Twargor

Nieotwarte kwiaty żeńskich osobników są też bardziej wydłużone niż w przypadku męskich. Poza tym przypominam, że bardzo mi będzie miło, jeśli ktoś zgłosi swoje kwitnące dzbaneczniki: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Spis-kwit...kow-t12210.html

Ja mam lepszy pomysł. Zabrońmy robić zdjęcia w kolorze... może wtedy każdy będzie miał równe szanse, bo niektórzy mają przecież photoshopa. Ludzie! Opamiętajcie się. To tylko zabawa, a jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy w tym konkursie będzie brało udział chociaż 5 osób na miesiąc. Po co robić jakieś "sztuczne" problemy (bo inaczej się tego nazwać nie da)? Osobiście wolę oglądać więcej ciekawych zdjęć niż psuć zabawę choćby przez wstawianie dwóch ujęć rośliny.

Również nie widzę problemu. W konkursie pojawiają się naprawdę piękne zdjęcia i sam czasami głosuje na zdjęcie, które pokazuje zbliżenie pułapki. Nie wiem co miałoby na celu wprowadzenie dodatkowych ograniczeń, bo pewnym skutkiem byłoby znacznie mniejsze zainteresowanie, a sam konkurs nie oszukujmy się - stałby się nudny. W chwili obecnej możemy cieszyć się naprawdę cudownymi zdjęciami, które nie ma możliwości, aby nie pokazywały stanu zdrowia rośliny (bo choćby prosty przykład: rosiczka w złych warunkach nie będzie miała pięknych kropelek i wybarwionych liści. A takie rzeczy na zdjęciach makro da się zauważyć). W chwili obecnej mamy piękne, różnorodne zdjęcia, na które aż miło popatrzeć. A jeśli powodem takiego okrojenia konkursu z tych zdjęć ma być nagroda, to według mnie nie warto zniechęcać ludzi i poniekąd niszczyć w ten sposób konkursu. Zatem jeśli zmiana nazwy konkursu na "Najciekawsze (najładniejsze) zdjęcie o tematyce owadożernej" jak to już hddk zaproponował załatwiłaby sprawę, to ja jak najbardziej to popieram.

Utricularia warburgii Canon Powershot A460

Rzeczywiście Na Twoim nie ma nawet jednej plamki. Całkiem możliwe, że to zależy od klonu, w końcu ventricosa ma kilka wariantów kolorystycznych. Może się kiedyś wymienimy.

Jest to hamata z lokacją: Lumut, Central Sulawesi od Wistuby. Obecnie oznaczył w ten sposób także pozostałe klony, ale tej nie oznaczył jako kolejny klon więc nie wiem o co chodzi. Warga jest jeszcze czerwonawa, bo jest to stosunkowo świeżo otwarty dzbanek. Pozostałe dzbanki dorastały pod słabszym oświetleniem, ale gdy ją dostałem dzbanki były fioletowe w czarne plamki z czarną wargą. Z tego co porównywałem i rozmawiałem z paulo09, to jest to chyba najciemniejszy klon od Wistuby. Muszę jeszcze poczekać aż dzbanek wybarwi się do końca i wrzucę inne zdjęcie.

Dzięki Całość wygląda rzeczywiście elegancko, a najbardziej mnie cieszy, że w końcu mam jakiś ładny kąt dla roślin. Mam zamiar jeszcze okleić lodówkę i dorobić do niej jakąś ładną szafkę i półkę. Wtedy całość będzie prezentować się jeszcze lepiej Ten dzbanek to ventrinermis (dzięki Tobie już wiem na jaką następną krzyżówkę będę polować )

Zamrażarka jak na razie w ciągu dnia nie musi chodzić, ale to zapewne zmieni się w lecie kiedy temperatury będą znacznie wyższe. W ciągu nocy chodzi średnio 20-30min na godzinę. Po tym jak wyłącza się rano jeszcze przez jakieś 2 godziny panuje temp. ok 16*C, potem włączają się świetlówki i temp. w ciągu dnia utrzymuje się w granicach 23*C. A wieczorem od nowa.

Dzięki. 90W więc nie tak dużo.

