Skocz do zawartości

Cephalotus

Administrator
  • Liczba zawartości

    4082
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Cephalotus

  1. Cephalotus

    Rosiczka jakby usycha

    Zrobiłeś jedno zdjęcie, zrób kolejne. Pokaż jak one są oświetlone, pokaż parapet, okno, co jest za oknem. Bo te rośliny albo są wyciągnięte z piwnicy, albo one nie mają żadnego bezpośredniego słońca, bo nie noszą żadnych znamion bycia bezpośrednio nasłonecznionymi.
  2. Przeniesione do subforum Pytania i odpowiedzi.
  3. Cephalotus

    Głupota ludzka...

    Po co to jest? Dla relaksu, dla zabawy i do czego komuś innemu to jeszcze jest potrzebne. Nie hodujemy tylko roślin, bo tylko rośliny nie są z natury drapieżne i nie polują na zwierzęta jak te, których dotyczy to forum. Brzmisz jak bardzo, bardzo zestresowana osoba. Daj trochę na luz. Poza tym dyskusja nie polega na tym, że wypowiesz swoje myśli, zadasz pytania na które nie chcesz otrzymać odpowiedzi i pójdziesz sobie precz. Jeżeli chcesz tematów na poziomie, to nie oczekuj ich wyłącznie od innych, ale również od siebie. Liczę, że napiszesz jakiś w najbliższym czasie. Poza tym, litości, nie można już sobie nawet w Pubie porozmawiać?
  4. Cephalotus

    Głupota ludzka...

    Poza tym co napisał Kosa, odnośnie lokalizacji tematu, to ja mówię: Człowiek, dajesz, dajesz, o czym napiszesz nowy, praktyczny i społecznie przydatny temat? Bo jest tutaj ogrom miejsca na takowe. Wiele niezbadanych aspektów z hodowli owadożerów. Czytać to każdy może chcieć, ale napisać takowy... Jakie masz rośliny owadożerne, ja Ci ciekawy temat do zbadania znajdę. Prowadzenie rzetelnych obserwacji i ich spisanie to nie takie proste, a i czas zżera. Uważam, że temat nie jest jałowy, ale to jest absolutnie moja super osobista opinia.
  5. Eee... nie wydaje mi się, że by to była D. capensis red. Posiadam tą formę i jest ona zdecydowanie bardziej smukła od typowej oraz na słońcu momentalnie się wybarwia mocno na czerwono w całości. Jeżeli ta roślina ma na tyle dużo światła, żeby zabarwić sobie włoski, to powinna być dużo bardziej czerwona jeżeli byłaby to forma red. Chyba, że coś mi umknęło w tekście...
  6. Z dzbanecznikami Tobie nie dopomogę, pozostawiam ten temat znającym się lepiej. Będę okrutny, ale muchołówka jest wyłącznie amerykańska czyli Dionaea muscipula (3.). Innego gatunku na razie nie ma, są tylko kultywary czyli odmiany hodowlane. Roślina jest dobrej kondycji, co może ulec szybko zmianie, zależnie od tego jak była przetrzymywana i jak długo to trwało. 4. To rosiczka przylądkowa, Drosera capensis, bardzo ładna i zdrowa palemka.
  7. Cephalotus

    Głupota ludzka...

    Mnie tam pierwsze zdjęcie ani grzeje ani ziębi, natomiast przeróbka już mnie rozbawiła, choć na krótko, bo źle mi się potem kojarzy. Gdybym się tak przejmował losem roślin, które posiadają inni i to co z nimi robią, tak bardzo jak autor tematu, to bym chyba osiwiał. Podoba mi się to panowanie człowieka nad całym otoczeniem, podczas gdy rzadko kiedy panuje tylko nad sobą.
  8. Cephalotus

