Twargor

Dragon11, proszę Cię zanim założysz następny temat i zadasz pytanie poświęć te 10 min i przeglądnij choćby forumowe FAQ (bo po tym co napisałeś sądzę, że nawet nie wiesz o jego istnieniu). Sporo informacji znajdziesz na tej stronie: http://flytrap.pl/ A jeśli to nie pomoże warto też przeszukać forum używając opcji Szukaj.

Co do dolewania wody do dzbanków: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Dolewanie...kow-t10380.html Na pewno nie zaszkodzi to roślinie, może jedynie przedłużyć żywot tych dzbanków

Jeżeli dzbanecznik nie rośnie w terrarium to lepiej nie sadzić go w sphagnum czy korze. Takie podłoże bardzo szybko wysycha w pokojowej wilgotności. Poza tym ventrata wcale nie potrzebuje jakiegoś wspaniałego podłoża, aby dobrze się rozwijać. Biorąc to pod uwagę niech nadal rośnie w torfie.

To są krzyżówki, więc nie umieszcza się ich na liście. Na przykładzie N. 'Rebecca Soper' czyli krzyżówki ramispina x ventricosa: ramispina - górski ventricosa - pośredni/górski a więc krzyżówka powinna być traktowana jako dzbanecznik górski.

N. veitchii Bario 'Candy Striped Peristome' - 17.06.2010 (wysiew) - 17.07.2010 - 01.08.2010 - 21.10.2010 - 26.12.2010 - 30.03.2011 - 07.04.2011 (po jednym tygodniu jeden nowy liść ) N. jamban - 26.12.2010 - 07.04.2011 N. hamata (Lumut, Central Sulawesi) - 26.12.2010 - 07.04.2011 (coś zaatakowało jednego liścia, ale ma się już dobrze ) N. ephippiata - 07.04.2011 N. gymnamphora (clone A - sativ) - 07.04.2011 N. diatas - 07.04.2011 N. ventricosa x adnata - 26.12.2010 - 07.04.2011

Dzbanecznik potrzebuje swiatla i jest to bardzo wazny czynnik jesli chodzi o dzbankowanie. Dlatego niedoswietlane rosliny na zime marnieja. Jesli zrezygnujesz z doswiatlania o tej porze roku to raczej nie masz co liczyc na dzbanki, a jesli nawet to na pewno beda marne.

Mam już program : #include <iostream> #include <cstdio> //Adrian Kuzak using namespace std; int main(){ int n, f=n/2; do{ cout<<"Podaj liczbe naturalna wieksza od 2: "; cin>>n; } while(n<=2); bool pierwsza[n]; for(int b=2; b<=n; b++) pierwsza = true; for(int b=2; b*b<=n; b++) { if(pierwsza = true) { for(int c=2*b; c<=n; c+=b) pierwsza[c] = false; } } cout<<endl; cout<<"Oto blizniaki:"<<endl; for(int b=3; b<=n-2; b+=2) { if( pierwsza && pierwsza[b+2] ) cout<<b<<" "<<b+2<<endl; else cout<<"Brak blizniakow"<<endl; } cin.ignore(); getchar(); return 0; } Jednak pozostał dalej problem ze schematem blokowym, którego niestety nie potrafie zrobić. Gdyby znalazł się ktoś, kto mógłby mi w tym pomóc to na pewno nie odmówię. Nagroda za ten schemat blokowy to darmowe "zakupy" u mnie o wartości 20zł

np. jakies darmowe zakupy u mnie na wiosne o wartosci np 30zł lub po prostu 20zł niestety czas bardzo ograniczony, bo jedynie do soboty do godziny 15.

