Twargor

Nie wygląda mi to na krzyżówkę, a tym bardziej z N. talangensis.

N. 'Gentle' i N. 'Miranda' można odrzucić na starcie (zupełnie inne liście). Jak dla mnie N. spectabilis.

Proszę o wpisanie na listę chętnych.

Ja płaciłem na polskie konto, a wysyłka kosztowała z tego co pamiętam 17zł.

N. 'Gentle' już za młodu ma całkiem inny kształt liścia (widoczne jest zwężenie blaszki liściowej przy łodydze), a dzbanki są znacznie wydłużone.

Do hookeriany czy kuchingensisa temu dzbankowi tak samo blisko jak krowie do owcy... ;P Na 80% jest to N. spectabilis, ale wstaw jeszcze zdjęcie, gdy nieco podrośnie.

N. alata jak do tej pory nigdy nie znalazła miejsca w kwiaciarni. Jest to N. x ventrata.

N. x hookeriana

Tak, rosiczka to D. aliciae, a dzbanecznik to N. albomarginata. Zapewniam, że nie ma tam żadnego kurzu i nie mam pojęcia jakim cudem ktoś mógł zauważyć choć jedną wspólną cechę z N. 'Gentle' (no może poza tym, że ma liście i dzbanki ).

Roślina jest podwieszona bardzo wysoko i chyba nie dociera do niej zbyt wiele słońca. Zawieś ją niżej albo przełóż na parapet, to powinno pomóc.

To jednak jest mech, ;P ale nie Sphagnum

To zdecydowanie nie jest torfowiec i do uprawy roślin się nie nadaje. Sphagnum jest wykorzystywany ze względu na to, że ma zdolność do magazynowania wody. Mech, który Ty posiadasz może jedynie posłużyć jako przyozdobienie podłoża.

Ten odrost jest jeszcze zbyt mały, aby go odcinać. Widzę, że kępkę masz już dość sporą, więc jak tylko roślina nieco podrośnie, możesz ją podzielić.

Nepenthes x ventrata

Z tego co wiem to z Exotica Plants są problemy z importem jeśli chodzi o dokumenty (a dokładnie ich koszty), ale dla chcącego nic trudnego. Wystarczy przeglądnąć ich stronę główną, aby przekonać się o jakiego pokroju dzbanki chodzi. A co do N. eymae to wiem, że na CPUK jest kilka osób, które mają spore rośliny z dzbankami jakie masz na myśli. Można wiec napisać i zapytać się o źródło a może nawet pohandlować.

Zapewne exotica plants: http://www.exoticaplants.com.au/ Mają niesamowite krzyżówki i nie tylko. Ale N. eyame nie widziałem. Jest jeszcze extreme plants: http://www.extreme-plants.eu/ , ale oferta dość skromna (co prawda mieli niegdyś N. hurrelliana )

Dziękuję wszystkim za głosy i życzę jeszcze piękniejszych roślin w kolejnych edycjach.

Ależ nie ma najmniejszego sensu podlewać ventraty destylką. Już bardziej by się opłacało lać kranówy ile wlezie, a za oszczędzone pieniądze kupić nową 5 razy większą ventratę. Kuzpowanie destylki lub filtra RO ma sens tylko wtedy gdy mamy więcej cenniejszych roślin. W przypadku ventraty 2 butelki destylki to nowy dzbanecznik. Jeżeli mieszkasz na wsi z dala od zakładów przemysłowych to co najwyżej możesz zbierać deszczówkę.

Doniczka nie jest za mała. U mnie dzbanki, które są kilkukrotnie większe rosną w podobnych doniczkach i czują się świetnie . Co prawda podłoże nie wygląda na przelane, ale jeżeli dzbanecznik cały czas stoi na tej podstawce i jest podlewany przez podsiąkanie, to nie zdziwiłbym się gdyby pogorszenie jego stanu było tym spowodowane. Inna sprawa to to, że roślina jest w bardzo dobrym stanie i nie mam pojęcia dlaczego ma z nią być coś nie tak. Liście tworzy coraz większe i wbrew temu co piszesz, ciągle dzbankuje.

Jakoś tego nie widzę... Poza tym nie jest to wcale takie małe i już lepiej byłoby kupić mniejszą zamrażarkę. Co do ceny, to też zapewne nie jest najniższa. Ta zapewniłaby całkiem przyzwoite spadki temperatury: http://allegro.pl/mala-zamrazarka-privileg...1719905902.html

N. bokorensis spory, reszta mniejsze, ale ładnie dzbankują. Jest też N. aristolochioides i N. hamata, jednak te jeszcze malutkie i bez dzbanków.

Jak do rzadkich roślin owadożernych zaliczają S. flava, to raczej cudów nie ma. Natomiast zapraszam do Krakowa, gdzie można zobaczyć miedzy innymi: N. bokorensis, N. lowii, N. jacquelineae, N. ampullaria i wiele innych dzbanków. Innych rzadkości wśród owadożernych też nie brakuje.

Jeżeli rzeczywiście masz tak mało miejsca to pozostaje chyba wykorzystać coś takiego: http://allegro.pl/vinosphere-vn6b-chlodzia...1739621654.html Mógłbyś ją połączyć do terra za pomocą dwóch rur i wiatraczka. Ale rewelacji też nie można oczekiwać.