Cubic

Ja borykalem sie z identycznym problemem, jaki przedstawiles na zdjeciach. U mnie bylo to spowodowane zlym owadem. Jak mucholowka zlapala mi osę, po jakims czasie sie tak dzialo. Kiedys z ciekawosci obcialem pulapke, aby sprawdzic, co jest w srodku. Tam zobaczylem wlasnie owa ose pokryta plesnia. W ktoryms z tematow zalozonych przeze mnie wczesniej ten sam problem zostal poruszony i doradzono mi, zeby takie pulapki obcinac. Moge nie miec racji, to niech mnie ktos poprawi, ale u mnie to pomoglo i juz mucholoweczka jest zdrowa

Po kilkudniowych obserwacjach i masowych doswietlaniach widze znaczna poprawe, pulapki maja 2 owady zlapane, i nic sie nie otwiera. To chyba byl problem natury swiatla. Dzieki wszystkim za pomoc, temat mozna zamknac

tzn ja wody dolewam nawet co jakies 3 dni, ale podloze chyba fakt moze troszke za mokre. Co do zapachu to sprawdzam to dosc czesto, jest ok, nic mi nie smierdzi. Chcialbym poznac jeszcze jednak opinie innych forumowiczow.

co do poziomu wody to staram sie utrzymywac staly poziom, nie doprowadzam do tego, aby byl suchy podstawek. Wlasnie zmontowalem swietlowke (kompakt zintegrowany) wiec od dzis zobacze czy beda efekty po tym, sam osobiscie bym stawial na brak swiatla, wiec zobaczymy. Jak tylko wroci brat, to zrobie foto, zeby wam ukazac problem. Tak czy siak za wsparcie techniczne nie pierwszy raz juz dziekuje Edited: Daje linki do fotek, nie dalo sie lepiej ustawic Auto Focus'a wiec jest jak jest, ale na jednej fotce widac, ze jest ten bialy meszek od plesni, a na innej domknieta tylko do polowy pulapke. Prosze o rady http://img184.imageshack.us/img184/2078/dsc00095hl6.jpg http://img501.imageshack.us/img501/415/dsc00096ud0.jpg http://img352.imageshack.us/img352/6254/dsc00097ce7.jpg

Hehe, rzeczywiście w temacie zrobilem literowke, sorki Co do warunkow to trzymam ja na zachodnim parapecie, wody w podstawku od 1-2cm wody destylowanej. Dzis zakupilem swietlowke o barwie 6400k(tak jak w jednym z tematow na tym forum radzono) i zobacze, moze to pomoze. Fotki oczywiscie zalacze ale jutro, bo dzis nie mam mozliwosci ich wykonania. Co do wypowiedzi moofofoofqa to zdobycz nie jest za duza, jestem pewien, ze roslinka poradzilaby sobie z nia. Martwi mnie ten problem, gdyz musze odcinac pulapki przez plesn.... Jutro dodam zdjecia to sami ocenicie.

Mam taki problem, od jakiegos czasu zauwazylem, ze pulapki mojej mucholowki nie zamykaja sie do konca, tzn zakleja sie powiedzmy tylko jej czesc, a dalej jest luka, co powoduje, ze wchodzi mi do srodka plesn i musze odcinac pulapki. Moje pytanie brzmi, co moze byc tego powodem i jak temu zaradzic?

no ja wsadzilem obie koncowki do torfu, ale ta jedna sama sie podniosla i teraz stoi pionowo, na bacznosc to mam teraz tam ingerowac?? zebym przypadkowo czegos nie uszkodzil.....