Na chwile obecną jeszcze nie eksperymentowałem, ale przez najbliższe dni będę miał więcej czasu, więc się tym zajmę. Te siewki akurat wybiły się spośród innych, które nadal mają po 1cm. A co do gymnamphory to strasznie mi się podoba sposób w jaki rośnie. W dodatku widać znaczącą różnicę pomiędzy tym klonem a innymi gymnamphorami z nasion od Ciebie.

I można powiedzieć, że prace nad moim skromnym projektem dobiegły końca. (aktualizacja w pierwszym poście)

Źródła są przeróżne. Sporo roślin jest od hodowców z forum, hamata czy jamban od Dawida, a veitchii wygrałem na CPUK .

Większa aktualizacja

Chyba najpiękniejsze zdjęcia N. madagascariensis jakie kiedykolwiek widziałem.

Aktualizacj veitchii Najwięsze mają obecnie 2cm w średnicy. Więcej i lepsze zdjęcia pojawią się jak tylko zorganizuję sobie działajacy aparat.

Jak najbardziej zgadzam sie z Czlowiekiem, jakos przez te 2 lata hodowli dzbankow nie mialem zadnego chlodzenia i nie sadze zebym musial stwierdzic ze moje dzbanki sie teraz mecza Oczywiscie takie zakresy temp sa raczej porzadane ale niekonieczne do hodowli gorskich dzbanecznikow Nie ma wiec z czego rezygnowac. Nalezy jedynie wziac pod uwage aby nie rzucac sie na jakies wybitnie trudne w hodowli dzbanki. Mozesz zaczac np. od takich jak sanguinea, gymnamphora, ovata i wielu wielu innych ktore nie powinny sprawiac wiekszych problemow.

Niestety na 99% jest to osobnik męski. Jeśli chcesz mieć już teraz 100% pewności, obetnij 1 kwiatek i zobacz co jest w środku. Jeżeli zobaczysz coś takiego, to nie ma już żadnych wątpliwości.

A więc to na pewno ventrata. A ją już chyba wiesz jak hodować. Jeśli chcesz kupić prawdziwą alatę to jedynym wyjściem jest import albo zakup u doświadczonego hodowcy.

Tylko z tą przepuszczalnością podłoża nie przesadź, bo będziesz musiał roślinę podlewać co drugi dzień.

Stare liście nie odrosną, dlatego jeśli nie uschną całe to nie obcinaj ich bez potrzeby. Podłoże jest zdecydowanie zbyt suche dlatego najlepiej roślinę porządnie podlać, choćby poprzez zanurzenie całej doniczki w wodzie przez pewien czas. O ile się nie mylę torf wyschnął na wiór, więc trzeba go namoczyć. I naprawdę weź sobie to do serca i nie przycinaj bardziej tej rośliny.

Roślina na twoich zdjęciach to ventrata. Wygląda rzeczywiście niezbyt dobrze. Przede wszystkim tak jak pisałeś zmień podłoże (to wygląda jakoś podejrzanie). Czy roślina nie jest czasem przesuszona i czym jest ten biały nalot na powierzchni? Dzbanecznik jest do odratowania.

Wody nie dolewa się dużo, góra 1/3 wysokości dzbanka a nawet mniej. Nie wiemy jak wygląda roślina, więc ciężko coś powiedzieć, ale jeśli nie dolałeś wody więcej niż napisałem to się tym nie przejmuj.

To oznacza zapewne, że ciecz została wylana. Lepiej użyj wody destylowanej.

Jakieś dodatkowe oświetlenie na pewno nie zaszkodzi, ale wątpię żeby rezultaty były zaskakujące. Jeżeli będziesz doświetlał dzbanka taką żarówką w czasie zimy, to jest szansa, że nie zaprzestanie on dzbankować w tym czasie (oczywiście pomijam tutaj fakt aklimatyzacji). Jeśli chodzi a dolewanie wody do dzbanków, to tak jak pisałem wcześniej.

Jeżeli dzbanek cały nie uschnął to go nie odcinaj. U mnie czasami zdarza się że obumiera np. pokrywka a dzbanek jeszcze funkcjonuje przez kilka miesięcy. Ale gdybyś chciał już go odciąć to najlepiej razem z wąsem. A z przesadzaniem poczekaj do wiosny, dzbanecznikowi nie powinno nic do tego czasu zaszkodzić.