Rosiczki, rosnące w naturalnych warunkach, przyzwyczajone są do wahania wilgotności. Wszyscy, których wypowiedzi tu przeczytałem są dobre, ale: naturalne warunki, są dość dobrze opisane na stronie Nepenti z tym, że nie podano, dlaczego (wydawałoby się sprzeczne) rosną w zwiększonej wilgotności a zarazem w małej wilgotności powietrza. Tu kryje się cała "uroda" tych roślin. Rano, nad ranem, kiedy temp jest najniższa, wilgotność wzrasta do poziomu "rosy" (do 90% wilg.)czyli mgły na skutek ochłodzenia powietrza, i kontaktu z ciepłą wodą zmagazynowaną w podłożu, powstaje mgła. Kiedy wschodzi słoneczko mgła opada, wilgoć pozostaje na liściach rosiczki i w kropelkach, później słońce operuje i osusza nieco liście pozostawiając gęstą ciecz. To właśnie jest ta niby sprzeczna suchość i wilgotność zarazem. (rano muchy nie latają- dlaczego? bo wilgoć skleja im skrzydełka i nie sprzyja zwrotności) wraz z nastaniem dnia budzą się także owady. Dlatego niektórzy mieli kłopoty z za rzadką cieczą, gdyż przez cały dzień utrzymywali jednakową wilgotność w terrarium, czasem trzeba mniej zajmować się nimi:) onie nielubią nadopiekuńczości:) Przyroda jest bardzo skomplikowana, czasem wręcz zaskakująco precyzyjna; dopasowana w najdrobniejszych szczegółach. Trzeba się tylko dokładnie przyjrzeć, przeanalizować...Będziecie wtedy wiedzieli, jak do niej dotrzeć.