    Rosiczka jakby usycha

    Ewidentnie widać, że rośliny nie mają słońca, a i chyba ledwo co jakieś światło do nich dochodzi. Szczególnie to coś widoczne przy prawej krawędzi zdjęcia świadczy o totalnym braku światła. Czytałeś cokolwiek na temat wymagań tych roślin?
  9. Dopiero wróciłem z ważnego dla siebie spotkania i przepraszam, że nie mogłem odezwać się wcześniej w zaistniałej sprawie. Dyskusję wydaje mi się, że najlepiej będzie przeprowadzić gdzie indziej ale jak najbardziej może odbyć się tutaj, jeżeli taka będzie ogólna zgoda. Chciałby na razie napisać słówko czy dwa. W zaistniałej sytuacji zostało popełnionych kilka błędów, które zebrały się na tą sytuację: 1. nie widziałem zdjęcia, którego nie uwzględnienie w głosowaniu wzbudziło te wszystkie emocje do chwili, w której zrobiłem ankietę. Wydaje mi się, że Marrom również (tak coś pamiętam) 2. godzina, o której została zrobiona ankieta za prośbami dwóch osób (czyli niejako pod minimalną presją) 3. dziurę regulaminową, w którą wstrzeliło się zdjęcie Natomiast problem nie polega na tym co się stało, ponieważ błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi. Problem polega na to w jaki sposób została na to zwrócona uwaga, gdyż moje intencje były niekonfliktowe. Chciałem spełnić prośby, chciałem to zrobić bez dalszej zwłoki i jak widać 15-20 min rozmyślania "co z tym fantem zrobić" o rzeczonej godzinie, zdecydowanie nie wystarczyło. Przepraszam najmocniej autora zdjęcia i właściciela rośliny osobno za podany powód usunięcia zdjęcia oraz za następujące zdanie: Chcę zaznaczyć, że gdyby to zdjęcie pojawiło się w głosowaniu, a ja bym zobaczył, że ono otrzymuje głosy albo wręcz wygrało, to automatycznie poddałbym w wątpliwość sens dalszego istnienia tego typu konkursu na forum albo mojego własnego. Ja na tym forum nie jestem specjalnie dla czyjejkolwiek uciążliwości. Regulamin nigdy nie osiągnie perfekcyjnej formy, uwzględniającej wszystkie możliwe ewentualności, czego absolutnie też nie uwzględnia coś takiego jak Prawo Rzeczpospolitej Polskiej, a jakie jest obszerne. (Przykład jeden z wielu: moje niedawne problemy z importem gatunków CITESowych). Sprawa jest dla mnie tak trudna, że od dnia zdarzenia jeszcze nie wiem jaką decyzję podejmę i będę koniecznie chciał spotkać się i porozmawiać z Marromem w tej i innej kwestii.
  10. Cephalotus

    Drosera omissa

    Te rośliny z dziwnymi rozetkami mogą być w okresie spoczynku, a mogą umierać ze starości. Trudno powiedzieć czy one się już umierają czy z jakiegoś powodu weszły w spoczynek. Możliwe, że korzeń przestał się komunikować z podłożem i ona tak się zmieniła. Moja propozycja przesadzić je i zobaczyć co się stanie. Nie mniej, nastawiałbym się raczej, że te rośliny padną jednak.
  11. Otwieramy ankietę na "Roślinę maja 2013" Zdjęcia przedstawiające rośliny, na które możemy oddać swoje głosy znajdują się TUTAJ. Głosowanie trwa do końca maja t.j. 31.05.2013 do godziny 23:59. Bieżące wyniki do czasu zakończenia głosowania będą ukryte. Zgodnie z regulaminem w edycji majowej oceniamy rośliny i ich kondycję. Przypominam, że nie można głosować na własne zdjęcie. Zdjęcia niedopuszczone do głosowania: - dzony1991 - to konkurs na zdrowe i dobrze wypielęgnowane rośliny, a nie na ledwo żywe. - Sttigg - za duże zdjęcie, wypada czytać regulamin, albo przynajmniej na niego spojrzeć. - chroman91 - roślina jest świeżo co kupiona i nie została wyhodowana przez autora zdjęcia, to prawie jak zrobić zdjęcie u kogoś... Pohoduj ją trochę i dopiero wtedy się nią chwal. - Niekumaty Burak - za mały jeden wymiar 1024x477 - karaluch - za mały jeden wymiar 576x1024 GŁOSOWANIE WIELOKROTNEGO WYBORU! MOŻNA ODDAWAĆ WIĘCEJ JAK JEDEN GŁOS! Zapraszam do głosowania ! ----------------------------- Nagrodą w konkursie jest kupon a kwotę 50zł do realizacji w sklepie roraima.pl. Nagrody ufundowane przez Mekk (roraima.pl) Dziękujemy
  12. Wydaje mi się, że inny mech jak torfowiec rozłoży się szybciej. Nie wiem na jakiej podstawie mam takie przeczucie, po prostu mam.
  13. Cephalotus

    Ocena Kapturnicy

    Idźcie sobie na priva taką wymianę zdań prowadzić. Poza tym, to nie miejsce na dyskusje identyfikacyjne.
  14. Cephalotus

    Ocena Kapturnicy

    A jak dla mnie, to ja się już jakiś dłuższy czas temu pogubiłem w tych wszystkich krzyżówkach S. purpurea. Po prostu jest właśnie tak z ich identyfikacją. Pewnie producent nie wie co ma.
  15. Rysiek, przeczytaj dokładnie pytanie autora tematu jeszcze raz. Gdzie Ty wyobrażasz sobie D. capensis i D. spatulata cały rok trzymać w Polsce na zewnątrz? Nie bardzo podoba mi się Twoje podejście do tych roślin... Te gatunki, nawet trzymane w pomieszczeniu nie będą się dobrze czuły na północnym parapecie/balkonie bez okresowego doświetlania. Jedynie w miesiącach czerwiec, lipiec może tam jakieś słońce do nich sięgać i to tylko z rana. Te gatunki w naturze rosną na prażącym słońcu. Trzymanie roślin wybitnie światłolubnych w miejscu, o tego typu ekspozycji, jest dla mnie formą znęcania się. Jeszcze coś, to że roślina łatwo nie umiera, to nie jest powód, aby ten fakt wykorzystywać i trzymać je w niekorzystnych warunkach. Sttigg, wśród roślin owadożernych nie ma żadnej spełniającej te wymagania czyli cień i mrozoodporność, przykro mi. A wszystkie rosiczki, być może z wyjątkiem D. schizandra (nie jest mrozoodporna!) są od światłolubne do światłożerne. Proszę nie kombinować i nie katować roślin w warunkach, w których nie będą się dobrze czuły.
  16. Cephalotus

