@loczekkknajmocniej przepraszam. Jestem przytłoczony pracą, ciężko niedospany i zestresowany ostatnimi czasu. Chciałem pokazać etapy tworzenia zawiesiny i jak karmię rośliny i efekty tego pokarmienia. Nie miałem siły pokarmić roślin. Przesyłam zdjęcie swojego zestawu, powinno wystarczyć. Jeszcze raz przepraszam za zwłokę. Zdecydowanie najbardziej lubię większą strzykawkę i różową igłę. Mam też inne średnice igły. Ale te są dla mnie najwygodniejsze. Są do kupienia za grosze na Aliexpress, z darmową wysyłką. Zwykła, skośnie ścięta też da radę, ale trzeba się do niej przyzwyczaić.
Chciałbym również odnieść się pełniej do wypowiedzi autora tematu, ale nie mam kiedy. Myślę, że niedobory pojedynczych pierwiastków są istotne, jak każdy niedobór. Jeżeli roślinie czegoś zaczyna brakować, czy to światła czy potasu, zwyczajnie zacznie zamierać. Nie wszystko też można dostarczyć doliściowo. Możnaby spróbować te odżywko do kwiatów ciętych z jakimiś większymi rozcieńczeniami, niż proponowane. To mogłoby się okazać o wiele łatwiejsze od przepłukiwania torfu, a cena śmieszna. Ukorzeniałem tak rośliny, rosły cydownie, stare liście nie gniły i nie robiły się obślizgłe, więc koncepcja warta choćby przemyślenia.