Witam. W akcie desperacji postanowiłem zapytać tutaj. Czy jest na forum ktoś kto umiałby napisać taki program nie korzystając z sita eratostenesa, ale jedynie pętli for i while? Zadanie wygląda tak: Bliźniakami nazywamy dwie liczby pierwsze a, b takie, że a<b i b-a=2. Narysuj schemat blokowy algorytmu i napisz program, w którym po podaniu liczby naturalnej N>2 (program ma sprawdzać poprawność danych i pobierać je tak długo, aż użytkownik poda właściwe) wypisze pary bliźniaków (każdy w nowej linii) mniejsze bądź równe N. Np. dla N=15 3 5 5 7 11 13 Oczywiście gdyby znalazła się osoba, która umie napisać ten program przewiduję nagrody Najlepiej pisać na gg: 772055

Już nieaktualne. Temat do zamknięcia

Jasne, jak tylko masz

Niestety nie, a czy ten przykład był może przedstawiony i omówiony?

Witam. Mam pewien problem, a mianowicie muszę do wtorku wieczorem napisać taki oto program: Napisz program, który po wczytaniu liczby całkowitej n>3 (program na sprawdzać poprawność danych) narysuje poniższą figurę: * ** *** .... ******** - n-gwiazdek. Np. dla n=5 * ** *** **** ***** Problem polega na tym, że jedyne co umiem w tym zrobić to napisać sam początek i koniec. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc w napisaniu tego programu. W zamian mogę zaoferować darmowe zakupy roślin z mojej oferty o wartości do 25zł Jak widać jest bardzo mało czasu.

Spokojnie możesz oznaczyc jako N. 'Rebecca Soper', bo innej opcji nie ma

Zapewniam, że czegoś takiego nie ma Trzeba orientować się jakie charakterystyczne cechy ma każdy dzbanecznik, ale tego nie sposób spisać w taki sposób, aby następnie precyzyjnie określić gatunek dzbanka. Najlepiej wszystkie dzbanki mieć i obserwować

No to teraz chyba nikt nie powie, że nie widzi na zdjęciach N. 'Rebecca Soper'

Nie mam żadnych wątpliwości, że jest to rebecca. Naprawdę dobrze porównajcie te rośliny, a jeśli nadal macie wątpliwości, to niech rzeczywiście gryzon wstawi zdjęcia całej rośliny.

Mogę założyć sie o mojego najcenniejszego dzbanecznika, że jest to rebecca soper Porównajcie dobrze kształt liscia, kolorystykę dzbanka i weźcie pod uwagę, że liść ma stałą szerokość na całej jego długości. Z resztą jest to częściowo widoczne na zdjęciach.

Jak dla mnie to nadal jest bezdyskusyjnie rebecca. Nie patrzę tutaj tylko na dzbanki, chociaż one same za tym przemawiają. Wystarczy spojrzeć na liście http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ff86d225b3e9cc9.html

Według mnie na 100% rebecca soper

Aklimatyzacja - do wiosny nawet nie masz co liczyc na dzbanki (o ile nie doswietlasz rosliny). Jest to calkiem normalne ze o tej porze roku tak sie dzieje. Stare liscie usychaja i to rowniez jest to calkiem normalne. Na wiosne wszystko powinno byc z nim w porzadku.

Zapytaj wróżki... Jak ta nie pomoże to możesz wrzucić na forum jakieś zdjęcia albo opisać warunki itp.

Moim zdaniem najlepsza komedia jaką oglądałem to But Manitou. Nie ważne, który raz ją oglądam, śmieszy tak samo.

Jeżeli nie masz odpowiednich warunków takich jak prawie 100% wilgotności, temperatura nie nizsza niz 25* i dobre oświetlenie to nie masz co myśleć o zakupie nasion dzbanków. Poza tym na kiełkowanie nieraz trzeba czekać nawet rok (zwykle kilka miesięcy), a żeby dohować się rośliny w rozmiarze S (6-8cm) trzeba poczekać co najmniej rok. Należy też zaznaczyć, że bardzo ciężko dostać takie nasiona, nie wspominając o nasionach dobrej jakości. Wiadomo, kiedyś trzeba zacząć, ale nie oczekuj cudów i spodziewaj się, że z pierwszych zakupionych pakietów nasion możesz nic nie mieć. Nie wiem dokładnie jak sprawa przedstawia się w in vitro ale z tego co się orientuję efekty są podobne. Jedyne co mogę doradzić, to wysiew na suszone sphagnum, bo na torfie jeszcze nic nigdy mi nie kiełkowało.