    Moje torfowisko

    Właśnie, ono ma 17 cm czy ja to źle interpretuję? Bo mi prywatnie napisałeś coś o wiadrach. Ono powinno mieć jakieś 30 cm głębokości i więcej... Z całkiem sporym zbiornikiem wodnym w przeciwnym razie to Ty masz jakąś patelnię z torfem, a nie torfowisko.
  17. Nie wiem czy muzyka to nie Grieg, Peer Gynt... hmmm... Choć ładna, to ja będąc początkującym wolałbym osobiście opis tego co robisz. Względnie napisy a muzyczka sobie niech leci.
  18. Cephalotus

    Moje torfowisko

    Takim pewnym sposobem na określenie czy to przeciek czy parowanie, to ograniczenie parowania do zera. Wyciągasz rośliny, nalewasz wody i zasłaniasz torfowisko folią, szczelnie. Jak po kilku godzinach coś się zmieni albo nie to odpowiedź masz i tak na 100%.
  19. Człowieku, poważnie... Kto mówił o wyrzuceniu PODSTAWKI? Czy Twoje rośliny są osłonięte brzegami podstawki, a no nie, są osłonięte brzegami DONICZEK. Więc co ma do gadania podstawka?
  20. Nie i nie. wystarczy, że je wystawisz ponad krawędź balkonu, żeby łapały też światło odbite i rozproszone z otoczenia. Muchołówce i kapturnicy jest tam za mało światła. Nie mam pojęcia co z nimi zrobisz. Zdecydowanie NIE pozbywać się zielonej wielodoniczki, tylko dlaczego te rośliny są schowane w niej? Nie możesz dać podłoża po samą krawędź, tak, żeby nie były osłonięte zielonym filtrem z tej doniczki?
  21. Cephalotus

    Rośliny nieowadożerne

    Z pierwszych zdjęć wygląda mi to na brzozę, klona zwyczajnego i klona jawora (choć porzeczka też mogłaby być).
  22. To jest powód dla którego wolę fotografować rośliny. Choć trzeba przyznać, że jak się owada upoluje, to jest duża radocha.
  23. Napiszę tak, nie wróżę tym roślinom przyjemnego czy długiego życia. Nie wiem czy chociaż przyglądnąłeś się swojemu zdjęciu, które pokazuje Twój balkon i blok na przeciwko. Nie wiem czy widzisz różnicę w jasności pomiędzy tym gdzie stoją rośliny, a krawędzią balkonu. Kapturnica pięknie ukazuje różnicę. Może nie masz południowego okna/balkonu, ale masz cudownie oświetlony blok na przeciwko, który jest jasny i odbija całkiem sporo światła, przed którym uparcie chowasz swoje rośliny. Jakby tego było mało, to co widać też na dalszych zdjęciach, zagładzasz swoje rośliny. Zieleń to kolor spektrum światła ODBITEGO od roślin, tego, które one NIE pochłaniają. Czyli umieszczenie roślin poniżej krawędzi ZIELONEJ doniczki, to jest jak ich zagładzanie. One tego spektrum światła nie wykorzystają do procesu fotosyntezy. Co z tego, że doniczka jest rozjaśniona przez odbite światło, skoro zostaje przefiltrowana do spektrum całkowicie bezużytecznego dla roślin. To jest praktycznie tak, jakby stały w zupełnym cieniu. Nie trzeba mieć koniecznie południowej ekspozycji, żeby wiele gatunków roślin bardzo skutecznie uprawiać. Moim zdaniem złym pomysłem są na taki parapet muchołówki i kapturnica. Ale one Ci dość szybko zmarnieją i padną. Kupisz kolejne, które bez doświetlania też raczej długo nie pociągną. Może kiedyś się znudzisz nimi. Mając pewne warunki i pewne ograniczenia są dwa (logiczne) wyjścia: 1. dostosować kolekcjonowane gatunki do warunków, 2. dostosować warunki do kolekcjonowanych gatunków (patrz -> doświetlanie).
  24. Regularny kontakt, szybka wpłata. Dał znać co do odebrania przesyłki. Jak najbardziej godny zaufania.

  25. Idealny kupujący. Co tutaj więcej pisać. Po prostu chciałoby się takich klientów więcej. :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.