ciebie uwziąłem, bo tak nie jest. To już piszę ogólnie. Żeby wyciągać maksymalnie poprawne wnioski, trzeba starać się analizować coś dogłębnie i zgodnie z naszą wiedzą. Zaczynać od rzeczy najczęstszych i najprostszych, a kończyć na mniej prawdopodobnych. Poszukiwanie argumentów popierających naszą teorią, jest niczym samouwielbienie smerfa lalusia i do niczego nie prowadzi. Ale jeżeli pojawia się choć jedna przesłanka przeciw naszemu pomysłowi, wtedy należy go zmienić tak, aby ta niezgodna zmienna pasowała. Jeżeli ktokolwiek z was chciałby się rozwijać w roślinach owadożernych i tworzyć nową wiedzę na ich temat, to bez właściwej analizy będziecie ganiać za własnym ogonem. Jak chcecie je tylko hodować dla własnej frajdy, to analiza też wam się przyda, aby nie popełniać tych samych błędów.
  15. Cephalotus

    Coś rośnie pod rosiczką

    To jeszcze napisz jakich rosiczek odrosty widziałeś, bo rosiczka rosiczce nie jest równa i tak samo jest wśród innych roślin owadożernych. Ja odrostów na D. rotundifolia nie widziałem, a nieco je hoduję i to w dużej ilości, w różny sposób. Szkoda, że nikomu do głowy nie przyszła zwyczajna siewka, choć ta największa roślina mogłaby mieć pochodzenie z sadzonki liściowej, bo jest nieco nieproporcjonalna jak na siewkę, albo po prostu rosła w ścisku, stąd taki dziwny kształt. Rośliny pochodzą z innych warunków, niż się obecnie znajdują. Na gołym torfie w odpowiedniej ilości światła, nie rosną takie wydłużone i rzadko kiedy chcą unosić liście, chyba, że ścisk je do tego zmusza. Więc albo rosły w torfowcu, albo rosły w grupie i zostały rozdzielone. Jest rzeczą naturalną, że fragment oryginalnego podłoża z nasionami, został przesadzony do tej doniczki, a siewki skiełkowały, bądź podrosły na tyle, aby być zauważalne dla właściciela. Po samym wyglądzie roślin mogę powiedzieć, że albo zostały niedawno przesadzone, albo mają nieodpowiednie warunki. Stawiam na pierwsze. Anzyl niech sam stwierdzi, na ile to co piszę ma pokrycie w rzeczywistości.
  16. Cephalotus

    Coś rośnie pod rosiczką

    To znaczy, że to nie jest odrost.
  17. Cephalotus

    Coś rośnie pod rosiczką

    No, Anzyl, pomyśl. Co robi taka maleńka pułapka przy tak dużej roślinie. Czy wydaje Ci się to normalne, żeby taka duża roślina wytworzyła taką mikroskopijną pułapkę, czy być może jest jakieś inne, logiczniejsze wytłumaczenie? (Widzę, że już jeden użytkownik się nie popisał.)
  18. Cephalotus

    Podlewanie kawą?

    mrDIIL, a masz próbę kontrolną? Trudno jest coś porównywać, bez próby kontrolnej. Bo może to Twoje traktowanie kawą ma zerowy efekt przy prawidłowej pielęgnacji i błędnie jej zbawienne działania przypiszesz...
  19. Szybka wpłata, regularny i szybki kontakt. Konkretna klientka, wie czego chce. Polecam.

  20. Szybka wpłata, regularny i szybki kontakt. Konkretny klient, wie czego chce. Polecam.

  21. Szybka wpłata, regularny i szybki kontakt. Konkretny klient, wie czego chce. Polecam.

  22. Szybka wpłata, regularny i szybki kontakt. Konkretny klient, wie czego chce. Polecam.

  23. Szybka wpłata, regularny i szybki kontakt. Konkretna klienta, wie czego chce. Polecam.

  24. Szybka wpłata, regularny kontakt. Konkretny klient, wie czego chce. Polecam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.