Nie chce robic nowego topicu, a mam pytaqnie odnosnie tego rozmnazania. Otoz jak odcialem ped kwiatowy od mojej mucholowki, to wsadzilem ja do torfu bez nacinania, lekko wciskajac caly ped, a koncowke(tam gdzie bylo ciecie) przysypalem troszke torfem. Ku mojemu zdziwieniu tep podniosl sie pionowo do gory(oczywiscie ucieta koncowka byla pod torfem jak na poczatku). Teraz zauwazylem, ze ta kuleczka gdzie powinien sie rozwinac kwiat uschla, ale tylko tak koncoweczka. Czy ktos moze mi to wyjasnic i powiedziec czy cos z tego bedzie czy nie?? Czekam na odpowiedz

Gladki111 ja jej nie karmie osami, sama zlapala je, a co do ogladania pulapek to otwarlem je dopiero po odcieciu A co myslales, ze otwieralem je on line? Hehe. Co do swiatla to wiem, ale u mnie ostatnio duzo pochmurnych dni jest ale jak tylko moge to daje jej max tego co moge dac. Zazwyczaj stoi przy otwartym oknie gdzie sloneczko prazy ja ile moze

No to ja w takim razie tez jestem baaardzo ciekaw czy cos z tego wyjdzie. Czekamy na foty

Bzyki wielkie dzieki za rade z ta pulapka z 3 fotki, zaraz zabieram sie do zabiegu, a co do wypowiedzi gula1708 rowniez thx za info, jestem spokojniejszy i przynajmniej wiem dlaczego nie uschly tylko sie wywinely skoro sa nieuzyteczne:) A fakt ofiary to ona zjada duze, ostatnio 2 osy i naprawde pokazne muszyska Wlasnie odcialem ta pulapke i wnioskujac po barwach i wypowiedzi zrobilem to samo z jeszcze jedna, jak je pootwieralem to faktycznie zawieraly 2 ost na ktorych wytworzyla sie plesn. Czy w miejscu odcietych pulapek wyrosna nowe, czy pozostana juz tylko zwykle liscie? Czy po oczyszczeniu pulapek jeszcze mozna cos z nimi zrobic(rozmnozyc) czy nadaja sie juz tylko na spalenia/smietnika?

Witam. Dzis zauwazylem na mojej mucholowce dziwna rzecz. Mianowicie bylo juz tak od dluzszego czasu, natomiast dzis postanowilem to sprawdzic. Zaczely mnie dzis zastanawiac dziwnie wygiete pulapki w mojej mucholowce. Na forum wyczytalem, ze moga byc juz zuzyte, wiec postanowilem to sprawdzic i kompletnie nie reaguja na podraznianie, nawet dlugotrwale wloskow, a ma tak kilka pulapek. Natomiast po dluzszym ogladaniu roslinki zaczalem sie zastanawiac, czy ona czasem nie ma tak dlatego, ze tam sa 2 roslinki?? Prosze o rade, co zrobic z "niedzialajacymi" pulapkami oraz o ocene czy roslinka sie rozwija prawidlowo i czy faktycznie sa tam 2 roslinki. Mam nadzieje ze te fotki starcza

1w0na przeciez wszedzie pisze ze mucholowka powinna miec do 4,5 ph no to skoro przedzial jest 4-5 no to na jedno wychodzi, 4,5 mysle, ze bedzie git Moge zrobic foto tej ziemii to ocenicie sami, bo niedlugo mam zamiar wysiac nasionka wiec zebym czegos nie spapral A i pytanko tutaj, przykryc ped folia?? Bo wystawiam go na slonce ale niew iem czy przykrywac folia. A jaki ten torf powinien dokladnie byc?? Bo ja sie sugerowalem tylko i wylacznie tym pH PS. Dzisiaj zauwazylem cos niezwyklego, mianowicie, ten ped, ktory odcialem i rzekomo wsadzilem do zlego torfu, sam sie podnosi, mimo iz lekko go wbilem w ziemie. Koncowka juz jest ok 1cm nad ziemia. Moze mi to ktos wytlumaczyc??

Coz, nastapila dzisiaj proba rozmnozenia przez ten ped. Obciąłem go skalpelem najnizej jak sie dalo i umiescilem koncowke w torfie o kwasowosci 4-5ph. Zdziwilo mnie tylko ze to niby torf do iglakow, ale normy teoretycznie spelnial Zobaczymy teraz czy cos z tego wyrosnie, jedynym problemem, to to, ze teraz w dzien za duzo slonca to nie ma ;/

Czytalem rowniez ten temat, ale tam nie znalazlem takiej np informacji jak, kiedy uciac ten ped, a co do tego czy to trudne, coz, trzeba sie uczyc, moze sie uda